Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CAYRA

MÓJ CHŁOPAK POWIEDZIAŁ MI...

Polecane posty

wynikła taka dyskusja , że ja będe chciala sobie znaleźć pracę , chce być niezależna ..,i nie mam zamaiaru siedzieć przy garach .. a on mi na to ,ze nie będe zapiepszać za jakieś marne grosze ,ze od zarabiania jest on ...i żebym sobie wybiła z głowy jakąś pracę [!] ale Ja w domu oszaleje na dłuższą mete ..ileż to można , kontakt z ludzmi jest potrzebny choćby dla lepszego samopoczucia !!! zatem kontynułująć naszą rozmowę spytałam ..co Ja mam robić ?? w takim razie , a on mi na to ,że być przy nim zawsze!!! **** z jednej strony pewnie dlaczego by nie być darmozjadem skoro jemu to odpowiada ...,ale ..ja tak chyba nie chce !!! co Wy byście zrobiły ..?? *^^ raz była taka sytuacja gdzie prace bym mila nagraną jako kelnerka , zaczeła się burza ,ze nie bede tak pracować bo za pare miesiecy powiedzialabym mu "papa było miło" ,przez poznanie kogoś !!!jest diabelnie zazdrosny już z tą jego zazdroscią mozna sfiksować!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz ja cos od siebie..
taaa jasne....:D teraz mowi zostan w domu a za pare lat ci powie ze on cie utrzymuje....:D...niestety.... ja zrobilam ten blad......zrezygnowalam z panstwowej pracy "dla dobra wspolnego majatku" i co? teraz on robi po godzinach a ja slucham ze moglabym isc do pracy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz buraka za chłopaka
ot co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×