Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zalamana1989

moj chlopak sie oddala;(

Polecane posty

Witam. Jestem z chlopakiem prawie rok mieszkamy ze soba z 5 miesiecy. Wszystko bylo pieknie ladnie dopóki nie wrocilismy z wakacji. Zaczol poprostu sie oddalac,uciekal na komputer,robil cos przy aucie,nie wpominajac o milosc lozkowa. Czuje sie tak jak by go wogole nie bylo,a mieszkamy razem w dalszym ciagu. Nie wiem juz do kogo sie zwrocic wiec pisze do was drogie panie. Prosze o pomoc. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój problem jest naprawdę banalny, zapytaj co się dzieje, czemu Ci czasu nie poświęca jak dawniej lub zaproponuj jakiś wspólny spacer, obiad czy kolację :) Przecież całe życie facet nie musi czynić 1 kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadam cały czas,mowi ze kocha wszystko... ale to nie jest to co kiedys. Widze ze jest cos nie tak w zachowaniu i we wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczenie musi kiedyś przejść prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
kiedys podobnie... rozmowa nic nie dawala, zamykal sie mowiac "wszystko jest ok", nic sie nie dzieje, nic sie nie zmienilo, jestem po prostu zmeczony, mam problemy w pracy. okazalo sie, ze jego problemem bylo to, ze nie wiedzial jak po prawie 2 latach wykopac mnie ze swojego zycia, poniewaz wynalazl sobie nowy obiekt w pracy........... i potem juz zmeczony nie bywal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez juz o tym myslalam...ale mowi caly czas ze nie,ze caly czas jest ze mna po pracy w domu,to jak niby ma to zrobic! Mam juz mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
u mnie wtedy to sie stalo doslownie z dnia na dzien; a dokladnie jednego dnia popoludniu bylo OK; a rano nastepnego juz nie. dodam, ze wiedzialam o tym, iz wieczorem maja pracownicze spotkanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
no to moze czuje maly przesyt toba ot tak... skoro jestescie ciagle razem... moze ma taka osobowosc, ze potrzebuje troche izolacji dla rownowagi psychicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu trochę czasu :) ale w między czasie bacznie obserwuj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
to moze ma jakies obnizenie nastroju chwilowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to juz tak jest jak smarkacze [za przeproszeniem] po krótkim zauroczeniu zamieszkują razem i chcą tworzyć związek. Staliście się dla siebie nudni bo proza życia, codzienna rzeczywistość was przygniotła. On Ciebie traktuję jak starą żonę po 30-tu latach małżeństwa. Przewidywalną, zrzędliwą, bez spontaniczności i dawnej świeżości w czasach gdy biegaliście razem na randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak to tak wcale nie jest, wszystko zależy od partnerów, ja swojego też nie znam wiele lat, a jest tak samo jak było przed zamieszkaniem, a nawet lepiej :) Tutaj obie strony muszą chcieć podtrzymywać związek by nie wdarła się nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak siedzi i grzebie w aucie przychodzisz do niego?? Na mojego działa, gdy przychodzę z herbatą(kawą, sokiem-zależy co lubi najbardziej), ewentualnie z czymś dobrym co lubi), zostawiam mu tam podchodzę przytulam się do pleców, gdy spojrzy ładnie się uśmiecham. Popatrzę chwilkę co robi zapytam lub pochwalę, uśmiechnę się znów i mówię, że będę w domu na niego czekać, jak wszystko sobie zrobi. Jesli po czymś takim on dalej będzie dziwny i to go nie 'zmiękczy' no to nie wiem... Mój czasami potzrebuje porobić coś swojego.Wtedy, ja mu daję do zrozmienia, że to rozumiem (skoro i tak jest blisko), ze go kocham i doceniam. Często mówimy, że faceci się oddalają-a oni też chcą by kobieta sama od siebie podeszła przytuliła, powiedziała coś miłego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caly czas probuje podchodzic,pytam sie co robi,i nic przytulam daje buziaka i to nic nie zmienia" i nie zmieni !!! Daj mu spokój kobieto ... My faceci często tak mamy,że jak dręczy nas jakiś problem to staramy sami sobie z nim poradzić i nie potrzebujemy tak jak wy wsparcia duchowego , rozmów o tym i wygadywania sie ... Nie narzucaj mu sie, żyj swoim życiem a zobaczysz że z czasem mu minie :) Zajmij sie sobą , zachowuj sie tak jakby nic sie nie stało ... on sobie doskonale sam poradzi , daj mu troche czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regnes koleżanka mi to samo mowila i zaczelam robic swoje on robi swoje i jest tak caly czas! ale pytanie mam takie-nie brakuje mu czulosci,sexu np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pytanie mam takie-nie brakuje mu czulosci,sexu np?" a skąd ja mam wiedziec? :D ja nie wiem co on ma za problem, i z czym jest związany? Za dużo tutaj niewiadomych by akurat coś konkretnego ci doradzać Ale zasada jest prosta, skoro nie chce z tobą rozmawiać to go najzwyklej na świecie przeczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadalam takie pytanie bo wczesniej to sam non stop sie przytulal calowac i chcial to robic,dlatego mnie to dziwi i mysle ze mnie chba zdradza ale w sumie nie mial by jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mysle ze mnie chba zdradza " kobieta:D masz ku temu powody by tak myśleć? To że sie nie przytula,to że nie całuje tak jak 2 tyg wstecz nie jest wcale a tym bardziej nie musi byc oznaką zbliżającej sie zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie mam, ufam mu bardzo jak nigdy nikomu bo jest naprawde inny niz inny z normalnej rodziny gdzie traktuja mnie jak corke,tylko nie moge zabardzo ojac jego teraznieejszego zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłop się odkochał
Proste jak drut. A może jest zmęczony? A może ma problem? A może za bardzo nachalna jestem? A może źle ubrana? A może za mało seksowna? Taaa.. jasne :O Odkochał się i tyle. Koniec. Over. Finito. W tym wieku czasem tak jest (choć to w sumie głównie nie od wieku zależy). Prawdopodobnie też jest ktoś inny po prostu i koleś się męczy. Stawiam na najprostsze rozwiązanie. Sama jestem 5 lat w związku, małżeństwo i co? Przytula, całuje, mówi, że kocha... A dlaczego? Bo kocha. Bo nadal jest zakochany. Ten widocznie już nie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie moge zabardzo ojac jego teraznieejszego zachowania" narzucenie sie w tej sytuacji nie uzdrowi waszych relacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdolowalas mne w tym momencie;( tylko po co bylo chce miec z toba coreczke chce zebys byla ze mna na zawsze,minelo od tak,planowalismy bobo na listopad i co? tak wszystko poszlo sie j.....c?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×