Hm, czy to oznaka, że poczuła się lekko zazdrosna?

Około 3 tygodnie temu rzuciła mnie kobieta... stwierdzając, że mnie nie kocha. dosyć mocno to przeżyłem bo ja się w niej zdążyłem zakochać. Mimo tego mamy ze soba jako taki kontakt.. odzywa sie do mnie tak co 2-3 dni albo dzwoni pogadać. Wczoraj rozmawialiśmy na gg i na moje pytanie jak spędziłem weekend odpowiedziałem, że w klubie ze znajomymi i że było bardzo fajnie odrazu jej pytanie padło - czy były jakieś fajne dziewczyny.. odpowiedziałem tajemniczo - były :> i od tej pory zaczeła mnie wypytywać, czy z jakąś 'coś tego' co mi się spodobało w nich itp czy coś bede z którąś kręcił itp.. jak myślicie, poczuła sie zazdrosna? czy raczej wypytywała z nadzieją, że poznałem kogoś a jej dam spokój ?

to samo powiem ci mi ,dupnij się z miurzynem to ci ulży <stopka></stopka>

taka nijaka, co ty pierdolisz?

moze leciutko ja to ukulo ze bawisz sie

a jednak ja obchodzisz ..

"wypytywała z nadzieją, że poznałem kogoś a jej dam spokój ? " to kto w końcu do kogo dzwoni?

a raczej suki w tym kontekście - sama nie chce ale drugiej też nie da

Jeżeli Cię kochała Będąc z tobą w związku- to zapewne poczuła lekką zazdrość;). Gdybyś był jej zupełnie obojętny, powiedziałaby coś w stylu "super(fajnie)ze ci sie uklada" :) A raczej nie byłoby tych pytań;), które ci zadawała:)

wiec jest nadzieja, ze mimo iz mnie rzucila twierdzac, ze to nie ma sensu bo ona czuje 'ze to nie to' tak naprawde cos do mnie czuje? to ze ona raz na 2-3 dni zadzwoni albo napisze na gadu uwazalem, ze jest to hmm wynikające z jej wyrzutów sumienia, że rozkochała mnie w sobie, dała nadzieje a potem porzuciła.. no ale kto wie, w koncu kobiety same nie wiedza czego chca i sa czesto nielogiczne... uwazacie, ze jest szansa iz mozna to naprawic? ze ona nadal cos czuje?

kobiet nie zrozumiesz.. nawet nie staraj sie dociekać o co chodzi

Piues ogrodnika i tyle. To zwykla suka, nawet nie zaprzataj sobie nia glowy. Zycze Ci znalezienia wartosciowej dziewczyny, ktora bedzie Cie prawdziwie kochac.

moim zdaniem stwierdzenie o psie ogrodnika jest słuszne. Ale może się w końcu zastanawia też co straciła. i dobrze jej tak:)

uważacie, że troche ją to teraz boli, że mnie zostawiła? że widzi iż się dobrze bawie mimo iż mnie rzuciła.. .? ze ma gdzies mysli, ze chciala by powrocic, ze teskni troche itp ?

ja mysle ze moze ja to bolec. Zle czulabym sie wiedzac ze chlopak po zerwaniu ze mna czy ja z nim od razu imprezuje i bawi sie swietnie beze mnie. Musisz uzbroic sie w cierpliwosc i pewnie w niedalekiej przyslosci dowiesz sie o co jej chodzilo, o ile bedziesz jeszcze chcial. A jesli nie to badz singlem poki mozesz,odetchnij. :) poznaj w koncu fajna, zdecydowana kobietke:)

MruwkaZed ja mam dosc zycia jako singiel...mam 22 lata a to byla dopiero moja PIERWSZA kobieta... bylo mi cudownie, chcialem by ten okres trwal wiecznie teraz znow czuje sie taki slaby i beznadziejny, boje sie, ze dluuzo czasu moze minac zanim znowu bede mial kobiete a ja tak jak powiedzialem, mam dosc zycia jako singiel wszyscy znajomi mieli juz za czasów gimnazum jakieś tam przelotne znajomosci, pierwsze dziewczyny, potem w czasach liceum już pierwsze stosunki pierwsze powazniejsze zwiazki, na studiach tym bardziej.. a ja cale zycie sam jak palec, nie chce tego juz, mam po prostu dosyc samotnosci

Tez mam 22 lata, ale nigdy nie odczuwalam samotnosci. Mialam mnostwo ludzi wokol siebie. Wiesz, czasem mozna byc w zwiazku i czuc sie samotnym. Zycze Ci abys dowiedzial sie o co jej wlasciwie chodzi, czy chodzilo. I jesli to nie z nia ma Ci sie przyslosc ulozyc , to z inna wartosciowa dziewczyna:) mialam wielu chlopcow...;) ale jestem pierwsza dziewczyna mojego ukochanego....i mam nadzieje byc juz ostatnia:) Jesli nie chcesz byc sam, wyjasniaj sprawe z nia albo bierz sie do dzialania i poznawania ciekawych niewiast:)

ilez razy chlopcze bedziesz pisal to samo? :o :D:D

gdyby to była moja nie wiem.. np 10 kobieta to bym tak nie rozpaczał bo bym mial za soba juz spore doswiadczenie, wiedzial bym, ze znaleźć kobiete dla mnie to nie taka trudna sprawa i wszystko było by ok a ja przez 22 lat bylem sam cale zycie, nigdy nie mialem kobiety, sexu nic.. i kiedy w koncu to doznałem to bylem najszczęsliwszy na swiecie teraz ta swiadomosc ze znowu czeka mnie samotne zycie mnie dobija

znam faceta co ma 33 lata i nigdy nie mial kobiety... zadnej poza swoja matka nawet nie dotknal w ramie, w dlon.... nie mowiac o calowaniu i calej reszcie.. i zyje wiec nie marudz :)

tragiczne... a co mnie kurwa obchodzi ten facet o ktorym napisalas?? kurwa ludzie maja raka , umieraja z glodu itp, mam sie przejmowac kazda nieszczesliwa osoba? czlowieku ja patrze na siebie.. pragne kobiety, w koncu ja mialem i mnie zostawila.. teraz cierpie i boje sie ze znowu moge byc dluuugo sam

Widać, że ona ma nierówno pod sufitem, świadczy o tym fakt, że w pewien sposób chce sprawować nad tobą kontrolę, mimo że nie jesteście razem. Z nią się nie wiąż, bo chyba nic dobrego z tego nie wyjdzie.