Powiększone węzły chlonne w piersi.

witajcie. mam taki problem, chlopak wyczul 'kulke' w mojej lewej piersi - pod bodawką. gin stwierdizl ze to powiekszone wezly chlonne ale jakos nie jestem przekonana. nie powiedizal dlaczego i kiedy to zniknie, ja nie pytalam bo bylam zadowlona ze to nic gorszego. ale mam wątpliwości. a jest tam to dlugo. czy moge byc spokojna ?

A ile masz lat? Bo to wazne. Jesli masz kolo 20-tki. to mozesz miec wlukniaka. Ale dla spokoju zrob usg piersi. A w ogole to dziwne, ze gin nie dal ci skierowania? Przeciez tyle sie mowi o profilaktyce. Dziwne. Idz z tym do onkologa. Bedziesz spokojniejsza. Nie lekcewaz tego. Raczej to nic zlego. Nie boj sie.

to moze byc cysta, włókniak.. węzły chłonne w piersi??? hmmm, ciekawe zrób usg, ewentualnie markery

idz do porzadnego gina bo ten to jakis konowal ze ci nie dal na zadne badania ,konieczne skierowanie na usg albo/i mammografie(nie wazne zes mloda),trzeba wykluczyc sparwy nowotworowe...powodzenia! i napisz co ci wyszlo

Lepiej zastosuj zdrową dietę bo to wygląda podejrzanie:O.

mam 26 lat. gin zrobil mi usg od razu. i cos tam gadal ze poo ciazy tak kobiety maja jak dziecko mleko wypije. ale ja jescze w ciazy nie bylam. zapsize sie do innego gina. tylko zwlekam bo sie boje :(

NIE ma węzłów chłonnych w piersi. Co za bzdura. Założę się, że to nie ginekolog walnął bzdurę, tylko ty nie zrozumiałaś. Idź z kimś odpowiedzialnym na następną wizytę, kto zrozumie, co lekarz do ciebie mówi.

Natychmiast zmień lekarza.Może to tylko włókniek!!!! Zycze zdrówka MAX WYPIERDALAJ

nosze okulary bo slabo widze ale głucha nie jestem i ba , nawet rozumiem co sie do mnie mówi.... od dawna wiadomo ze lekarze rózne glupoty na odczepnego gadają gdy nie maja pojecia z czym maja do czynienia .... dziękuje za sensowne odp.

Dlatego potwierdza się to co pisałem że nie można ufać konowałom:O.