Patrzcie jaki fajny filmik i jaka sympatyczna para mloda

A co widzisz złego w tym, że ona komuś życzy szczęścia, nawet jeśli robi to tylko na pokaz, czego ani ty ani ja twierdzić na pewno nie możemy? Uważasz, że bardziej na miejscu są takie teksty, jak ten powyżej, w którym skrytykowano wszystko, łącznie z minami drużbów i świadkowej, oraz meblościankę rodziców młodego?

ja wiem jedno większość tych znawców mody i stylu oraz tego co nie jest obciachowe jeśli tylko miało by przyjaciół i ktoś zaprosił by ich na wesele skakało by przy disco polo, że miło! :D no ale wiadomo takie nieskazitelne osoby nie przyjaźnią się ze zwykłymi dobrze bawiącymi się śmiertelnikami

wciskasz dziewczynom kolejne wydumane hamarykańskie pomysły za kasę z kosmosu, a wszelkie sugestie czy protesty po prostu ignorujesz, bo i tak jesteś przekonana, że masz licencję na nieomylność wyjątkowe ma być życie, nie od tego, jak drogi jest ślub zależy szczęście z obserwacji życiowych - im bardziej wydumany był ślub i im bardziej wypasione wesele, z tym większym hukiem i tym szybciej rozpadało się małżeństwo!! weź to pod uwagę, księżniczko zio ;)

bardzo sympatyczna para! a co do szczegółów, to nigdy nikomu się nie dogodzi. teraz wszystko jest "passe". małżeństwo to w ogóle największy obciach - dla niektórych :D

obciachowa i serio fatalne te ozdóbki i kwiatki, wcale mnie nie dziwi, ze zostały skrytykowane są osoby, które słysząc discopolo po prostu ulatniają się z parkietu i sali po angielsku, bo za jakie grzechy mają cierpieć ich uszy?? nawet ta krytyczna wypowiedź chwaliła samą sukienkę Młodej, za to zwróciła uwagę na fatalne dodatki; co w tym złego??? Młodych nie skrytykowano w czambuł, wytknięto szczerze popełnione przez nich błedy; wygląda na to, że nawet fatalne stylizacje powinny być chwalone, bo "tak wypada" - co za obłuda!!!

>wciskasz dziewczynom kolejne wydumane hamarykańskie pomysły za kasę z kosmosu Ja bym to nazwała dzieleniem się pomysłami. Bo jak niby może wcisnąć komuś pomysł? Zmusza kogoś żeby z jej pomysłów korzystał czy co? Zresztą, zawsze jest rozwiązanie - jak ktoś nie chce tego "wciskania" to wystarczy omijać posty zia. Proste, prawda? Czepiasz się potwornie wszystkiego. >a wszelkie sugestie czy protesty po prostu ignorujesz, bo i tak jesteś przekonana, że masz licencję na nieomylność Dokładnie jak ta " dama" ( to ty?) która zmieszała z błotem tamta młoda parę z filmu >im bardziej wydumany był ślub i im bardziej wypasione wesele, z tym większym hukiem i tym szybciej rozpadało się małżeństwo!! weź to pod uwagę, księżniczko zio B-Z-D-U-R-Y.

>wygląda na to, że nawet fatalne stylizacje powinny być chwalone, bo "tak wypada" - co za obłuda!!! Między " chwalone" a "zmieszane z błotem" jest jeszcze wielka przestrzeń. Na przykład można... taktownie milczeć;-) Poza tym co dla ciebie fatalne, drugiemu się podoba. I nie jest nigdzie powiedziane, że to akurat ty ze swoim gustem masz rację a nie ten, którego krytykujesz.

Ja tylko pokazuje. :) Ktoś może się zainspirować bądź nie. I nie zawsze z zza granicy. Dziękuje za życzenia szybkiego rozwodu, chyba jednak nie skorzystamy. ;)

tylko wreszcie sama coś wymyśl i zaproponuj!!! będzie miła odmiana, bo na razie to festiwal cytatów... NUUUUUUUUUDA

skoro tytuł wątku nakazuje zachwycać się "fajnym filmikiem" (ot, zwykły, pozowany montaż na przeciętnym poziomie) i "sympatyczną parą" (może i sympatyczną, ale wyglądającą, jakby się z choinki urwali). Sporo jest watków, gdzie PM chwali się zdjęciami ze ślubną stylizacją rodem z koszmaru, a jednak inni forumowicze zachwycjają się głośno bo "PM nie może być przykro". Kłamstwo rosnące jak śniegowa kula, i tyle.

Chyba nie do końca rozumiesz na czym polegają inspiracje. :)

oznacza wierną xerokopię, zaiste nadzwyczaj inspirujące podejście ;) jak przesławne ciasteczka w kształcie sukienek, dla druhenek - co je musiano piec na specjalne zamówienie; horrendum, w żadnej ciastkarni nie wypieka się jeszcze takich cudeniek, jakich to w Polsce zacofanych cukierników mamy, to straszne po prostu, och ach!!

ciekawe czy jak beda sie rozwodzic to tez nagraja jakis film czekam

ale same pasztety na tym filmie no własnie na chuj te słuby wesela jak mozna zyc bez tego

noce poślubne, robi rozbierane sesje zdjęciowe z turlaniem na sianku na golaska, to i impry rozwodowe czemu nie, a najpierw najlepiej bigbrader w sypialni małżeńskiej :)

Odpierdolcie się od Zia86! O co Wam chodzi dziewczyny? Zazdrościcie, że Wy nie miałyście/ nie będziecie miały tak idealnego ślubu jak ona? Dziewczyna chce mieć taką uroczystość jaka jej się wymarzyła I TYLE! To jej PRYWATNA I OSOBISTA sprawa. Pyta się o rady i opinie, a nie o to czy Wam to pasuje? Zazdrość wylewa się z Waszych postów...

Ideał istnieje wyłącznie w niebiesiech :) więc niech zia nie popełnia grzechu pychy rozgłaszając, że będzie miała IDEALNY ślub, bo to pierwszy i najobrzydliwszy z grzechów głównych ;) A foczki klaskaczki co się zachwycają idealnym ślubem współpopełniają ten grzech ale akurat zia ma Boga w nosie i slub kościelny bierze tylko dlatego że "ładniejszy", więc co jej tam o grzechach głównych mówić... może niech sobie zatem zia poczyta "Rękopis znaleziony w Saragossie", tam jest historia, jak to skończyła pewna księżniczka, co sobie na ziemi stworzyła raj ;) PS. Nie zarzucaj nikomu zazdrości, bo czego tu zii zazdrościć??? pary w gwizdek i główki pustej jak wydmuszka???