Rodzina wielodzietna = patologiczna?

asashu, przemysl dobrze zwiazek z takim czlowiekiem. Skoro jako jedyny sie wybil, to skonczy sie na tym, ze cale zycie bedzie pomagal finansowo rodzenstwu i niczego razem nie stworzycie, bo zawsze ktores z 14nastorga(!!!) rodzenstwa bedzie czegos potrzebowalo. Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji....

asasuhaduhduihas ---- Zupełnie nie na miejscu jest pytając się swojego chłopaka czy jego rodzeństwo pochodzi z gwałtu :o A co to jego matka czy ojciec chla,ćpa czy co że jesteś taka anty? Jak sobie to potem wyobrażasz? Że odetnie się od swojej rodziny tylko dlatego by Twój ojciec z matką zawału nie dostali?

masz nierówno pod sufitem :D haha smieszny jestes

do siebie nie wezme, bo co to ja jestem? nie chce jeszcze mieszkac z chlopakiem. a jesli chodzi o rodzine to kurwa pomysl troche!! ciezko mi sobie wyobrazic to spotkanie, nie ukrywajmy ich jedynym zajeciem jest branie zasilkow i chlanie wodki (ale nie tak zeby codziennie i zaprzedawali sie na nia) ale jak to wujek powiedzial ze czego jak czego ale wody to nie bedzie nigdy brakowac. a ojciec to nie wiem w pierdlu za alimenty siedzi.. po prostu nie wiem za bardzo co bedzie kiedys, stad moje przemyslenia. A moj chlopak to dobry czlowiek, i tu tez mi sie pytanie nas. czy nie za dobry. dla mamy wszystko zrobi..

wydaje mi sie,ze swiatowa tendencja jest taka,ze duzo dzieci maja ludzie bardzo biedni i bardzo bogaci.tylko klasa srednia ma malo dzieci.

a i nie zapytalam wprost, zapytalam o stosunki w ich domu dopiero po 3 latach zwiazku!!! i pytanie bylo czy jego mama jest bardzo katolicka ze nie uzywa antykoncepcji czy moze po prostu ona wcale nie chciala tyle dzieci ale ktos ja zmusil. kurwa ciekawa bylam...

tak szczerze masz rację

Czesc bogatych rodzin posiada duza liczbe dzieci, np. we Francji, ale to jednak mniejszosc. Dwoje dzieci to standard w krajach rozwinietych.

jak ktos jest je w stanie utrzymac to tylko sie chwali, ale musi im zapewnic dostep do pewnych dóbr, edukacji czy innych!!

w naszym kraju to 3/4 takich rodzin to bieda.... bieda...., która nie umie zapracować na dzieci a jedynie umie je robić. Bo jak nie stać to się robi, dla normalnego człowieka to zrozumiale, ale już idioci tego nie rozumieją i się rozmnażają.

asasuhaduhduihas.......................... ROZUMIEM CIE W 100%!! moj maz tez ma liczna rodzine i mnie szlag trafia bo nie moge zrobic normalnej, kulturalnej imprezy bo z nimi normalnie sie k....nie da! Zwyczajna hołota! Sa dorosli a zachowuja sie jak zwykla banda! Ech...rece opadaja......jak wracam od nich to mnie kurwica bierze ze taki ciemnogrod panuje...poglad na zycie -zaden. Zero wyksztalcenia, wszyscy siedza na kupie z rodzinami badz poszli do swoich polowek nie pracujac nawet na siebie....a rozmnazaja sie jak kroliki....:O Wiesz....i oczywiscie ja jestem ZLA bo zabralam im synusia i braciszka czyt. SPONSORA....po slubie skonczylo sie dokladanie i dawanie....! patrzyli tylko jak sobie radzimy i obgadywali i ciagle pytali dlaczego nie mamy dzieci:D....a my....my zwyczajnie chcilismy isc na swoje, miec czym jezdzic i nie zyc od 1-go do 1-go! Zarobilismy na to wszystko z pomoca "ukierunkowana" moich rodzicow i zyjemy sobie fajnie...oczywiscie nie chodzi mi o to by sie chwalic ale iwesz o co mi chodzi...;-)......

ale jestem kurwa zla bo to przeze mnie ich braciszek i synus ma poukladane zycie! :-)

hehe może i jesteś " lepsza", ale wysławiasz się jakbyś sama była z patologicznej rodziny

a jak mam sie wyslawiac? spokojnie i ladnie ubierac slowka w ubranka byscie nie zauwazyly ze jestem wsciekla? (jesli to do mnie)

odczep się od dziewczyny, ja tez przeklinam i co z tego? widzę ze dokladnie mnie rozumiesz i ja mam takie same obawy jak Ty. to samo siedzi w mojej glowe:)