Zakochałem się w przyjaciółce

Dobry wieczór Mam problem zakochałem się w mojej przyjaciółce pewnego dnia spotkaliśmy się, normalne spotkanie rozmawialiśmy przez długi czas aż w pewnym momencie pocałowaliśmy się sam nie wiem jak do tego doszło ona mi się żaliła bo chłopak ją rzucił, powiedziałem jej że od tego pocałunku jakoś zmieniło się wszystko i powiedziałem jej że sie zakochałem ona mi odpowiedziała że musi przemyśleć parę rzeczy teraz nie wiem co o tym sądzić wiem że ona jeszcze kocha byłego chłopaka musiałem to komuś powiedzieć więc napisałem tutaj i chciałem się was zapytać co o tym sądzić ?

Ty stracisz przyjaciółkę, ona przyjaciela. Bo po tym co zaszło przyjaźń już nie będzie taka sama. A skoro cały czas byłeś zapewne dla niej przyjaciółką z penisem, niczym więcej. - patrz żalenie o swoim chłopku, to niestety do niczego między wami nie dojdzie.

Stary. Pocalowala Cie, bo szukala pocieszenia. Po 1: Nie wracaj do tego co bylo czyli nie rozmawiaj z nia o tamtej chwili, o uczuciach, o pocalunku. Po 2: mow o innych dziewczynach. Najlepiej niech zobaczy Cie z jakas ladna laska. Po 3: ja bym ją teraz troche olewal i poczekal na jej ruch.

Będziesz miał, jak mój chłopak i ja :) Ty będziesz w niej zakochany, ona nadal będzie Cię traktować jak przyjaciela, po czym zacznie być z Twoim najlepszym kumplem. A kiedy Ty ją nieco odchorujesz i znajdziesz sobie inną, będziesz chciał sobie ułożyć życie z nią. Wówczas Twoja przyjaciółka wkroczy do akcji i Ci rozpierdoli związek z nową dziewczyną, która Cię znienawidzi, bo się w Tobie już zakochała. A Ty złamiesz jej serce. Uciekaj!

staraj się (bez nachalności)i zobaczysz co dalej