Mirena

Witam!! Mam do was pytanie. Wiem że powinnam pytać na forum antykoncepcji ale tam niestety nikt nie odpisuje. Wkładkę mam założoną od prawie 5 miesięcy. Przez pierwsze 2 miesiące plamiłam cały czas. Później przed 2 miesiące miałam tylko okres no ale ostatni okres mialam 3,5 tygodnia temu i wtedy krwawienie trwało 7 dni ale od razu pojawiło się plamienie i trwa do dzisiaj. W dodatku wydaje mi się jakby niteczki były dłuższe niż zawsze. Mój gin ma teraz urlop i nie mogę się z nim skontaktować. Powiedzcie mi czy któraś tak miała i czym to było spowodowane.

Nikt nie miał podobnej sytuacji??

Nie miałam Mireny ale zwykła spirale. Wczesnij miała 2 po 3 lata kazda było super. Ale gdy załozyłam 3 zaczął sie mój koszmar. Krwawienie, plamienie miesiaczki po 14 dni. Przy mirenie u ciebie napewno nie powinny trwac az 7 dni. Doprowadziałam ta spirala mój organizm do ruiny, anemia , osłabienie. Powód - źle dobrana spirala. Po 5 miesiącach zdjeta.

ja miałam , z tym ,że ja zorientowałam się później. Niteczki owszem jakoś nieco dłuższe były , miesiączka też, ale dopiero jak nie dostałam następnej to pomyślałam ,że coś nie tak. Stety lub niestety za późno , bo już byłam w ciąży :P Wkładka się przesunęła i jakoś się plemniczki prześlizgnęły :). Gin mówił, że używanie tamponów może spowodować przesunięcie wkładki albo wyjątkowo hojnie obdarzony przez naturę partner :)