Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu to zlapalam :(

Dostalam infekcji pochwy i lekarz zapisal mi

Polecane posty

Gość znowu to zlapalam :(

macmirror dopochwowo, travogen zel i flumycon doustnie. Nie pomoglo piecze i swedzi dalej :( Dzis wlozylam sobie do pochwy maly zabek czosnku, ponacinalam go na wierzchach i wiecie co? Pomoglo. Od czasu jak to sobie zaaplikowalam zapomnialam o swedzeniu i pieczeniu. Ma niestety dalej cierpi. :( ak myslicie z tym czosnkeim to bezpieczne jest? Stosowala to ktoras z was? Ja od czasu jak zaszlam w ciaze to caly czas lapie grzybice . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam noworodkowych
Popalisz sobie tym czochem całą śluzówkę!! Więcej szkody niż pożytku. Lepiej pójdź do lekarza niech Ci zmieni leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam noworodkowych
I może zapobiegawczo smaruj raz dziennie Clotrimazolum. Jak już wyleczysz infekcję oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazyjna_trojka
Idz i popros o czopki clotrimazolum. Czosnek wkładać do pochwy.... Ludzie mają pomysły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to zlapalam :(
kiedysczytalam o tymczosnku na jakies amerykanskiej str gdzie lekarz (!!!) pisal o tym sposobie. Na dyskusji ogolnej tez jest watek o grzybicy pochwy i tez tam ktos pisal o tym spsosobie i ze od czasu zzastos czosnku grzybica juz nie wrozila... zadna z was tego nie stosowala??? a co do lekow to chyba juz wzielam wszystkie jakie byly dostepne :( i dlaje to dziadostwo sie mnei tzryma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś się pod nia podszywa
Czopki clotrimazolum sa niestety na receptę. O tym czosnku też kiedyś czytałam ale nie odważyłam się zastosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gafaaaa
Czosnek do pochwy?!!! ja pitole ludzie mają pomyły Ja znałam dziewuche ktora robiła sobie płukankę z fioletu na spitytusie. Idiotyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to zlapalam :(
w czasie trwania kuracji podmywalam sie roztworem tantuum rosa ale wtedy to tak pieklo ze myslalm ze oszaeje. To normalne przy stosowanniu tantuum rosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob se irygacje
z naturalnego kefiru/jogurtu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tk jak z mydłem na zatwardzenie - działa z pewnoscią, ale działa tez silnie drażniąco. czosnek regularnie stosowany moze skutkowac poparzeniami śluzówki. weź sobie potrzyj oko lub wnętrze nosa palcem umazanym sokiem z czosnku lub cebuli (zawierają podobne związki). nic przyjemnego nie? a wewnątrz pochwy jest identyczna śluzówka... z rozsądkiem do tego podchodzić, z rozsądkiem. to że to nie jest lek, a produkt naturalny nie znaczy ze jest całkiem nieszkodliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piecze bo dezyfekuje. jak sobie polejesz rankę środkiem dezynfekującym to tez piecze, nie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa jassneee
a skąd się bierze ta grzybica.......zastanawiałaś się? bo przecież jeśli oboje z mężem zastosowaliście leczenie w jednym czasie przy powstrzymaniu się od seksu (aby się wzajemnie nie zarażać).....to nie ma silnych aby nie opanować grzybicy partnerzy wierni sobie...nie mają okazji zarazić się (w zasadzie) zastanów się nad mężem ...bo może to on wiecznie zaraża ciebie od nowa ,,....bo albo się nie leczył jednocześnie z tobą ....albo seksi się z zagrzybioną kochanką miałam podobną sytuację z wiecznie powracającym problemem, co podleczyłam to potem znowu, miałam wrażenie że lekarstwa nie są skuteczne w moim przypadku, ale zupełnie nie podejrzewałam zdrady bo wydawało się to niemożliwe (bo kiedy?) i wszystko wspaniale....a tu masz....... ciekawe że po rezygnacji z seksu z mężem ....nagle lekarstwa okazały się bardzo skuteczne...wszystkie dolegliwości zakończyły się i po grzybicy śladu nie ma jestem w trakcie rozwodu z absolutnym utrudnianiem rozwodu przez zdrajcę......więc to potrwa jakiś czas ale nigdy już go nie dotknę...nawet kijem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam non stop. niech lekarz zrobi Ci kuracje z gynalginu i Nystatyny, o ile beda pasowaly do Twojej infekcji. Nie mozan brac lekow na wlasna reke, wiec jej nie piszcie ze ma sie clotrimazolem smarowac, jesli np. ma inny rodzaj infekcji niz na clotrimazol. Niech doktor zrobi wymaaz i okresli rodzaj bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to zlapalam :(
maz mnie nie zdradza , wiem to napewno. Grzybice ma moja mama a mieszkamy z nia wiec pranie tez robimy razem :( juz jej kiedys mowilam ze powinna issc z tym do lekarza ale ona mowi ze zawsze costakiego miala i nie chce isc. Doatkowo wyskoczylo jej w faldzie pod brzuchem tzw wyprzenie drozdzakowe to tez grzybica tylko skory . Co ja mam jej zrobic .. nie chce isc do lekrza i koniec. U mnei zaczelo sie jak ostatnio bardzo dlugo kochalismy sie z meze i juz w trakcie czulam jakies tarcie :O a po wszystkim to juz wiedzilamze bedzie powtorka z rozrywki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim wymienić cała bieliznę i nie prac jej razem z bielizną mamy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×