Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Solaarie

Wszyscy mówią, że mój facet jest lalusiem. Czy to faktycznie wada?

Polecane posty

Gość Solaarie

Na początku przesadne dbanie o siebie wcale mi u niego nie przeszkadzało. Zresztą czemu miało mi przeszkadzać skoro się tylko przyjaźniliśmy... Spędzał u mnie całe wieczory i zostawał do rana, przez ten czas gadaliśmy, śmialiśmy się, gotowaliśmy różne pyszności. Bo on świetnie gotuje, jest przezabawny i uwielbiam jego optymistyczne spojrzenie na świat. Zakochałam się, powiedziałam mu o tym i tu już się potoczyło szybko. Zostaliśmy parą i chociaż mieszkamy teoretycznie osobno to on ma więcej rzeczy w moim mieszkaniu niż u siebie. Pierwsza czerwona lampka mi się zapaliła kiedy pojechaliśmy do moich rodziców na wieś na weekend i moi rodzice uznali, że z tym facetem życie nie będzie łatwe bo to pedant. Zignorowałam to, jednak jeszcze w ten sam weekend poznał moich znajomych, a mój kumpel zapytał "Co Ty za lalusia tu przywiozłaś? Haha, jak on wygląda". Mój TŻ się strasznie na to zezłościł i musieliśmy wracać do domu, weekend nie należał do udanych... No i chyba od tego czasu zaczęłam się z nim częściej kłócić o to, że za długo siedzi w łazience, że zostawia włączoną prostownice. Zauważyłam, że zawartość jego kosmetyczki jest porównywalna do mojej. Często on zwraca mi uwagę, że w mieszkaniu jest bałagan i czy nie mogłabym się za to wziąć... Jezu, może ja to sobie wszystko wymyślam, ale boli mnie, że nie wszyscy go akceptują i że coraz częściej się kłócimy o jakieś bzdury. Często też krzyczę na niego bez przyczyny i wrzucam mu, że nie jest prawdziwym facetem bo nie potrafi tego czy tamtego zrobić... Potrafiłybyście żyć w takim związku? Czemu to się sypie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie by przeszkadzalo gdyby moj facet nie potrafilw domu nic zrobic,, siedzial tak dlugo w lazience jak ja i mial tyle samo kosmetykow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
No dobrze, ale czemu by Ci to przeszkadzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, uwazam, ze facet powinnien umiec naprawic gniazdko, powiesic polki itd :P owszem dbanie o siebie (mycie sie, krem, golenie itp) ale tez bez przesady nie chcialabym nawzajem z facetem robic sobie pedikiuru :D uzywanie prostownicy tez raczej kojarzy mi sie z jkobietami a nie z facetem :P zreszta moze wynika to tez z tego ze moj facet (i poprzedni tez) nie sa rczej w typie twojego, moze tez stad to wynika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasuhaduhduihas
zostawia wlaczona prostownice hahahahaha rozwalilo mnie to normalnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
Ale jeśli ja go poproszę żeby coś zrobił to on to w końcu zawsze zrobi, poprosi kogoś o pomoc, pogrzebie w necie, ale zawsze to się kończy sukcesem. Manewr z prostownicą mnie też na początku śmieszył, ale on ma dłuższe włosy i faktycznie jak wstanie rano to wygląda jakby mu piorun w łeb strzelił... Podoba mi się wizualnie taki jaki jest. Bardzo go kocham. Nie wiem czemu to się sypie tylko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech obetnie włosy
dżizas !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
ma piękne włosy, w życiu mu na to nie pozwolę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale musisz byc zakompleksiona, skoro opinia innych psuje twoj zwiazek. Mi tez sie wydaje, ze facet ma pare zachowan damskich (tak wynika z opisu) ale co z tego? Skoro go kochasz, a on ciebie, to gdzie jest problem? Koledzy z twojej wioski sie smieja? Nic dziwnego, dla nich pewnie zwykle mydlo lub szampon to diabel wcielony, mycie zebow to tajemniczy, nieznany rytual, a jedyna zabawa to taneczno-bokserskie imprezy w remizie. Skoro jest ci z nim ok, to nie szukaj na sile problemow, bo jak cie koles oleje, to ty bedziesz zalowac, a nie twoi doradcy. Poza tym, lepszy taki, niz gosc, ktory po powrocie z pracy kladzie sie do lozka i myje sie dopiero rano- chyba nie wolala bys takiego pseudo meskiego smroda co noc, prawda? Wiec jak pisalem- moze i jest lalusiem, ale w ramach terapi zapisz go na silownie, albo jakies sztuki walki, albo powiedz, ze musi w lazience spedzac POLOWE czasu, ktory potrzeba tobie- ale nie rob awantur i wyrzutow bo ucieknie do takiej, ktora doceni jego czystosc, a tobie zostana "meskie" brudasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooookoooo
