Pytanie do Fryzjera !!!

Zacznę od tego, że od 2 lat dbam o włosy zniszczone farbowaniem i rozjaśnianiem. Pozbyłam się już prawie farbowanych włosów i powróciłam do naturalnego koloru. Włosy są bardzo gęste i szybko rosną ( miesiąc w miesiąc 1,5 cm), ale jest PROBLEM... Mam na głowie dużo ciemnych, bardzo mocnych i grubych włosów, które są takie pokarbowane i szorstkie na całej długości. Zaczęłam je wycinać i doszło do tego, że codziennie się im przyglądam i średnio garść wycinam.Niewiele to pomaga, mam wrażenie, że odrasta ich więcej i są tak samo zniszczone ( jakby poprzypalane co kawałek). Nie mam pojęcia co to jest i dlaczego tak się dzieje. Moze ktoś doświadczony wypowie się w tej kwestii i powie jak postępować z takimi włosami.

proponuję ściąć włosy dość krótko i je wycieniować. Wtedy powinno się poprawić.

Nie jestem fryzjerem, ale wg mnie głupotą jest wycinanie sobie włosów!;) Podetnij wszystkie i zacznij je przede wszystkim nawilżać!!!! Bo Ci wszystkie się wykruszą... Proponuję olejowanie włosów np. olejkiem rycynowym, kokosowym czy aragonowym. Do tego maseczka z żółtek, oliwy, śmietany. Odżywki np. Kallos, Pollena Eva - Gloria. Daj włosom odpocząć i zadbaj o nie! Nie ma nic gorszego niż zniszczone włosy. Dodatkowo możesz pić pokrzywę i skrzyp.

Oczywiście dziękuje za rady. Ale to nie do końca jest tak, że moje włosy są zniszczone. Podcinam u fryzjera co 2 miesiące dodatkowo wycinam, kiedy zauważę włos o strukturze jak wspomniałam w poście wyżej. Olejuje włosy i zawsze używam odżywki. Mój problem polega na tym, że mam obawy co do tego, czy cebulki nie są uszkodzone. Na miejscu ściętych znów wyrastają włosy ciemniejsze niż moje naturalne a przy tym 2x grubsze i pokarbowane jakby mechanicznie uszkodzone. Jestem zdania, że ścięcie na krótko tego problemu nie rozwiąże bo te już ściete przy skórze wyglądaja identycznie jak poprzednio. Włos zniszczony farbowaniem chyba jest słaby cienki i kruchy a te moje to takie "dzikusy" grube ciemne i błyszczące ale kompletnie nie do ułożenia. (przypominają włosy łonowe). Naprawde się zastanawiam czy mogę coś jeszcze zrobić, proszę o rady!

up

ciesz sie że włosy nei odrastają o wiele cieńsze i nie wypadają ja tak mam po kilku latach farbowania na blond może u Ciebie to od hormonów, bierzesz może tabletki anty ? albo masz jakieś zaburzenia hormonalne

Nigdy nie brałam tabletek anty. Jeśli chodzi o zaburzenia hormonalne, to też się nad tym zastanawialam. Nie mam nic zdiagnozowanego i generalnie poza tymi zrogowaciałymi włosami nie mam żadnych problemów. Najbardziej mozna je przyrównać w strukturze do włosów łonowych. Mam je głównie z tyłu głowy przy samej skórze. Ale oczywiście na całej głowie znajduje takie włosy.

tez mam takie!! masakra zaczeło sie jakies 2 lata temu i nie wiem juz co robic nic nie pomaga dodam ze nie sa zniszczone bo nie farbuje i nie modeluje mam ich cala mase fuj....

tez mam takie!! masakra zaczeło sie jakies 2 lata temu i nie wiem juz co robic nic nie pomaga dodam ze nie sa zniszczone bo nie farbuje i nie modeluje mam ich cala mase fuj....

POSZUKUJE RADY Witam , pierwszy raz do was zaglądam , myslałam, że wpisując hasło w google wyswietli mi się informacja której poszukuję, ale niestety Piszecie tu o różnych specyfikach , czy któraś z koleżanek mogłaby mnie oświecić i napisać czy Dogłębnie Wzmacniająca Maska do Włosów Vatika może byc stosowana przy włosach farbowanych? Chodzi mi o to czy farba chemiczna przyjmie się na włosach po stosowaniu tej maski , ponieważ ma składnik henny . proszę o pomoc pozdrawiam marika