Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maja_majahttp://adserver.o2.pl

AZS :/

Polecane posty

Gość maja_majahttp://adserver.o2.pl

ale jstem wściekła! mówię Wam!!! w ciąży dbałam o siebie, zdrowo się odżywiałam a mała ma AZS. Znajoma paliła, popijała w ciązy, wcześniej paliła trawkę i brała jakieś tabletki z amfetaminą na odchudzanie a jej maluch to okaz zdrowia. Moja córeczke ma plamy na stopach, popękaną skórę pod kolankami, w zgięciach łokci, za uszami, i na szyi a do tego czerwoną twarz że hej. Kocham ja ale tak mi jej żal... ciągle się drapie czasem aż do krwi. Ile my już kosmetyków wypróbowaliśmy i nic. Nie pomagaja ani kapiele w oilatum, ani oilan, ani oliwa z oliwek, ani ozonella. Może delikatnie pomaga krem z emolium ale też szału nie robi. Macie może jakieś sprawdzone kosmetyki na to paskudztwo jakim jest AZS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaanb
wyglada na to, ze nie znalazlas przyczyny problemu, w takiej sytuacji zadne leczenie nie pomoze na dluzej dobry alergolog, scisa dieta i wyeliminowanie wszelkich kosmetykow (np pranie w szarym mydle - bo proszek to tez sama chemia) - nie ma czegos takiego jak proszki dla alergikow, to sa pojecia wprowadzajace w blad bo one tylko fosforanow nie zawieraja ale inne drazniace owszem... zatem samo szare mydlo i do natluszczania skory emolieny + dieta, dieta i jeszcze raz dieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile mala ma
??? wiesz, moj synek tez mial podejrzenie azs. mial potwornie czerwona buzie, zmiany byly koszmarne, drapal sie, wdala sie infekcja, musielismy leczyc skore antybiotykiem... pil nutramigen :-O kapalismy go w emolium. nie wiem, czy to bylo azs, bo oprocz czerwonych polikow, zmian pod szyja i liszajowatych plam nie mial nic wiecej, na lokciach, pod kolanami nie bylo nic... jak skonczyl rok po alergii nie bylo juz sladu. natomiast moja roczna w tej chwili coreczka ma takie zmiany typowe dla azs: pod kolanami, na ramionkach, na lokciach. na szczescie twarz i za uszami jest nietknieta. kapiemy ja w emolium, tym smarujemy. ale na diecie zadnej nie byla i nie jest. wybieramy sie do alergologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_majahttp://adserver.o2.pl
Moja córcia ma 4,5 miesiąca. Wyeliminowałam już z diety produkty mleczne. Nie jem orzechów czekolady ani cytrusow. Karmię ją piersią. Od miesiąca wprowadzam powoli deserki z gerbera, hippa. Podajemy głównie jablka,gruszki czasem marchewke. Kiedyś daliśmy jej kaszkę. Dostala takiej wysypki na twarzy ze hey. Wygladala jakby wpadla w pokrzywy. Podejrzewamy ze uczulila ja laktoza sojowa ktora jest w tych kaszkach. Chcialam malej podawac Nutamigen czy specjalną Humanę ale mała nie chce pić z butelki (mojego mleka tez). Mam juz dość marzy mi się kawałek tortu pralinowego od Sowy albo tabliczka czekolady!!! Dla malej zrezygnowalam z wszystkiego co uwielbiam (czekolade, jogurty, cytrusy) i niestety poprawy nie widac. Wiem, że kremy ze sterydami to kiepski pomysl ale jak tylko bedzie dostatecznie duza zeby ja tym smarowac to chyba to zrobię. Nie mogę już patrzeć na te podrapaną i czerwona twarz ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kuby nie Jakuba