Daj Wam troche czasu, musicie sie jakos dotrzec :) Twoi rodzice go nie akceptuja bo? bo nie nadaje sie do pracy w roli? bo nie chleje i nie bije swojej kobiety jak to robi polowa facetów we wsi? Znajomi... prosze Cie... co to za znajomi (przyjaciele) skoro wysmiewaja sie z Twojego wyboru? gdyby jeździł na wózku to też by sie z niego napierdalali a Ty czułabys sie zawstydzona? Ja bym im zaraz pogoniła! to, że twoj facet dobrze wygląda nie znaczy że masz sie go wstydzić! Ja mam kuzyna pedanta - ma wiecej ciuchów, butów i kosmetyków ode mnie - ale jest mega zabawny, czarujący i mimo wszystko panny sie za nim uganiaja! To jest wazne a nie to co powie jakiś tam zazdrosny burak ze wsi! czasem jest tak, ze to kobieta robi awantury o bałagan w mieszkaniu i facet musi to jakos znosic :P u Was jest na odwrót i po prostu musisz to zaakceptowac :) Nie kazdy facet jest alfą i omega w domu, nie kazdy jest mechanikiem, spawaczem, hydraulikiem, malarzem i do tego cudownym facetem. Nie oczekuj od niego cudów, bo każdy ma wady. Docen to jaki jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
w i kropka, no ja wiem, że nie powinnam się kierować opinią innych, ale ja i on nie żyjemy w odizolowanym świecie za szybą... Są moi rodzice, którzy patrzą na niego dziwnie, moi dawni znajomi, którzy uważają że miasto mi do głowy uderzyło. Ciężko rezygnować z tej części mnie jaką są ci ludzie dla niego. Ja kocham jego, on kocha mnie, to wiem. Ale coś nie działa i nie wiem co, bardzo chcę to naprawić. oooooooooookooo, No my się docieramy już dłuższy czas, bo rocznica nam pyknie niebawem.. Z mojej strony to bardzo poważny związek. Moi rodzice nie to, że go nie akceptują bo zawsze akceptowali moje wybory. Zawsze byłam inna niż mój brat chociażby i było proste, że miejsca na wsi nie zagrzeję. Oni po prostu krzywo na niego patrzą, bo jest niezbyt standardowy. Patrzą na niego trochę jak na czubka moim zdaniem. Doceniam go za to jaki jest, za to go pokochałam. Ale wszyscy dookoła mi krzyczą, że facet powinien być inny i ja już wariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob gosciowi przysluge
i zostaw go, niewielka strata dla niego, bedzie mial okazje poznac normalna kobiete, a nie zadawac sie z taka zakompleksiona idiotka, ktora bardziej przejmuje sie tym co inni powiedza zamiast na dbaniu o zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
to że zastanawiam się nad związkiem to raczej świadczy o tym, że o niego dbam. bardzo go kocham i jestem w stanie baaaaaaaaaaaaaaaardzo dużo dla niego zrobić, ale nie widze nic dziwnego w tym, że nie chce żeby moi rodzice i znajomi traktowali go jak obiekt w zoo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooookoooo
Ale wszyscy dookoła mi krzyczą, że facet powinien być inny i ja już wariuję. bo ci wszyscy sa mocno popierdoleni! dla nich normalny facet to taki ktory wolne chwile spedza z pilotem i piwem przed tv, ktory goli sie co 5 dni, ubiera niewyprasowane, dziuraw, poplamione ciuchy, taki ktory nie wie co to krem nawilżający ani dobry perfum, taki ktory w domu nic nie robi bo od tego jest kobieta, ktory pije, przeklina na swoja kobiete, a w najgorszych przypadkach ją bije... poczytaj troche tu na kafe co wypisują dziewczyny - jeden facet gorszy od drugiego. ty znalazłas kogoś kto lubi dobrze wyglądac, kto dba o dom i jeszcze Ci zle?? ile ja bym dala zeby moj facet ubieral sie tak jak wiekszosc moich znajomych, ile byl dala zeby po sobie sprzatał... sama pomysl - bylo wam cudownie, idealnie, pokochalas go za jego poczucie humoru, za rozmowy i nagle sie spierdoliło, bo rodzice i znajomi wypowiedzieli swoje zdanie... nie bądz niemądra i głupiutka! masz swoje zycie, swoje zdanie! i jego sie trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Często też krzyczę na niego bez przyczyny i wrzucam mu, że nie jest prawdziwym facetem bo nie potrafi tego czy tamtego zrobić..." tzn czego np nie potrafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooookoooo
poza tym jesli pokazesz im jaka jestes szczeliwa, jaki on jest cudowny to z czasem bedzie im wszystkim glupio i to oni zaczna czuc sie jak debile, ze w ogole mogli sie tak na jego temat wypowiadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
