Fotografuję kobiety na ulicy

Mężczyzna jak wiadomo, jest wzrokowcem. Ja też. A w dodatku mam fioła na punkcie kobiecych nóg w szpilkach. Kiedy idę przez miasto mam w pogotowiu telefon i poluję. Jak przechodzi jakaś laska w mini to strzelam fotkę na pamiątkę albo idę za nią i kręcę filmik. Jakość nienajlepsza, ale widok jest naprawdę podniecający, więc mam miłą pamiątkę. Często idę za kobietą, żeby nacieszyć się widokiem i złapać dobre ujęcia. Czy ktoś jeszcze tak robi? I najważniejsze: czy kobiety mają mi to za złe? Czy gdybys przyłapała mnie na robianiu zdjęcia, to wkurzyłyby cię to, czy może kroczyłabyś wyprostowana, dumna ze swojej atrakcyjności?

czasem przy poczcie czaję się też na staruszki

podglądam moją starą jak sra :O i mojego starego jak sobie zwala

A jak ktoś tylko ci się przygląda, ewidentnie podobasz mu się? Przecież to jest zupełnie niewinne, krzywdy ci nie zrobi. Ja kobiet zupełnie nie rozumiem. Niby chcą się podobać, a jak już zwrócą na siebie uwagę, to też źle :-( PS. Gratuluję blgu, czekam na nowe wpisy!

E tam, ja pewnie bym tego nawet nie zauważyła 8)

kobiety chca sie podobac masz racje. podobac w znaczeniu - dyskretne spojrzenie mezczyzny, ktory zaraz odwraca wzrok jak na niego spojrzysz, delikatny usmiech i odwrocenie wzroku. wlepianie wzroku wrecz obsesyjne i bezwstydne jest obrzydliwe dla mnie i moich kolezanek - jedynie jesli ktos jest masakrycznie przystojny i ma chlopiecy wyraz twarzy nie kojarzy sie z oblesnym zboczencem. w innych przypadkach rzygac mi sie chce na widok takiego faceta.

Gdybym zobaczyła, że jakiś facet robi mi zdjęcia, dostałby po mordzie! Nienawidzę obscenicznych, wlepiających się we mnie mętnymi ślepiami obleśnych zboków! Facet ma zerkać na kobietę dyskretnie, uśmiechnąć się czasami, wówczas czujemy się piękne, nie wtedy, jak patrzą na nas jak pies na kiełbasę.....

mimimimi2222 dokładnie-z ust mi to wyjęłaś:)

Ja ubieram się przede wszystkim dla siebie. Lubię ładnie wyglądać gdy patrzę na siebie w lustrze. Faceci często myślą, że kobiety stroją się dla nich. BŁĄD. Pewnie niektóre tak, ale nie każda! Mnie obrzydza gdy ktoś wlepia we mnie chamsko wzrok, naprawdę, mdli mnie i staram się zejść takiemu napaleńcowi z zasięgu wzroku :o

Inkaaaaaaa masz świętą rację. Jakbym się dowiedział, że jakiś stulejarz - walikonik filmuje z ukrycia moją kobietę, żeby potem branzlować się w domu a już nie daj boże wrzucić do internetu, to odnalazłbym skur wiela, skopał mu jaja i naciągnął jego własną stuleję na oczy, a potem jeszcze musiałby na czworakach przepraszać ją i błagać o wybaczenie.

jak ubieracie sie dla siebie to po co wywalacie cyce na wierzch i ubieracie jak najkrotsze spodnice. zakadacie niewygodne obcasy a pozniej jęczycie ze nogi bolą. nie piep**cie za przeproszeniem :)

Podobać się to jedno - ale być śledzoną z aparatem w ręku - to może przestraszyć! Chyba żadna z nas nie chciałaby się znaleźć na "ołtarzyku" mężczyzny Twojego pokroju. Druga sprawa że nie można sobie dowolnie fotografować ludzi bez ich wiedzy i zgody. Istnieje niestety prawdopodobieństwo że prędzej czy później jakiś mniej wyrozumiały narzeczony, brat albo mąż takiej pani dokona na Tobie ekspresowej operacji plastycznej :/

Czyli jeśli mężczyzna wchodzi do sklepu bez koszulki albo w krótkich spodenkach, to chce być zmolestowany przez ekspedientkę "drugiej młodości", obserwowany łasym spojrzeniem przez geja Stefana stojącego za nim w kolejce, i fotografowany przez stado pryszczatych 13 latek które "takiego ciała jeszcze nie widziały", z obietnicą że koniecznie okleją jego zdjęciem przebieralnię szkolną by i koleżanki się nacieszyły. bo przecież gdyby nie chciał, to by założył płaszcz do kostek!

Na ołtarzyku w emocji i pamięci mężczyzny - owszem. Ale nie na takim prawdziwym, gdzieś w pokoju oblepionym fotkami wszystkich panien przeliczonych jak towar sklepowy na wymiary.

Wiadomo - żadnej z nas nie jest przykro czy źle wiedząc, że uchodzi za atrakcyjną i zadbaną. Ale przecież takie chodzenie za kimś i robienie zdjęć, nagrywanie filmów, nie jest jakimś super zdrowym objawem :(

ban x 2 czy jakos tak wkleil zdjecie dziewczyny od tylu i pisal, ze to jego byla.Pewnie zrobil zdjecie jakiejs lasce a ona nawet o tym nie wiedziala:D Takich dupkow powinno sie kastrowac.

Gdyby "była", to i od przodu miałby zdjęcie ;)

no dokladnie:DNie pamietam jego nicka, ale pewnie ktos kojarzy, bo swoje zdjecie tez wklejal, taki brzydal rudy z dywanem na scianie:D

Dywanem na ścianie? Może zrobił zdjęcie na leżąco? ;) Ja protestuję! Rude jest piękne. Liski są rude i są piękne, spaniele są rude i są piękne... Ja jestem ruda ... :(

on piekny nie jest:P to bylo info tylko co do jego osoby:DDywan byl na scianie w jego mieszkaniu.Do rudych nic nie mam:D

Oj, ale w internecie, szczególnie na forach tego typu jest ogromna moda na "nieswoje" zdjęcia. Np zdjęcie otyłej nielubianej koleżanki z zapytaniem "Czy jestem ładna", bądź zdjęcie koleżanki kuzyna przyjaciela, z tekstem ile z nią razy i o której godzinie. ;) Kompleksy, przyjacielu, w takich miejscach wyłażą z ludzi jak pchły z ogolonego psa ;)