Mój Synek ma w tej chwile 5 miesięcy. Na samym początku jak się urodził nic nie wskazywał na to że może być alergikiem, ale kiedy ale 2,5 miesiąca po urodzeniu dosał takich plamek na ciele że nie wiedziałam co mu jest. Teraz ma atopowe zapalenie skóry. Jest czasem bardzo ciężk bo ciągle się drapie aż do krwi. Stosujemy do smarowania maść robioną z hydrokortyzonek i witamina A bardzo pomaga po 4 dniach plamki znikneły ale Mały nadal sie drapie. Podaje mu Fenistil w kroplach i Ketotifen HASCO i krem po kąpieli Atoperal. Jak narazie bardzo nam pomagaja a stosujemy to już od miesiąca i Synek mniej się drapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Super Chłopaka_
Wiem co czujesz bo ja tez dbałam o siebie w ciąży i podobnie jak u Ciebie mój synek miał AZS.Na pocieszenie powiem Ci, ze młody ma 2 latka skończone i pięknie wychodzi z alergii. Bardzo kontrolowałam jego dietę i stosowałam wcześniej wspomniane EMOLIUM.POlecam jest super.Do tego możesz dziecko wykąpać w siemieniu lnianym alergolog powinnien Ci przepisac maści takie do robienia, stosowne do wieku dziecka. Napisze potem Ja stosuję jeszcze od czasu do czasu elidel, ale o ile pamiętam jest dopiero od roku Trzymaj się, będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Super Chłopaka_
w czym pierzesz dziecka ciuchy?? Swoje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Super Chłopaka_
Czy to tylko na twarzy ma zmiany?? Sorry, ale nie mam czasu doczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_majahttp://adserver.o2.pl
zaczęłam smarować małą kilka razy dziennie kremem balneum ech moze to chociaż coś da. Jutro wyjeżdzam z małą na drugi koniec Polski - boję się, że zmiana może jeszcze jej zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_majahttp://adserver.o2.pl
ciuszki malej piorę w jelp ewentualnie dzidzius i lovella a wiec tylko proszki dla dzieci i tak samo plyn zmiekczajacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azs nie ma nic wspolnego z tym czy ktos dba o siebie podczas ciązy czy nie. to choroba alergiczna, nie mamy na nią wpływu. mozna tylko leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kuby nie Jakuba
ni pierz jej ciuszków w proszkach żadnych nawt dla dziecki bo to nic nie da. Pierz wszystko w szarym mydle lub w płatkach mydlanych bo mozę być że ma też te placuszki od proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllloni
hej, moj synek ma 14 mcy i azs. obecnie powoli wychodzi z ostrego zaostrzenia i ciagle cos mu wyskakuje- ma wysypke na calym ciele.leczenie sterydami, protopickiem, masciami robionymi, zyrteckiem-jest troche lepiej.jestesmy na diecie eliminacyjnej-nie jest fajnie.ja kapie malego w krochmalu na zmiane w oilatum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Super Chłopaka_
i lovella i jelp bardzo młodego uczulały niestety. Ja przeszłam na pranie w płatkach mydlanych.Ważne żeby dziecka buzia nie stykała się z potencjalnym alergenem.Czyli np.jesli Ty przytulasz buzię dziecka do swojego rękawa a bluzka była prana w proszku który może uczulać to mozliwa jest wtedy reakcja alergiczna.Dlatego używaj pieluszki, albo pierz wszystko w płatkach.Ja wybrałam opcję pierwszą.Acha i zrezygnuj z płynu zmiękczającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecodzienna88787
