Sesja zdjeciowa, prblem, slub 18 wrzesnia

dziewczyny mam problem bo mój slub jest o godz 15 a wiadomo ze to juz wrzesien i robi sie szybko ciemno. Niczym zjemy obiad potem taniec i jeszcze deser to będzie gdzies ok wpol do 7 i wtedy bedzie juz szarowka a sesje planowalismy w lancucie mamy do niego ok 30km i niczym tam dojedziemy to bedzie prawie ciemno czyli nici ze sesji:( i nie wiem co mamy teraz zrobic. Bo w inny dzien robic to dodatkowy wydatek na fryzure znow sukienke wyporzyczac masakra jakas:( a u was jak z tym jest?

ja tez biore slub 18 wrzesnia:) tylko,ze u nas jest o 12 w kosciele...tort zjemy kolo 15:30,wesele w lesie,wiec zdjecia na miejscu:) a mi sie wydaje,ze jak zrobicie przed kosciolem i pare ladnych na sali,to nawet fajnie po slubie juz wygladajac "normalnie" (bez szopy na glowie i makijazu),tylko w ladnej sukience taka luzna sesje strzelic:)

dla mnie ogolnie takie sesje z dala od gosci mijaja sie z celem.ludzie sie nie znaja,pary mlodej nie ma,nawet nie ma na kogo toastow wznosic i taka nuda wtedy jak nic.nie wiem skad to sie wzielo,zeby zostawiac gosci na 1,5h podczas wesela. dlatego my chcemy na miejscu i wywalic wszystkich na zewnatrz,zrobic sesje z goscmi:)

My robiliśmy sesje w poniedziałek ponieważ nie wyobrażam sobie żeby w ten sam dzień robić miałam ochotę już tylko na zabawe a nie robienie fotek,troche sie lekceważąco podchodzi do gości zostawiając ich i jadac sobie na sesje.... Jak wypożyczasz suknie to chyba nie bedziesz jej zwracała w niedziele tylko jak coś to w pon,wiec rano mozecie zrobić sobie sesje a po południu oddasz kieckę.

Ja byłam na weselu, na którym Para Młoda zostawiła gości na 2 i pół h. Spróbujcie zrobić sesję przed ślubem, z tym, że musiałabyś uważać, żeby nie pobrudzić sukienki

Autorko:) Ja miałam dokładnie taką samą sytuację, nawet ciut gorszą:) Nasz fotograf artysta na początku wziął zaliczkę i absolutnie nie godził się na zdjęcia w jakimkolwiek innym terminie niż 18.09... przed ślubem, błogosławieństwem itp!! Wymyślił, że na 11 będą zdjęcia i już. Jak sobie przemyslałam, że żeby być gotową na 11 to muszę wstać koło 5-6 to się tak wkurzyłam, że poszliśmy z Narzeczonym i powiedzieliśmy, że się nie godzimy. A że mam gadane, to powiedziałam, że albo robimy tak jak my chcemy albo pozdro poćwicz i zmieniamy go. I zaproponowałam, że jeśli będzie ładna pogoda to licząc, że ślub od 15 do 16, potem ze 40 min życzenia, pierwszy tanie, posiłek, będziemy wolnie do zdjęć koło 17.30-18. I to wszystko dalej wkestia pogody. Jesli będzie ładnie- taka wieczorowa pora, palące się już latarnie mogą dać super klimat. I wtedy jedziemy plener. A jeśli nie daj Boże będzie szaro, buro czy deszczowo, to w moim miescie sa piekne zabytki, placi sie 50zl i wchodzimy do nich i robimy zdjecia. Moze pomysl o tym? Na pewno w okolicy jest coś ładnego! A jesli nie, to przelozcie na niedziele zdjecia albo poniedzialek. Piekne zdjecia z fryzura, makijazem itp bedziecie miec z wesela, plener jest juz tylko dla Was wiec nie musisz od nowa wygladac jak gwiazda:) Moja kolezanka poszla na zdjecia plenerowe tydz po slubie, wlosy aby dobrze wyprostowala sama sie umalowala i zdjecia wyszly bajkowe!!

chyba bedziemy musieli wlasnie na miejscu porobic te zdjecia ja mieszkam w lezajsku jest tu jedynie muzeum klasztor i dwa rada:) bedziemy musieli pogadac z naszym fotografem bo to znajomy ma studio sle narazie jest na wakacjach:/

No cóż Zauważcie że mamy wrzesień - o 19 będzie już za późno na sesję, chyba że chcecie mieć ja w klimacie zachodzącego słońca... - ale to i tak pod warunkiem że ono w ogóle będzie! W połowie września o tej porze większa szansa jest na szarówkę lub deszcz ;( Umówcie się z fotografem innego dnia - sukienkę wypożyczasz pewnie nie na jeden czy dwa dni (an pewno można ew. wypożyczenie przedłużyć). Sesja w dniu ślubu to na prawdę porażka: pośpiech, nerwy, niepewna pogoda, możliwość zabrudzenia strojów... Naprawdę, umówcie się na spokojnie innego dnia - tak będzie lepiej.

Dlaczego nie zrobicie sesji zdjęciowej pare dni po slubie? Jak masz znajomą fryzjerkę to może troche taniej policzy Ci uczesnie. Ja właśnie zdjęcia będę robić w plenerze po ślubie ze względu na to że nie chce opuszczać wesela i gości. Zdjęcia robione po slubie pozwolą Ci wybrać dzien gdzie słońce będzie świecić i oświetlenie będzie dobre. Dodatkowy plus przełożenia sesji jest to że będę miała dużo czasu na robienie zdjęć, nie będę już taka zestresowana oraz nie będę się martwić czy sukni nie pobrudzę.

Sorry nie doczytałam posta twojego, ale i tak uważam ze lepiej zapłacić za fryzure ponownie a zdjęcia zrobić np w niedzielę po ślubie, gdy sukni jeszcze nie oddasz. Na zdjęcia i tak wydajesz sporo kasy, dodatkowy koszt fryzury jej wart dobrych zdjęć moim zdaniem.

u mnie szwagierka miała ślub o 16 godzinie a sesje zdj, zrobiła wcześniej bo o 12 to tez zależy jakie zwyczaje macie ?????

Miłe przeszłe panny młode. Żaden fotograf profesjonalny, który ma kilkanaście lat praktyki w fotografowaniu młodych par nawet nie zaproponuje pleneru w dniu ślubu. Przyczyna jest prosta, w tym dniu nie da się zrobić dobrych technicznie i najważniejsze ciekawych zdjęć. Wszystkie zdjęcia będą na stojąco i w zasadzie tylko w jednej scenografii. Panna młoda cały czas będzie się bała ubrudzić i uszkodzić swoja suknię. Pan młody będzie też bał się o swój ubiór. Nawet w zasadzie wykluczone jest siadanie na ławce nie mówiąc już o kamieniach i trawie. Siadanie na kocyku psuje całe zdjęcie i takie propozycje może dać tylko amator kreujący się na profesjonalistę. Pośpiech i stres nie służą temu, aby powstały dobre zdjęcia. Propozycje plenerów w dniu ślubu najczęściej można otrzymać od fotografa, który jest polecony przez videowca lub właściciela sali weselnej jednak takich poleceń powinno się wystrzegać. Radzę umawiać się na zdjęcia po ślubie i przeznaczyć na fotki minimum pięć godzin. Zdjęcia robić bez stresu i pospiechu zaliczając kilka miejsc o rożnej scenografii.