CHŁOPAK WPEDZIŁ MNIE W KOMPLEXY..

niunka a duzy masz biust??

ja mam 173 i ważę dokładnie 58 kg i nie jestem za chuda wręcz przeciwnie chce zgubić 3-4 kg, wiec nie wiem o co kaman????

byly mnie rzucil a potem do mn chyba zartujesz??? moze akurat jestes grubszej kosci bo ja nie przesadzam mowiac ze jestem szczupła..;]

Ja mam ok. 164 cm wzrostu i ważę ok. 51-52 kg i wyglądam naprawdę super. Ktoś wcześniej pisał, że są ważne ćwiczenia i to prawda, nie jestem za chuda, bo mam mięśnie, mam ładny brzuszek, super nogi i biust mały, ale bardzo jędrny;) W biodrach mam ok 82-84 cm, ale tyłeczek nie jest płaski, jest jak dla mnie idealny...

snake mamy praktycznie ten sam wzrost i wage ;)

wiecie co, jakby moj cos takiego ppwiedzial to by dostal z liscia chyba :O jak mozna komus takie rzeczy mowic? jak sie nie pododba to niech znajdzie inna, jak sie z kims wiaze to w pelni akceptuje go takiego jakim jest :O co innego jak maz/zona po slubie przytyje 15-30 kg a co innego jak sie zwiazal ze szczupla i potem jej mowi zeby przytyla :O chamstwo i jeszcze raz chamstwo

budowy i proporcji... jesli ktos ma skonstruowany tylek tak, ze jest on plaski, to przybranie na wadze niestety nie spowoduje efektu jenifer lopez... tylek sie powiekszy w tym sensie, ze stanie sie wielki i kwadratowy, ale wystajacy wcale nie bedzie... jak mowie, wszystko zalezy od budowy i proporcji ciala... ktos tu pisal o 164 wzroscie i wadze 51. mam znajoma o takich danych i ona zbyt dobrze nie wyglada, bo ma figure gruszki i wiekszosc kg siedzi jej w biodrach, udach, tylku... a tulow, rece ma chudziutkie tak, ze strach, ze sie polamie...

skonczylam czytac na postach z pierwszej strony, dla mnie jestes kolejna pusta idiotka, ktora szuka sobie problemow, narzeka na male cycki itp - pogodz sie z tym ze taka jestes!! najpierw ci zle z tym co mowi jak sie zachowuje a pozniej go usprawiedliwiasz... glupi temat

O.... ja mam 170 cm, ważę 60 kg i mój ex również wpędził mnie w kompleksy, ale z tego powodu, że... JESTEM ZA GRUBA !! Zawsze akceptowałam siebie, a przez prawie rok związku straciłam całkowicie poczucie własnej wartości, zaczęłam porównywać się z innymi, chudszymi laskami i popadać w paranoję... Teraz jak się okazało, facet bardzo żałuje, że mnie zostawił, a ja wręcz przeciwnie - w końcu odżyłam i wyszłam na prostą. Związek z nim to była jakaś patologia. Z daleka od takich egoistów, którzy nas nie akceptują i na siłę chcą zmieniać... a fe !

z dala od takich palantow...

jedz moze bardziej tluste rzeczy - mieso, kurczak w zasmazanej skorce ... smazone rzeczy ... koles chce po prostu bardziej sie podniecac kobiecymi ksztaltami

Ja staram sie przytyc ale jestem bardzo nerwowa, wszystkim sie przejmuje i mam ciezki okres w zyciu nie potrafie przytyc...:((( dzis znow mnie zdołował na tyle ze nie pozwole juz mu sie dotkac, niech nie liczy na to ze bede sie z Nim kochała..Jesli sie nie akceptuje to co sie "wzieło" to jaki jest sens nie byc taka jaka on mysli ze bede...Podniecac sie kobiecymi kształtami Mam je mimo iz jestem szczupła Gdybym sama była facetem nie narzekałabym...A tak odbiera mi ochote na sex, na wszystko..Odpycha mnie od siebie takim zachowaniem..Wiem ze dokonca mnie nie akceptuje mimo , iz jak widzi iz sie zasmuce a nawet powiedziałam ze krzywdzi mnie w ten sposob zaraz obraca ze podobam mu sie taka jaka jestem- sam sobie przeczy a mi KŁAMLIWE SŁOWA nie sa potrzebne do niczego..:(((Niedługo bede brzydziła sie samej siebie, nie bedzie juz kawałka z którego bym sie mogła cieszyc:(..Tak potrafi zdołowac własny facet...

Z ta dieta ze smazonym kurczakiem i innymi ciezkimi rzeczami to jedynie cholesterolu sie mozna nabawic a nie przytyc..Ja nie chce od takiej diety wykorkowac;/