U nas od urodzenia córka miała czerwone łuszczące się plamy na buzi i wysięki na główce. Lekarka powiedziała, że to Skaza białkowa, dziecko nie chciało pić mleka hypoalrgicznego, po bebiku znów ta cholerna wysypka, wysięki.. Zaryzykowałam i podałam małej mleko krowie. Ale nie takie z kartonu tylko prosto od krowy tylko wiadomo przegotowane.. Kilka dni jej podawałam i ja obserwowałam. Wszystko zniknęło. Pije mleko krowie juz od 3-4 msc i nie ma nawrotów. A nie działało nic. Mała dostała do picia Clemstinum, smarowałam ją różnym maściami strydowymi z przepisu pediatry i wszystko o dupę roztrzaść. Lekarze zabraniają podawać niemowlętom krowie mleko tylko każą poić modyfikowanym. A mojej corce modyfikowane szkodziło. A to NIEDOBRE krowie mleko jej pomoglo i dziś córeczka nie ma problemów skórnych. A czasami chciało mi się już ryczeć bo nie wiedziałam jak jej ulżyć. Zrobicie z tą wiedzą co chcecie. To jednak jest świadectwo, że lekarze nie sa nie omylni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kuby nie Jakuba
Niecodzienna88787 a ile teraz Twoja Mała ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecodzienna88787
teraz ma 13 msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kuby nie Jakuba
i nie ma juz żadej alergi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecodzienna88787
NIC! Wszystko minęło jak ręką odjął. A na policzkach wylewało jej się to dziadostwo, paznokcie musiałam jej co trochę obcinać bo drapała się niemiłosiernie, do krwi, na główce robiły się wilekie krosty które po pęknięciu nie chciały się goić, sączyło sie z nich osocze i strup zalewał całą głowę, kąpałam ją w Balneum, smrowałam Hydrocortyzonem, Cutivate, dawała do pici Clemastinum, maści działały, ale tylko poki je stosowałam, a poóźniej znów wszystko wracało, a przecież maści strydowych nie można używać zbyt długo. Lekarka tylko mówiła, że Skaza Białkowa. Ile ja się w necie wyszukałam informacji o Skazie Białkowej i AZS... Byłam tak zdeterminowana, że byłam gotowa kupić kozę (mieszkam na wsi), bo podobno kozie mleko nie uczula.. Ale wcześniej postanowiłam spróbować z krowim mlekiem. Robiłam to z duszą na ramieniu, cholernie się bałam, że wszystko jeszcze bardziej sie zaostrzy jeśli mała ma nietolerancję laktozy. Pierwszy raz podałam jej mleko rano by móc ją cały dzień obserwować, czy nic się nie dzieje. Cały dzień nic się nie działo więcm podałam jej też mleko wieczorem.. Żadne reakcje alergiczne nie występowały, tyle miała tylko tej wysypki co i wcześniej, a jednocześnie leczyłam te łuszczące plamy i wysięk maścią sterydową bo swędziło ją to. I wtedy po raz ostatni używałam masci sterydowej. Wszystko zniknęło i już więcej nie miała, żadnej reakcji alergicznej. Pije mleko krowie (teraz już z manną) i czuje się bardzo dobrze, nie ma problemów z brzuszkiem. Dziś jestem pewna, że to własnie mleko modyfikowane jej szkodziło. Wszystko jest w nim sztuczne, a lekarze zachęcają by dawać je niemowlętom bo TAKIE ZDROWE. Nigdy więcej nie dam tego badziewia dziecku. Przy drugim dziecku po karmieniu piersią od razu przejdę na krowie. Nie traktujcie mojej opini jako opini specjalistki, ja opisałam Wam tylko to co ja zrobiłam i co pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobnie do kiedy mały byłna nutramigenie, bebilonie pepti była masakra ... też saczyło mu sie z polików cały w plamkach włosy mu wyleciały od drapania strupków - odrzucił w wieku 6 msc mleko całkiem jak widzi butelke i smoka to ma odruch wymiotny wiec je tylko rano kaszke mleczną a tak to je to co my zupy mu gotuje sama, je kanapki z masełkiem, dżemem, pasztetem, kotlety , sznycle, barszcz czerwony, rosól itp. na kolacje jajecznice i inne smakołyki do tego raz dziennie jogurcik nestle ze swiezymi owocami lub deserek owocowy ze słoiczka plus owoce swieze i jest o niebo lepiej!! jak dla mnie modyfikowane mleko jest nie za dobre a