Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pistacja25

ale bagno!!!co ja mam zrobic????

Polecane posty

Gość pistacja25

Hej, mam problem, ale moze od poczatku... Jestesmy z moim facetem rok(on 28 ja 26lat), jest fajnie, bez klotni itp itd. Ostatnio odezwala sie do niego jego byla zapraszajac go na wesele w charakterze kolegi , bo nie ma z kim isc, bo to wesele siostry i wypada sie z kims pokazac ble bl;e ble . No i co ja mam teraz zrobic??? to moj pierwszy powazny zwiazek w zyciu i nie chce wyjsc na jakas despotyczna zolze, ktora zaborczo chce miec go tylko dla siebie... ale z drugiej strony nie usmiecha mi sie puscic go z jego byla dziewczyna bo jak to mowia "licho nie spi". nie znam jej, bo nie wychodze z zalozenia ze to co bylo przede mna w jego zyciu mnie nie interesuje, wiem tylko ze to byl jego jedyny powazny zwiazek (przede mna), bardzo duzo dla niej poswiecil, rzucil prace, przeprowadzil sie z uk do polski, no a po jakims czasie ona rzucila jego(nie wiem ile to trwalo bo jego przeszlosc mnie nie interesuje) w kazdym razie jakis rok po tych wydarzeniach poznalismy sie i zaczelismy spotykac. on mowi ze to tylko kolezanka i ze zrobi tak jak ja chce- no ale co ja mam mu odpowiedziec? co byscie zrobily na moim miejscu???dzieki za wszystkie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowi ze to tylko kolezanka i ze zrobi tak jak ja chce Wiec powiedz szczerze czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
wiem ze nie mnie zapraszala, ale moj facet powiedzial ze nie chce robic niczego za moimi plecami i to ode mnie uzaleznia swoja decyzje, jak powiem ze ok to pojdzie jak nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To powiedz mu ze
nie i tyle... Na weselu rozne rzeczy moga sie zdarzyc... A jak stara milosc powroci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
no wlasnie tego sie boje, a z drugiej strony nie chce byc zaborcza qrwa qrwa!!!ze tez musiala sie ona odezwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfhfgh
można iść samemu na wesele! ja byłam 2 razy sama na weselu i korona mi z głowy nie spadła! ta ex wymyśliła głupi pretekst żeby znowu rozkochać w sobie twojego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze mowiac cos
odwroc sytuacje... czy uwazasz to za nieistotne dla twojego faceta, jakbys ty poszla na wesele z bylym facetem? bo szczerze mowiac co ciebie obchodzi fakt, ze ona nie ma z kim isc? ty masz z kim isc ( jakby to ciebie dotyczylo) zajmujesz sobie glowe nie potrzebnymi sprawami... co kto sobie pomysli. wazne jest co ty o tym myslisz, czyz nie? odpowiedz sobie sama na to pytanie, czy chcesz zeby on z n9a tam szedl? i jemu powiedz to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To powiedz mu ze
lepiej byś się czuła jak by jednak nie poszedł na to wesele, ale jeśli bardzo chce to ty mu nie możesz zabronić. Zobaczysz jaką decyzje podejmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że nie puścić. Swoją drogą co to za facet, który tyle poświęcił dla swojej kobiety, ta go kopnęła w tyłek, a teraz przypomniała sobie o nim, bo nie ma z kim iść na wesele :) a ten jeszcze zastanawia się czy aby nie skorzystać z "okazji" (?) No właśnie, bo jak to nazwać? Może liczy na coś, bo skoro ona kiedyś go rzuciła, a nie on, to może jakieś uczucia w nim względem niej jeszcze pozostały? Ja to przynajmniej tak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
spoko, czyli nie wyjde na zolze jak powiem NIE?? bo mam ochote wlasnie tak powiedziec. wiem, ze przez ten rok bycia razem nigdy nie zawiodl mojego zaufania no i swoje lata tez ma, ale z drugiej strony nawet prawie 30latkowi moze cos glupiego strzelic do glowy, czyz nie? nie chce tylko zeby to bylo odebrane jako znak ze mu nie ufam czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julllka25
inna sparawa iść samemu - i inna iść z byłą! ja bym nie póściła, on moze nie ma nic złego na celu, ale ta jego była może go kokietowac:o jak sama powiedziałaś, licho nie śpi, nie ma co puszczać faceta samego w objęcia innej. z resztą, na jego miejscu, sama bym nie chciała iść, a nie on mówi ''puścisz to pójde, nie to nie'' - to znaczy się fajnie by było jakbyś puściła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julllka25
