Turbo odchudzanie 01.09.2010 :)

Witam w ten "cudownie" deszczowy poranek... Jutro zaczyna się wrzesień a ja jak byłam grubsza tak i jestem... A miało być tak pięknie. Odhudzanie przez całe wakacje i w październiku wracam szczupła laska bez fałd i cellulitu ... No ale jeszcze mam wrzesień ;) Teraz ruszam z kopyta. Dzisiaj lekka dietka aby oczyścić organizm a od jutra startuje z Dukanem ;) Zapisze się też dz do klubu fitness. Na ten miesiąc karnet open na siłownie i aerobik ;) Może i dzisiaj zostanę na jakiś zajęciach bo patrzyłam, że jedna z moich ulubionych instruktorek prowadzi :) Rano w planach bieganie chociaż chwilowo pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu... I mój plan to zgubić w ten miesiąc 10 kilo :) Jutro rano ważenie i aż się boje zobaczyć jak się upasłam....

Moge sie przylaczyc ;)

saphe- ambitny plan a ile Masz wzrostu? Ja nie mogę stosować Dunkana. Głowa mnie od razu zaczyna boleć i ten nieprzyjemny zapach z ust mimo , że piję dużo wody:(

Zapraszam, zapraszam ;) w kupie raźniej i łatwiej idzie ;) Zaraz jakoś będę musiała się ruszyć i zrobić trochę zakupów na dietę :) mam nadzieję, że wynajde te wszystkie produkty nabiałowe o niskiej zawartości tłuszczu i bez cukru :P

Co do wzrostu mam 1.75m a waga myślę że najbidniej z 75 kilo będzie na chwilę obecną... ale to się jutro przekonamy. A Dukan zobaczymy jak mi podpasuje. Byle przetrwać fazę uderzeniową i zacznie się normalniejsze jedzenie :)

tez miała taki zapał:) Kupiłam sobie nawet książkę :) Ale wytrzymałam 2 dni:) Ale Tobie życzę powodzenia:) A nie boisz się efektu jo-jo jeśli chcesz tak szybko schudnąć?

Ten miesiąc ma być szybki a w pażdzierniku przejdę na jakieś zdrowe 1500 kcal dziennie plus ćwiczenia i w takim trybie będę już do końca trwała :) I później powoli zwiększe ilosć kalorii w diecie przy czym muszę odrzucić slodycze, które niestety mnie gubią.. No i zazwyczaj zjadam za dużo węglowodanów... Chlebek, słodkie bułeczki, makarony.. A dupa rośnie ;P

hejjj!Ja od wczoraj zaczęłam Dukana..chociaż miałam chwile zwątpienia,bo mój narzeczony kupił 10 wafelków w Lidlu bo były promocje-ale nie skusiłam się..dzisiaj jakoś od razu mi lżej...mam nadzieje że wytrzymam,..

napiszcie mi jakąś smaczną propozycje obiadku na dziś...

Może pierś z kurczaka z grilla faszerowana korniszonami i cebulką marynowaną

tylko warzywka w minimalnych ilościach:) stosować tak jak przyprawy:)

dobry pomysł...czymś na pewno ją nadzieję:)

Ja proponuję pieczone udko z kurczaka w sosie musztardowym :) Albo to co jadam dość czesto rybka pieczona w sosie jogurtowym :) Zazwyczaj dawałam tam plasterek zółtego sera ale obejdzie się bez ;P I dziewczyny które Dukanujecie bardzo bym prosiła o namiary na sklepy gdzie mozna dostać jakieś fajne rzeczy które można zajadać na tej diecie ;) No i oczywiście przepisy :D a właśnie jak jest z cebulką ? można jej dodac trochę do smaku ? Np jakbym chciała zrobić wątróbkę duszoną ? :) heh

W tej książce -"nie potrafię schudnąć" napisane jest , ze można używać cebuli ale tylko w minimalnych ilościach jako przyprawy.

Hej:) czytam wasze wypowiedzi i chciałąm tylko zauważyć, ze w 1fazie nie jadamy warzyw:) wiec zaproponowałabym bardziej na obiad mięsko mielone z kurczaka (piersi), zrobić z nich pulpeciki, zagotować w 1/2litra wody, troche posolić, i zalać to sosem z jogurtu i czosnku:0 taka zupka z mięskiem:) bardzo dobra:) polecam:)

saphe ja robie zakupy w biedronce oraz w Auchan. Wychodzi to najtaniej i tam dostaniesz praktycznie wsyztsko:)

No to wróciłam z zakupów ;P Zmokłam jak kura... Rozwaliłam 2 parasolki... Tak dzisiaj wieje u mnie... Ale wyjść i tak musiałam bo opłaty trzeba było zrobić. Tylko jajek jeszcze mi brak ale to może wieczorem wyjde jak się pogoda uspokoi ... Na piątęk i sobotę wyjeżdzam więc będę się musiała zaopatrzyć w jakieś produkty dietowe szybko gotowe do uzycia ;P Bo gotować nie będę miała możliwości niestety...

