moje włosy....

Mam bardzo długie włosy prawie do pasa. Mam ochotę je sciąć ale nie bardzo mam odwagę :O trochę mi ich szkoda. Ale sa dla mnie kłopotliwe, stale je spinam w kucyk lub zawijam i spinam spinką. Poradźcie jaką fryzurę sobie zrobić? Ściąć? A jeśli tak to jak? Już nie mam siły przy myciu , czesaniu. Wypadają mi włosy garściami.

podetnij, wycieniuj i dbaj bo za dlugie jak dla mnie brzydko wygladaja, lekko z lopatki to wystRCZY

myślałam że zetnę do ramion tylko czy nie będę żałowac??? :O

Ja też miałam kiedyś włosy do pasa. I w końcu w liceum mama przekonała mnie do ściącia. Poszłam do dobrej fryzjerki, która wiedziała co z nimi zrobić tylko jak na mnie spojrzała. Sporo skróciła wycieniowała, ale efekt mnie powalił. Nie sądziłam, że moje włosy mogą być takie lekkie i nie przyklapnięte do głowy :D Wychodzą ci garściami jak mi kiedyś, bo po prostu są za długie i za ciężkie, znajdź dobrego fryzjera i na pewno nie pożałujesz

liceum??? ja mam 34 lata i w liceum też miałam długie ale nie aż tak. # lata temu miałam włosy krótkie jak facet :) i tak mi urosły, że teraz sie boję ściąć takie długie. Powiem tak, że rano nie ma problemu z układaniem fryzury, sponam w kucyk i pa- lece do pracy a jak są krótkie to zawsze coś sterczy bo się krzywo leżało :O ...sama nie wiem - może tego się bardziej boję ....

miało być 3 lata temu

mam 36 lat, od zawsze długie włosy i nijak nei mogę się przełamać by je ściąć....po prostu nigdy nie umiałam stylizować włosów i wizja codziennych zabaw w stylizowanie mnie przeraża długie włosy wystarczy spiąć a krótkie trzeba regularnie podcinać, układać itp...no i jeszcze zawsze jest ryzyko że fryzjer źle dobierze fryzurę do twarzy, sylwetki i gatunku włosa i będą fatalnie wyglądać....