taka na niego nagonka ze hej .. na krowie sie nie zdecyduje poki co nie mam dostepu do swiezego a kartonu nie dam bo mały ma 10miesiecy nie całe i mimo ze nie ma jeszcze zebow to wcina wszystko az mu sie uszy czesa:) lubi tez makarony rozne postacie i oczywiscie najgorsza rzecza jest plukanie ubranek w plynach ... zreszta takie rzeczy to od roku - 2 lat powinno sie uzywac a nie maluszkom i proszek dzidzius tez strasznie mimalego uczulil takze mydliny jak najbardziej:) a i u nas masci sterydowe pomagaly na chwile zaraz po odstawieniu wszystko wracalo ... z wit.A to samo i innymi cudami kosztujacymi krocie wiec stwierdzilam bez sensu - kupila zestaw nivea sos dla alergikow - balsam, krem do buzki plus do kapieli olejek (jak oliatum tylko 11zl kosztuje) i skira jest mieciutka nie ma juz zadnych liszajow ani pekniec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobnie do kiedy mały byłna nutramigenie, bebilonie pepti była masakra ... też saczyło mu sie z polików cały w plamkach włosy mu wyleciały od drapania strupków - odrzucił w wieku 6 msc mleko całkiem jak widzi butelke i smoka to ma odruch wymiotny wiec je tylko rano kaszke mleczną a tak to je to co my zupy mu gotuje sama, je kanapki z masełkiem, dżemem, pasztetem, kotlety , sznycle, barszcz czerwony, rosól itp. na kolacje jajecznice i inne smakołyki do tego raz dziennie jogurcik nestle ze swiezymi owocami lub deserek owocowy ze słoiczka plus owoce swieze i jest o niebo lepiej!! jak dla mnie modyfikowane mleko jest nie za dobre a taka na niego nagonka ze hej .. na krowie sie nie zdecyduje poki co nie mam dostepu do swiezego a kartonu nie dam bo mały ma 10miesiecy nie całe i mimo ze nie ma jeszcze zebow to wcina wszystko az mu sie uszy czesa:) lubi tez makarony rozne postacie i oczywiscie najgorsza rzecza jest plukanie ubranek w plynach ... zreszta takie rzeczy to od roku - 2 lat powinno sie uzywac a nie maluszkom i proszek dzidzius tez strasznie mimalego uczulil takze mydliny jak najbardziej:) a i u nas masci sterydowe pomagaly na chwile zaraz po odstawieniu wszystko wracalo ... z wit.A to samo i innymi cudami kosztujacymi krocie wiec stwierdzilam bez sensu - kupila zestaw nivea sos dla alergikow - balsam, krem do buzki plus do kapieli olejek (jak oliatum tylko 11zl kosztuje) i skira jest mieciutka nie ma juz zadnych liszajow ani pekniec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
z tym elidelem to uważajcie - nie smaruje się nimi dzieci poniżej 2 lat, a po drugie - wycofano go ze sprzedaży w Stanach, bo miał związek z przypadkami raka skóry u dzieci; jak walczyłam z tematem to dużo inforamcji znalazałam na www.atopowe.pl - zwłaszcza na forum, aczkolwiek czytajcie je na spokojnie, bo są tam czasem drastyczne przykłady choroby, które nie muszą dotyczyć Waszych dzieci. W większości wypadków na szczęście jest to tylko skaza, czasem nietolerancja laktozy, z której maluchy wyrosną. Niestety jednego, uniwersalnego środka nie ma - trzeba próbować aż się nie znajdzie co najlepiej działa na Wasze dziecko - lekarz w UK, który prowadził nas przez to wyznawał zasdę: nawilżać do bólu, więc smarowałam mu skótę nawet 4 razy dziennie, wieczorem po kąpieli oliwa z oliwek (kąpiel co 2, 3 dni, żeby nie wysuszać skóry). Oprócz tego stosowałam dietę eliminacyjną, żeby znaleźć przyczynę. Używaliśmy też parafiny, Emolium, Oilatum, Aveeno, od czasu do czasu maści sterydowych - wszystko przeszło około roku, jedynie nadal używam mleka bezlaktozowego, bo mały po zwykłym ma biegunkę. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_maja
