Flirtował ze mną, a okazało się, że ma narzeczoną... ;-(

nie miec prywatnego zycia - przeciez się nie ujawniam, piszę anonimowo, zresztą wcale duzo wątków nie zalozylam 2 albo 3, zresztą robisz offtop jak nie masz nic do napisania w temacie, to nie pisz;/

A poza tym chcialam jeszcze napisac, ze kiedy jest mi smutno i zle musze się żalić innym, nie potrafię być z tym wszystkim sama bo jeszcze bardziej mnie to dołuje, tylko siedzę i ryczę... nie widzę nic złego w zakładaniu takich tematow anonimowo na kafeterii w momencie kiedy nie podaje zadnych danych swoich ani tego czlowieka... a co bys chcial zeby na kafeterii byly watki 'co dzis jadlas na sniadanie'?

Widzisz, masz nauczke już wiesz jacy są niektorzy faceci i ze nie kultura i nie dojrzalosc o czlowieku nswiadczy. Ten twoj okazal sie gorszym skur**** niz wiekszosc drechów łażących po ulicach... a niby byl taki z klasa i wogole