pistacjo, spokojnie mów nie. absolutnie nie wyjdziesz na zołze jaką zołze? to on ma ochote isć z byłą! ja bym mu jeszcze opierdolza to dała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmerka
Nie i koniec. Nie wyjdziesz na zaborczą, ona nie powinna o coś takiego prosić jeśli wie, że on jest w związku! Nie zgadzaj się, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Porozmawiaj z nim szczerze, jak dla mnie naprawdę nie wypada żeby facet chodził z obcą JUŻ kobietą na wesele jak jest zajęty. Na wesela chodzi się z parą, jak się jej nie ma to z WOLNYM kolegą. Na weselach może do czegoś dojść, nie zgadzaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie,ze nie pojdzie!jeszcze tego brakowalo.a kolezanka niech sobie szuka jakiegos kuzyna lub innego kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
To jakiś żart ? :) Ty nie wiesz co robić , facet ''Twój nie Twój'' nie wie co robić Idealnie pasujecie do siebie To nie Ty masz decydować , bo nie Ty zostałaś zaproszona Zostaw wolną drogę facetowi , a jak się zgodzi kopa w dupę i po sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pozwalaj na to...:"stara miłość nie rdzewieje" a "okazja czyni złodzieja"...łyk alkoholu, chwila nastroju...znam to, przerabiałam...NIE POZWALAJ!!!! To nie skończy się dobrze, uwierz mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
W sumie z tego co piszesz to on się zastanawia i radzi Ciebie , proponuję przejść do ostatniego etapu , koop w dupę . Skoro już teraz ma dylemat to związku Wy nie stworzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLRRa
Ja zupelnie nie pojmuje takiej sytuacji. To nawet nie jest wazne czy zaprasza go jego byla dziewczyna czy jakakolwiek inna. Jest to nietakt. Przeciez ona chyba wie o Tobie? Jezeli on zdecyduje sie pojsc, ja zerwalabym z nim natychmiast. Po ewentualnym slubie tez bedzie sam na wesela chodzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLRRa
cytat: "W sumie z tego co piszesz to on się zastanawia i radzi Ciebie..." Facet, ktory traktuje zwiazek powaznie nie ma takich dylematow ale podejmuje tego typu decyzje stanowczo i natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
to nie tak ze on chce isc i ma dylemat. po prostu powiedzial mi wczoraj "sluchaj odezwala sie wczoraj do mnie X i zaproponowala mi Y co o tym myslisz itp?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
ale spoko, po tych wszystkich komentarzach juz wiem ze WESELNYM SKRYTOZERCOM CUDZYCH CHLOPAKOW MOWIMY GLOSNE I ZDECYDOWANE NIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest w złym tonie aby on się umawiał ze swoją ex. Pieprzył ją, a teraz ponownie chce się z nią spotkać. Odżyją w nim dawne emocje i...kto wie co się stanie. A tak wogóle to powinnaś się jednak interesować jego przeszłością. Przecież on się nie urodził w momencie gdy cię poznał, tylko wcześniej też żył. Popytaj czym się interesował, zajmował, kogo wcześniej znał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
to nie jest tak ze nie interesuje sie zupelnie jego przeszloscia, ale nie mam zwyczaju wypytywac o jego ex- jakie byly, jak wygladaly itd, bo sadze ze jezeli jest ze mna to nie jestem taka najgorsza;) a widze po kolezankach ze czasem wypytywanie sie o ex faceta moze prowadzic do jakichs glupich i wydumanych kompleksow typu "a ta byla lepsza w tym, tamta w tamtym" a ja po prostu nie mam natury umartwiacza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
@ zawsze szczery hahaha no raczej karateka ze mnie marna no i nie lubie przemocy wiec do rekoczynow nie dojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLRRa
Ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooookoooo
ja sie w ogole dziwie, ze ten Twoj ukochany ma dylemat cyz isc czy nie i jeszcze Ciebie pyta o zdanie... jesli sie zgodzisz a oni wyladuja w lozku to pozniej Ci powie "przeciez sie zgodzilas". Poza tym twoja zgoda jest równoznaczna z pozwoleniem na dalsze spotykanie, powrót do wspolnych wspomnien, moze jakies spotkania. Ona jest wola, to jego ex i co? myslisz ze bada grzecznie siedziec przy stole? ten Twoj facet to idiota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistacja25
@ LLRRa 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×