Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AlexandruniaK

Jak oduczyć ssania smoka?

Polecane posty

Witam. Mam 9,5 m-czną córeczkę, jest to moje pierwsze dziecko stąd mam pytanie o radę. . . Jak szybko i w miarę bezstresowo oduczyć małą ssania smoka? Co prawda ona ssie go tylko do zaśnięcia, a potem wypluwa i w czasie tzw.aktywności nigdy go nie ssie, ale często jak się kręci w nocy to muszę podać smoka lub wodę do picia, bo inaczej będzie krzyk :/ Po za tym czy Wasze dzieci w tym wieku spały całą noc tak grzecznie? bo moja ciągle się kręci, stęka, jęczy, czasem potrafi w nocy wstać pobawić się sama z 20min. i iść dalej spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zrobiliśy to dość drastycznie, poprostu z dnia na dzień w te wakacje zabraliśmy, na początku częściej się budziła, długo zasypiała, ale po kilku dniach przyzwyczaiła się. Tyle że nasza już była duża, miała półtora roku, a jak skończyła rok to wyrzuciliśmy wszystkie butelki, kaszke jadła tylko łyżeczką a mleko piła przez słomke. Twoja córcia jest jeszcze mała, może z tym smokiem poczekaj aż skończy rok, tymbardzej że tylko do spania używa, może z czasem sama zrezygnuje. Bo myślę że jak za wcześnie jej zabierzesz to może przerzucić się na kciuka, a już z dwojga złego lepiej jak smoka ssie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka oduczyła się ostatnio w ciągu tygodnia.Miała 1,5roku.Dostała pleśniawki iwyszło jej to na dobre bo musiałam smarować smoka specjalnym żelemi oczywiście ona go już nie chciała.Pozniej gdy się upominała to smarowałam żelem na dziąsła którego też nie lubiła i zrozumiała ze smok jest fuu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja córci tłumaczyłam (prawie 2 latka miała) że jest za duża i trzeba oddać "dydusia" .... i jak odwiedzałyśmy koleżankę i jej pół roczną córcię to wtedy moja córa sama oddała jej smoka.... co prawda wieczorkiem (bo miała go tylko do spania) wołała smoka, ale jej tłumaczyłam ze go ddała dzidzi małej... dużo cierpliwości i stanowczości potrzeba bo inaczej klapa!. i nic na siłe---musi sama oddac.... a potem jakoś pójdzie.... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamartysi
ja gdy mała miała półtorej roku odcięłam gumową część. wsadziłam małej do buzi tą plastikową z uchwytem a ona szybko wypluła i popatrzyła zdziwiona. Wtedy powiedziałam jej że odgryzła pół smoczka i że już jest za duża bo ma wszystkie ząbki i każdego smoczka by odgryzła. Więc wstała i wyrzuciła sama do kosza i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za racjonalne odpowiedzi. mamikalubisie puknij się w głowę i pewnie usłyszysz oddźwięk pustki Ty pustaku! Moje dziecko nie ma gęby to po pierwsze, a po drugie gówniarzem możesz nazwać swoje dziecko ale na pewno NIE moje! o ile w ogóle masz dziecko, bo nie sądzę aby rodzic miał czelność tak pisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×