OD PRACY SIEDZACEJ BOLI MNIE BRZUCH :(

Ktos moze ma podbnie? na polmetku 8 godzinnej pracy zaczyna mnie bolec brzuch. czuje sie wzdeta, ale nie tak jakby mi sie zbieraly gazy. mam takie uczucie jakbym miala mocno scisniete spodnie, a czasami je nawet rozpinam Jak myslicie, czy powinnam sie przebadac czy taka juz moja natura?? OD tego nawet mi sie nie chce jesc, tak mnie to boli, ze nie czuje glod

Też tak miałam i dieta nie ma tu nic do rzeczy. Trochę pomaga noszenie nie ciasnych spodni i nie biodrówek, i niesiedzenie w pozycji pochylonej.

odzywiam sie bardzo dobrze, na prawdo jem zdrowo i to nie z przymusu, tylko po prostu lubie takie jedzenie. najgorsze jest to, ze czasami mnie zaczyna bolec mimo bardzo lekkich ubran wlasnie typu leginsy itp

upik :)

dobra zostane sama ze swoim problemem, dziekuje wam bardzo ! :P

własnie sobie głośno pierdnęłam aż szafowa przyleciałą sprawdzić co się dzieje w pokoju

ta jasne :P :D jakby to mialo rozwiazac moj problem to tak bym zrobila;p

ale jakoś sobie z tym poradziłam, tyle że muszę uważać, co jem (jabłka, ciemne pieczywo, niektóre warzywa mogę jeść tylko w domu) no i oczywiście zero pasków, gumek itp. w okolicach pasa. Siadam sobie tak, żeby nic mnie nie uciskało i jakoś idzie wytrzymać bo wcześniej to zaraz łapały mnie bóle, kolki że jak nie poleżałam na brzuchu ze 20 min (ale to dopiero w domu) to nic innego nie pomagało i byłam nie do życia. Lekarz określił to jako zespół drażliwego jelita. chciał mnie tam czymś szprycować, ale sama znalazłam na to sposób

ja jem kupe i mi wtedy przechodzi