dziękuję dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja - moje obie córki mają AZS. A przyczyną jest u starszej skaza białkowa, u młodszej skaza białkowa i uczulenie na pomidora. Powiem szczerze że te objawy wyglądają na typową alergie na białko krowie... Napisałaś że wyeliminowałaś nabiał. Ale czy CAŁKOWICIE? Czy używasz margaryny roślinnej (obecnie to Flora oraz Delma ta zwykła)? Czy czytasz etykiety wszystkich produktów? Nawet w pasztecie jest ukryte mleko.. kijevna - ze skazy nie zawsze sie wyrasta. Niektórzy mają ją przez 10, czy 20 lat.... Niecodzienna88787 - kozie mleko nie uczula? Gdzie żeś to wyczytała? Bzdura totalna. Kozie białko jest bardzo podobne do kroweigo i zwykle skazowcy również alergicznie reagują na przetwory z koziego mleka i samo mleko. Pozatym nie sądze że to akurat mleko modyfikowane szkodziło. Pewnie miała na coś innego alergie i albo wyeliminowałas przypadkowo produkt albo jej przeszło po prostu... Wybacz ale mleko modyfikowane to po prostu mleko krowie ale własnie zmodyfikowane: Modyfikacja - zmiany w składzie - mleka polega na: obniżeniu ilości i zmianie proporcji białek zmianie jakości tłuszczu przez dodatek olejów roślinnych obniżeniu poziomu sodu, potasu i chloru wzbogaceniu w witaminy, szczególnie A, D, E i C wzbogaceniu w żelazo, wapń i cynk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam, ze moje dziecko
ktore mialo niby miec straszna akergie na bialka mleka majac 14 miesiecy przeszlo na mleko krowie i zadnej alergii nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy że miało alergię na coś innego. I nie oznacza to , że inne dzieci skazy nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_maja
smarujemy malej twarz kremem specjalnym emolium a cialko kremem balneum i jest minimalna poprawa. Dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały też miał podejrzenie azs. Wyleczyłam go propoticiem i maścią cholesterolową. Polecam szczególnie propotic- trochę kosztuje ale po nim nie ma nawrotów już kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula8
dużo osób chwali sobie ten protopic-ale nie wiem czy jest to maść również dla dzieci?? w walce a alergią i azs najważniejsze jest żeby wytropić alergen i starać się go wyeliminować o ile jest to możliwe.Lekarze zalecają też teraz stosowanie probiotyków(wcześniej nie było odpowiedniej wiedzy na ten temat)jako ze bakterie w nich zawarte tworzą barierę chroniącą przed alregenami.Jest prepart Latopic który tak działa.Można go kupić w aptece bez recepty, albo wcześniej dopytać lekarza.Najlepiej generalnie leczyć przyczyny a nie skutki, a wszelkie maści i leki leczą niestety tylko skutki.Dobrze jak dziecko jest pod stałą opieką alergologa.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecodzienna88787
J_A_N_A - nie bądź taka przemądrzała i nie omylna. Dla mnie mleko modyfikowane to syf i nigdy więcej nie podam go mojemu dziecku. Nie wyemilinowała jej z jadłospisu nic innego poza sztucznym mlekiem i w jednym momencie przeszła jej alergia. Faktycznie "przypadek". Denerwują mnie takie baby jak Ty które uważają się skarbnicę wszelkiej mądrości. Idź przeczytaj jeszcze kilka MUNDRYCH podręczników, ale nie męcz innych swoimi mądrościami. Mojej córce szkodziło mleko modyfikowane, a alergia sama z siebie nie minęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×