Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sirgaa

Kolczyk w języku, czyszczenie itp.

Polecane posty

Gość sirgaa

witam, posiadam od miesiąca kolczyka w języku. na dolnej kulce pojawił się taki osad, trudno go zlikwidować, ledwo zdrapać, wiecie od czego to i jak można to zlikwidować? czym? kolega ma ten sam problem i nie mamy pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czym neutralizowałaś opuchliznę? Osad to pewnie ropa, jeżeli nie masz kolczyka na zmiane to nie wyjmuj go bo dziurka zarasta sie niewiarygodnie szybko ;] chyba stosowałaś się do podstawowych zasad i już ładnie zagojone? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirgaa
Na poczatku popelnialam bledy bo pilam ciagle jogurty. ale takto lody, kostki lodow, dentosept i tyle... opuchlizne mialam wyjatkowo dlugo, bo jakies dwa tygodnie... ogolnie jest wszystko zagojone, git, ale ten osad mnie drazni, a wyjmowac calosci jeszcze nie chce... kiedy wogole zalecacie wyjac, zmienic? a i czy to ropa? hm... kolega ma juz kilka lat i tez ma taki osad na dole i nie sadze ze ropa... podobno od pasty, ale to takie zoltawy ten osad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik_basik
Jak miałam kolczya to normalnie wyjmowałam i czyściłam ten osad pastą i szczoteczką do zębóe. Nie bój się wyciągać i czyścić tak szybko ci nie zarośnie (nieraz cały dzień chodziłam bez), tylko możesz mieć na początku problem z zakręceniem kulki, ja chwytałam przez chusteczkę hig.żeby się nie śizgała! Wydaje mi się że po miesiącu powinnaś mieć już zagojone więc do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten osad to normalna sprawa. Ja już wypracowałam sobie sposób czyszczenia go, chociaż na początku faktycznie sprawiał problemy. Wyciągasz kolczyk odkręcając jedną z kulek. Przygotowujesz roztwór wody z sodą- pół szklanki przegotowanej wody, 2 łyżeczki sody oczyszczonej. Mieszasz dokładnie, wrzucasz tam kolczyk i kulkę, moczysz tak 5-10 minut. Przemieszaj co jakiś czas. Osad nie zejdzie od tego w całości, ale to, co zostanie będzie ładnie zmiękczone i łatwo da się zdrapać np. jednorazową igłą. Jak włożysz kolczyk z powrotem, to faktycznie może być trudno dokręcić kulkę, ale z czasem dochodzi się do wprawy. Chętnie skorzystam z patentu z chusteczką (że też na to nie wpadłam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×