Ech dopiero początek września będzie a pogoda kurcze jak październik albo i gorzej... Muszę chyba poprosić faceta aby mnie podrzucił do klubu fitness bo zanim tam dojdę na piechotę to znowu przemoknę do suchej nitki... a kurcze mam dzisiaj pokłady energii żeby coś porobić ;) hehe

W końcu na wiczenia dziś nie zostałam ale karnecik już kupiony :) Zapisałam się w sumię na 8 godzin różnych zajęć w tygodniu plus codziennie mam zamiar chodzić w godzinach bardziej porannych na siłownię :) Ale jak już płacę za ten karnet open to można zaszaleć ;P No i od jutra rana Dukan start :D Trzymać kciuki bo teraz musi się udać...

No i pierwszy dzień :) Stanełam na pusty żolądek na wadze i jest 74 kilo... a jeszcze miesiąc temu bylo 68... taaaa a ponad rok temu 58.... I tera trzeba do tej wagi wrócić ;) Na sniadanie zaplanowałam jajecznicę z chudą szynką. Do cych co Dukanują: ile wam się udało stracić na uderzeniówce ??:)

Witam wszystkie;) Jak widać na uderzeniówce straciłam 2,4kg. Nie jest to może duzo, ale juz widze efekty:0 Od dzisiaj jestem na przemiennej: mam w koncu dzień kiedy mogę zjeść warzywa z białkiem;) Mam zamiar jeść 1 do 1:) sniadanko: bułeczki dukana+szynka+serek3% z rzodkiewką;)

No i wróciłam z siłowni :) jestem bardzo zadowolona. Ale kondycja mi strasznie spadła... Później jeszcze lecę n aerobik wieczorkiem ;) Na 2 śniadanie zjadłam tuńczyka z puszki a na obiadek piecze mi się udko w sosie jogurtowo-musztardowym :)

Saphe rybki są wskazane ale nie z puszki:) powinnas sama zrobić sos, a tuńczyka kupowac bez sosów, oleju itp....

To był tuńczyk w sosie własnym w kawałkach :) Prócz niego i wody jest tam tylko troche soli więc myślę że się nadaje ;) w przyszłym tygodniu jakoś kupię sobie całą rybę i upiekę bo póki co mam zapas różnych rzeczy w lodówce ;) Nawet owoce morza sobie kupiłam i surimi :)

moj plan tez zgubic w tym miesiacu 10 kilo, mam juz dosc swego wygladu ,musze cos zmienic 3 dzien na diecie jestem ,jem do 1000kal, bialka

No to zapraszam :) W kupie raźniej ;) ja mam dość moich udzisk, które nie mieszcza się w spodnie... Trudno mi kupic taką parę, w której bym jakoś przyzwoicie wyglądała... albo będą odstawały w pasie albo prawie pekały na udach... w takie bez sporej zawartosci lycry to nie ma szans się wbić. Ale trzeba to zmienić :)

Hej! dziewczyny gdzie jesteście;) padłyście z wycieńczenia??:)

Jestem jestem :) Tylko rano jakoś nie miałam weny wchodzić na kompa a później siłownia była ;) hehe U mnie całkiem spoko tylko jakoś strasznie szybko się męcze przy ćwiczeniach.. Kondycja spadła okropnie... wczoraj chciałam zostać na 2 godzinach fitnessu ale skończyłam po jednej bo aż mi słabo było... A dzisiaj zjadłam twarożek, troche makreli, jogurt pitny 0% i na obiadek owoce morza duszone z przecierem pomidorowym domowej roboty (bez soli i tluszczu tylko troche przypraw ;) )

Zrobilam sobie placuszki Dukanowskie na podwieczorek ;) Z łyżeczką niskotłuszczowego cacao ;) I kurde dobre ale słodyczy im brak ;P Wiem, że słodziki są dozwolone na tej diecie ale z drugiej strony nie są za dobre dla organizmu... Więc chyba przy słodkim to mi zostanie jogurt owocowy Jovi 0% tluszczu slodzony własnie jakimiś takimi specyfikami i więcej do diety nie będę dodawała :P

A na kolację był łosoś wędzony z serkiem light ;) Ale oczywiście pasowałby tu taki pyszny razowy chleb ;P Ale będę twarda :) W końcu jeden miesiąc wytrzymam na tej diecie ;) a przynajmniej taką mam nadzieje. A jutro tylko siłownia i później weekendowy rest dla mięsni i od poniedziałku znowu na fitness marsz ;P