No ostatnio coś się stało ze zlewem i kazałam mu to zobaczyć to zaczął mówić żebym wezwała hydraulika bo on się na tym nie zna... No to poszłam piętro niżej po kolegę i okazało się, że tam tylko z uszczelką coś było nie tak, bardzo prosta usterka. No i w sumie o to poszła największa afera, bo ten sąsiad się śmiał, że ja taka blondyna i nie umiałam tego zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No ostatnio coś się stało ze zlewem i kazałam mu to zobaczyć to zaczął mówić żebym wezwała hydraulika bo on się na tym nie zna..." no i ma rację... po co ma się na tym znać, skoro są ludzie, którzy mogą to zrobić za niego? ja się w ogóle nie mam zamiaru brać do jakichkolwiek robót domowych - szkoda mi na to czasu i energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooookoooo
powiem tak: moj ojciec potrafi zrobic wszystko, moj facet rownież ale za to moj brat ma problem dobrać odpowiednie żarówki, nie mowiąc już o pomalowaniu pokoju... a wcale mlody nie jest i nie wyglada jak lalus :) niektorzy sie po prostu do tego nie nadaja :) nie panikuj :D jak ma kase to niech płaci za hydraulików i cala bande zaradnych facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze troche ci znajomi zazdroszcza, bo chcesz sie wyrwac z burackiego bagna. Rodzice pewnie widzieli by cie u boku faceta z 4 traktorami i 10 hektarami pola. Inteligentny, "miastowy", czysty chlopak jest powodem do zazdrosci, bo odstaje od schematu, nie jest stereotypowym "wiesniakiem", wiec jest za duza konkurencja dla twoich "znajomych"- dlatego staraja sie ci go obrzydzic i zrobic z niego "frajera" w twoich oczach. Ja na twoim miejscu olalbym takich znajomych i ograniczyl kontakty z nimi- co to za znajomi, ktorzy nabijaja sie z twojego wyboru? Zazdrosc az u nich kipi, ale ty musisz to zrozumiec, a nie wyzywac sie na chlopaku, bo nie umiesz radzic sobie z kompleksami i brakiem akceptacji u durnych znajomych. I oko ma tez duzo racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaarie
A mi się wydaje, że oni wszyscy chcą dobrze i czasem nie warto się na nich zamykać bo po części mogą mieć rację. Przecież im wszystkim na mnie zależy... No ja wiem, że on jest świetny, przystojny, zadbany, umie zadbać o nas oboje, nie jest egoistą, czuje się kochana, ma mnóstwo zainteresowań, dokładny plan na życie w którym mnie uwzględnia. To wszystko jest bajeczne, a jednak coraz częściej mam wrażenie, że zbyt wiele nas dzieli i na wielu płaszczyznach nigdy sie nie dogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak ma kase to niech płaci za hydraulików i cala bande zaradnych facetów" są różne rodzaje zaradności... mnie wystarczy to, że potrafię zarobić na to, by pewne rzeczy inni robili za mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jezeli nie jestes
bardzo ladna odpusc go sobie. zreszta nie pasujecie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To go olej i znajdz sobid wiesniaka godnego ciebie, bez ambicji ale za to z mocnym lapskiem (i do odkrecenia sloiku z ogorkami i do prania cie po pysku). Zrobisz i sobie i jemu przysluge, bo widze, ze jednak jestes tak samo ograniczona i zakompleksiona jak twoi znajomi. Szkoda na takie jak ty czasu, bo i tak masz w glowie swaja racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wg mnie ta Pani nie ma po prostu własnego zdania... mam takie znajome - to są laski, których emocje i pragnienia kształtuje opinia otoczenia... najpierw wpada z okrzykiem "ale cudownego faceta poznałam, chyba jestem zakochana, jedziemy na weekend na żagle" itp... wraca po weekendzie... "eeee znajomi powiedzieli, że chyba dla mnie za stary, a Marta to zauważyła, że dziwnie się ubiera a jak poszliśmy na tańce, to Marzena zauważyła, że chyba za dobrze tańczyć nie umie - chyba on nie jest dla mnie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zsgfvdgbfd
no to super masz problem :D ja mam faceta ktory jest nizszy odemnie i wszytscy mi mowia z kad ja takiego dorwalam, a on dla mnie jest cudownym czlowiekiem i nie interesuje mnie to co mowia inni bo to ja znim jestem i to ja go znam a nie oni! milosc nie wybiera a juz napewno nie pozwol zeby rodzice czy znajomi tobie ja wybierali bo to jest twoje zycie! a tak wogole to pomysl o tym w ten sposob, ty znim przyjechalas na wies i wszyscy sie na niego dziwnie patrza bo na wsi raczej takich gosci sie nie spotyka, a wez ktoregos swojego kolege ze wsi zapros do miasta i spotkajcie sie z twoimi znajomymi napewno beda sie ciebie pytac z kad wyczaslas takiego wiesniaka! i wtedy on bedzie jak to okreslilas 'zoo'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×