Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Diablica

czy da radę odchudzić same nogi

Polecane posty

Gość Gosia1988
ja am 170 i 60 kg.....proporcjonalna jestem mimo iz nosze rozmiar stanika F ; ) Wszystko bym dala,zeby schudnąć tak z 5kg,bo wygladam jak pasztet ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiep, pieczara
jesli do bycia ładna brakuje Ci 5kg to nie jestes pasztetem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggfy
BMI to kompletna bzdura- nie uwzględnia zawartości tkanki tłuszczowej i mięśniowej, typu sylwetki- osoba z niedowagą(wg tego 'cudownego' kalkulatora) może mieć więcej flakowatego tłuszczu niż ktoś cięższy o 10 kilo i mający tyle samo wzrostu. nawet gdybyś była zbudowana jak czołg, szeroka w barach, umięśniona i miała 'grube' kości, to raczej 65 kilo przy twoim wzroście nie będzie prawidłową wagą. a z twego opisu wynika, że po prostu miałaś o wiele za dużo tłuszczu w dolnych partiach i tyle. mogło tam siedzieć 10 kg albo więcej zbędnego tłuszczu. żeby być w normie powinnaś ważyć ok 55 kg, żeby być szczupła ok 50. 27 lat to ostatni dzwonek na zajęcie się swoją figurą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arara
Matko kochana!!! Ja mam 172cm i jak ważę 60kg to czuję się jak pulpet i gdzies mam biust skoro brzuch wisi feeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do fgggfy jak ktoś chce wyglądać chudo to się zgodzę waga 50 kilo przy 165 cm ale niestety nie wszyscy dzisiaj podlegają chorej modzie na anorektyczność i nie maja przymusu noszenia rozmiaru 34 ja przy wadze 65 kilo miałam rozmiar spodni luźne 42 a na górze miałam mniejszy byłam już bardzo drobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra ma 170 cm wzrostu i wazy 65 kilo ale ona jest własnie proporcjonalnie zbudowana nie tak jak ja - nosi rozmiar 40 a ogląda sie za nią połowa miasta jest po prostu apetyczna ja tez nigdy nie chciałam być chuda chce byc normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggfy
nie wiem po co zakładasz temat jak lubisz mieć nadwagę i broń boże nie chcesz być wychudzonym szkieletem- co ci zresztą nie grozi przy takim podejściu i genetycznych predyspozycjach do takiej a nie innej figury. pozostaje ci tylko liposukcja lub obciskające 'kalesonki' do kolan. chanel kiedyś wypuściło zestaw 2 kremów-jeden wcierało się w uda tyłek i inne osadlone miejsca, a drugim smarowało biust- tłuszcz miał się 'magicznie' przemieszczać z problematycznych rejonów i osiadać tam gdzie jest pożądany. raczej już tego nie produkują, a szkoda, bo to coś dla ciebie skoro nie lubisz racjonalnych metod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj sama co napisałaś - po co zakładasz temat skoro lubisz mieć nadwagę? - no więc jestem osobą rozsądną i uważam że przy wadze 65 kilo już nie będę miała nadwagi bowiem według bmi powinnam wazyc maksymalnie 67 kilo żeby miec wage w normie czy przy tej wadze będzie super? Pewnie nie zważywszy, ze jestem gruszką ale jak mi ktos pisze, ze będe gruba i mam wazyć 50 kilo to mam ochote wszystkich pozabijać nie wszyscy jeszcze muszą byc chudzi, niektórzy potrafią myslec racjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Cieeeee kręce w towjej
