Czasem mam ochote by mojego dziecka nie bylo

:( :( Juz mam dosyc,naprawde:( Jest taki niedobry,poraz drugi popsul dekoder,miesiac temu placilismy znowu 200zl za nowy,maz mnie zabije jak wroci z pracy,znowu bedzie sie darl,ze go nie dopilnowalam i ze chujowa ze mnie matka,kurwa mam ochote wyjsc i zostawic ich obu samych:( ja mam po prostu dosyc zycia i tego jebanego domu:(

no trudno, stalo sie, a nastepny dekoder postaw poza zasiegiem dziecka :)

:D Kazdy ma czasem dosc...

zostaw ich samych, oczywiście w porozumieniu z mężem, zrób sobie wolny dzień dwa. Dobrze ci to zrobi.

trudno,jasne,znowu bedzie darł morde to drugi dekoder od wakacji,nie mam gdzie go postawic

a dziecko ogląda telewizję??

no przeciez zawsze da sie go jakos zabezpieczyc... i wyluzuj ;) niech sie drze, najwyzej go bedzie gardlo bolalo ;)

ta,jasne,ten palant da mi wolny dzien,zreszta codziennie pracuje on.. zyc mi sie nie chce,juz nie mam cierpliwosci..

nie ogląda

jak to on pracuje, ty też! Jako sprzątaczka kucharka i opiekunka do dziecka!!!! Niech się zamieni i zobaczy jak to miło z takim kurduplem cały dzień i niech obiad ci ugotuje, ty też masz prawo do wypoczynku.

też tak mam mój mały ma 8 lat czyli nie taki mały ,ostatnoi zbił mi ''szybe'' od laptopa a tydzień pózniej zalał całą klawiature woskiem na moich oczach ,patrze na to [sekundy nie zdazyłam nic zrobic] a on mi sie wypiera w zywe oczy. nawet nie pytaj jakie koszty ,czasami mam wrażenie ze on to robi po złości i coraz czesciej mam ochote wyjść i juz nigdy nie wrócić nie dziwie sie tym co wychodza po fajki i przepadają na całe zycie

A szkoda gadac on i tak jest najmadrzejszy

wydaje mi sie że w tytule zamiast "dziecka" powinno by ć "męża"

Przysiegam sobie,ze jak dzisiaj zrobi mi awanture to po prostu wyjdę i wroce jutro wieczorem,bo ja mam tego naprawde dosyc...jego wrzaskow tez

i jednego i drugiego

lada dzien skonczy 2 lata

No to wyjdź, trzaśnij drzwiami i tyle, skoro tego potrzebujesz.

I pewnie sobie myślisz-mogłam ułożyć sobie inaczej życie a nie wpakowałam się w takie gówno.Ah gdyby cofnąć czas...

wiesz co, tutaj matki mają po 3 i więcej dzieci jedno po drugim i nie wychodzą z domu, wyobraź sobie dopiero jaki oni mają sajgon w domu i twierdza, że są szczęśliwe i robią kolejnego bobasa

Ja pierdziele to siedzisz i narzekasz, jak przyjdzie i sie wydrze to WYJDZ Z DOMU i wroc jak ci przejdzie, najlepiej jutro. JA ym tak zrobila, zawsze jak mnie cos wkurwia to wychodze sie uspokoic, gdzies sama, albo z kumpela albo cokolwiek i mam w dupie to co sie dzieje w domu.

z mężem, a nie z dzieckiem! Jak Ci powie, że chujowa z Ciebie matka to wyjdź i powiedz, żeby sam sobie dziecka pilnował skoro z niego taki zajebisty ojciec! W życiu bym sobie nie dała tak powiedzieć

poczekaj jeszcze kilka lat i ty usłyszysz, że jesteś chujowa matka, pamiętaj miłość mija. Ja tylko się dziwię tym kobietom co jak dorwą chłopa to rodzą po kilkoro dzieci

Taa,ja mam jedno i wiecej nie chce miec.On nawet nie wie,ze mam spirale,nie chce drugiego dziecka Wrocil,wydarl sie,maly dostal w dupe od niego,wyzywal mnie,powiedzial,ze kurwa niedlugo nic w tym domu nie bedzie,ale nie obrazil mnie jeszcze,poszedl sie kąpać.Poczekam co bedzie dalej..Chocbym miala spac na ulicy to wyjde stad!!Naprawde mam dosc..Z jednej strony ja tez jestem zla na syna,bo w wakacje tez popsul i teraz drugi..A nie moge malego zostawic nawet na sekunde samego,dzis poszlam do lazienki po prostu sie zalatwic,wychodze a dekodera nie ma:( Nawet jak ide pranie wieszac to musze wszystko doslwonie chowac,bo sie boje,ze cos sobie zrobi:-o I wez wytlumacz gnojkowi jak nie slucha:-o

Ty masz dziewczyno DEPRESJĘ!!!!! Na pewno brakuje Ci kontaktu z ludźmi, idź do pracy, a dopiero wtedy zobaczysz, że odżyjesz. Każda praca jest lżejsza niż siedzenie w domu z dzieckiem i czekanie na męża. Zacznij nawet od telemarketingu ma 4 godz. dziennie, a zobaczysz, że odżyjesz. Wychodź jak nanjwęicej z domu do LUDZI, na plac zabaw, odwiedzaj rodzinę, koleżanki, albo zapraszaj do siebie na kawę, kogokolwiek! Powodzenia! Ja mam o wiele gorzej niż Ty...

no ale 2 latkowi tez duzo nie wytlumaczysz on nie wie ze to jest drogie a bicie go nic nie da.musisz tlumaczyc i ciepliwie czekac bo nerwy i bicie go pogorszy sytuacje i bedzie ci robic na zlosc a facetowi zostaw malego na caly dzien to zobaczymy czy bedzie narzekac na ciebie

do Ty masz widzę problem poczekaj jeszcze kilka lat i ty usłyszysz, że jesteś ch*jowa matka, pamiętaj miłość mija. Ja tylko się dziwię tym kobietom co jak dorwą chłopa to rodzą po kilkoro dzieci Ja już dawno wiem, że miłość mija Ale uważam też, że nie można sobie pozwolić na przekroczenie jakichś granic! Jak mój mężczyzna może tak do mnie powiedzieć? Ja bym się miała bać tego co powie jak wróci bo mały coś zepsuł? Nigdy w życiu! Może jestem przewrażliwiona na tym punkcie, bo widzę jak mój ojciec traktuje moją matkę, a ona tak trwa w tym wszystkim, daje sobą pomiatać...

ty narzekasz, a masz, mammii ma już jedno dziecko małe i jest drugim w ciązy, takze, e lalunia zajmij się dzieckiem a nie myślisz o sobie

a dlaczego ma nie myslec o sobie? bedac matka przestaje byc czlowiekiem? puknij sie w glowke! z takiego podejscia wyrastaja egocentryczne dzieci a potem egocentryczni dorosli uwazajacy, ze wszystko im sie nalezy bo matka sobie flaki wypruwaola zeby dziecko miaolo wszystko, a ona nic... zatem powodzenia! a kobieta ma jak najbardziej porawo mysolec o sobie, i wrecz powinna, dziecko to nie jest pepek swiata, maz rowniez

no właśnie, dziecko to nie koniec świata i oddaj go do domu dziecka