czy zagadywanie do dziewczyn na gg i proponowanie....

spaceru kawy czy tym podobnych ma sens, czy raczej każda spławi jak myślicie? może ktoś tak próbował...

a nazywasz sie moze tomek

jesteś desperatem?

nie nazywam się tomek

bo przedchwila mnie zagadal taki jeden na gg

i zgodziłaś się spotkać?

nie bo jestem mezatka :)

Raczej nie wypali. Poderwanie dziewczyny to bardzo skomplikowany proces, po pierwsze na zywo, po drugie musisz wykazac szereg wlasciwych cech, ktore ja do Ciebie przyciagna. Pamietaj raz na zawsze ze tepe gadanie w stylu "czym sie interesujesz" lub "gdzie mieszkasz" burzy wszystko. Nie wspominajac juz o "bedziesz ze mna chodzic" ktore poprostu w tej sytuacji jest dramatycznym wyrokiem smierci.

serio gadka czym się interesujesz burzy wszystko? :o

ale zaproponowanie na wstępie właśnie spotkania na żywo mieszkam w małym miasteczku więc ciężka sprawa czy ktoś się zgodzi

takich zawsze od razu blokuje ;)

:D chociaż co zabawne to są udane związki "bo zagadałam faceta z katalogu publicznego". Ale to raczej z inicjatywy kobiet bo facet raczej kobiety nie spławi a kobieta faceta prawie zawsze

Wiesz, sam spacer i kawa do niczego nie zobowiązuje. A jak się z kimś fajnie rozmawia na gg, to można zaproponować-a czy się ten ktoś zgodzi, to zależy jak jest odległość zamieszkania między tymi osobami

wiecie... a do mnie ponad 2 tyg teu ktos zagadnal na gg.... gadalismy codziennie w pracy:) jutro sie widzimy po raz pierwszy :) wiec nie negujcie :)

Ale gdyby Tobie autorze się udało spotkać z tą osobą to nie nastawiaj się na żaden związek bo to głupota. Po prostu kolejna nowa znajomość.