nie pisz na kafe tutaj siedzą same szczupłe dziewczyny które chca byc jeszcze chudsze facetom się nie podobaja chudzielce , co nie znaczy że trzeba miec od razu rozmiar xl, chyba jest coś pomiędzy? mysle, że waga ok. 60 kg będzie dla Ciebie ok ale jak będziesz wazyć 65 kilo to też będzie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam problem jak autorka. :( Mam 163 cm i ważę 51-52 kg. Pamiętam czasy kiedy potrafiłam się zaprzec i schudnąć do tych 48, wtedy wyglądałam ładnie. A dlaczego ładnie? bo proporcjonalnie! Teraz wyglądam tak: nogi, patrząc od dołu, mam szczupłe do wysokości połowy uda. Potem się nagle rozszerzają. Generalnie wyglądają jak piłki na palikach. ;( Jeśli spojrzeć od góry, szczupłe ramiona, jaki taki biust, talia i - brzuszek, którego wypukłość zależy od tego co właśnie zjadłam, oraz.... boczki. Czyli generalnie od połowy uda do talii jest tragedia. Chciałabym wyszczuplić tylko te częsci ciała... nie wiem, czy jest na to jakiś sposób? Oczywiście też jestem gruszką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeście się skupiły na kg. Kilogramy nie mają znaczenia. Ja ważę 60 przy 160 cm i noszę rozmiar 36. Wszędzie. Jak ważyłam 57 nosiłam rozmiar 34. Zaraz mnie zjedziecie, ze gruba jestem, bo waże 60 kiło, łohooooo. Sorry, ale waga nie ma znaczenia. Tylko cm się liczą. Autorko, ja mam podobnie jak ty, jak schudnę "byle jak" to mi kości sterczą natomiast udka nadal są dośc rozbudowane. Dlatego ja ćwiczę na orbitreku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggfy
dla mnie nadwaga to po prostu zbędne sadło. jak ktoś ma powiedzmy 170 cm i ma 60 kg(czyli niby ok), a na brzuchu fałd tłuszczowy na 10 cm, na udach to samo- to jest nadwaga. ktoś może ważyć 5 kg więcej i mieć normalny poziom tkanki tłuszczowej. BMI to totalna bzdura, więc przestań się nim zasłaniać. jak ważyłaś to swoje upragnione 65 kilo to miałaś mnóstwo tłuszczu zmagazynowanego w dolnych obszarach i wyglądałaś nieproporcjonalnie-twoje własne słowa. lepiej sobie zmierz obwody i grubość fałdu zamiast wierzyć w takie przestarzałe narzędzie. nie mam nic przeciwko temu żebyś sobie ważyła 65 kilo, nie o to mi w ogóle chodzi- ale chudnąc do tej wagi nadal pozostaniesz gruszką- a w końcu temat jest o tym jak pozbyć się takiej figury. żeby mieć proporcjonalną sylwetkę musiałabyś schudnąć znacznie więcej, regularnie ćwiczyć i zdrowo się odżywiać(na stałe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablica to ja
tylko że ja bym chciała miec troszke ciałka tylko troche na górze i troche na dole, a jak zejde ponizej 65 to na górze będe jak kosciotrup a tego mój mąz nie znosi jak kobieta nie ma biustu tylko obojczyki jak sie nie da inaczej to przeboleje grubsze nogi kosztem zachowania odrobiny chociaz biustu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggfy
możesz jeszcze spróbować odchudzających/antycellulitowych zabiegów na dolne partie ciała w salonach kosmetycznych. widziałam efekty na koleżance po jakichś ultradźwiękach, prądzie czy innym dziadostwie, to naprawdę działa, można stracić dobre parę cm, ale kosztuje kupę kasy- ona wydała parę tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można spróbować jeszcze nordic walking, dobrze działa na nogi. Ja sobie właśnie kupiłam takie kije: http://www.wasserman.pl/index.php?products=product&prod_id=1287 i zamierzam pochodzić, marzą mi się bardziej umięśnione nogi, a właśnie chciałabym, żeby biust pozostał taki jaki jest. Jakie to niesprawiedliwe, że jak tyjesz to wszystko idzie np. w biodra, a jak chudniesz, to pierwsze co malej to biust!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×