Po jakich studiach najtrudniej znaleźć pracę?

chyba po pedagogice. Resocjalizacja itp. ale nie wiem w sumie, tak słyszałam :P

ja studiowałam chemię i teraz wykładam chemię w Biedronce

po filozofii.,polonistyce, pedagogice,psychologii,socjologii

dziękuję :) bo właśnie idę na pedagogikę i tak trochę się obawiam...

czyli czeka Cię bezrobocie

PEDAGOGIKA HISTORIA ARCHEOLOGIA HISTORIA SZTUKI SOCJOLOGIA POLITOLOGIA FILOZOFIA KULTUROZNAWSTWO TEATROLOGIA POLONISTYKA FILOLOGIA SŁOWIAŃSKA FILOLOGIA ŁACIŃSKA

ETNOLOGIA ANTROPOLOGIA MALARSTWO

STOSUNKI MIEDZYNARODOWE EUROPEISTYKA WBREW POZOROM CZESTO MARKETING I ZARZADZANIE

ale przecież potrzebują przedszkolanek i nauczycielek?

zgodze się z powyższymi wypowiedziami a od siebie dodam filologie angielską.Jeszcze z 10 lat temu brakowało nauczycieli angielskiego.Teraz jest ludzi po ty, kierunku za dużo.

aha to ja od tego roku ide na kulturoznawstwo ;/ echhh zmienilam kierunek , w sumie teraz po wszystkim ciezko z praca

jak sie jest zaradnym to da sie znaleźć. Myslisz ze bankowosc zapewni ci zarobek na sto procent? Kolejny malkontent :/

kierunki - na pewno któryś traficie ;)

Z tą psychologią to różnie bywa, ja od 3 lat mam swój gabinet (nie w Polsce), pracuję ile chcę i żyje mi się dobrze

pytam bo chce isc na nieprzyszłosciowe studia by nie móc potem znalesc pracy i nadal pasożytowac na rodzicach

jest niewielki procent kierunków po których jest praca to jest medycyna, parwo jak zrobisz aplikacje, stomatologia, farmacja, rachunkowość, duzo kierunków na politechnice typu elektronika czy budownictwo oraz nawigacja w szkole morskiej chyba koniec

to był podszyw powyżej.

a co o tym sądzicie?? Warto wybrać ten kierunek?? Obecnie muszę się zdecydować w końcu na jakiś konkretny, żeby wiedzieć jakie zdawać przedmioty na maturze.. I czy do tego kierunku trzeba koniecznie zdawać ROZSZERZONĄ geografię?? Bo szczerze powiedziawszy strasznie się jej obawiam, ba nawet podstawowej się boję :o to nie jest mój mocny przedmiot, ale nawet go lubię(za wyjątkiem lekcji w szkole i nauczyciela w LO, którego nie lubię) .. pozdrawiam.

W ogóle to jestem niezdecydowana we wszystkim, nie wiem gdzie iść na studia, co studiować, co robić w życiu.. Wiem tragiczne, ale prawdziwe.. :o w TiR odstrasza mnie duży nacisk na wf i na umiejętność pływania, masakra jakaś, gdyby zamiast tego dali jazdę konną to by było fajnie:D moim wymarzonym zawodem jest praca w delfinarium z delfinami albo z końmi w jakieś stadninie koni metodami naturalnymi.. :) ehh marzenia.. Nie mam jakiś przyszłościowych planów jak co poniektórzy(np prawo, medycyna, politologia i nie wiem co tam jeszcze ..) Nie jestem jakoś szczególnie dobra z żadnego przedmiotu, wszystkie tak samo średnio na jeża.. ale w sumie to chyba poszłabym na TiR bo chciałabym założyć własną działalność agroturystyczną z atrakcjami turystycznymi w postaci koni;) fajnie by było :P chyba, że jest osobny kierunek agroturystyka, czy wybiera się taka specjalność do kierunku nie wiem nie zam się;p

naprawdę chciałabyś tam pracować? Może jeszcze z kogutami przy walkach kogutów?

zapomnieliscie napisac o ADMINISTRACJI tu bez znajomosci sie nie znajdzie pracy bo wiekszosc stanowisk maja ludzie po sredniej ze znajomosciami, a u mnie w gminie referentem został chlopak po zawodówce zeby bylo smiesznie jego przyszła tesciowa jest radna :)

po studiach w dziełach ojczulka Ryżyka, można tylko być kościelnym w kościele Yarosława

czemu uogólniasz?? Wszystko zależy od ludzi, nie wszyscy są podli.. :( Kocham i podziwiam delfiny to źle?? W życiu bym ich nie skrzywdziła.. chodziło mi o napisanie takiego wymarzonego zawodu żeby mieć kontakt z tymi zwierzętami, a nie je męczyć;/ To wszystko jeżeli chodzi o wymarzony zawód, ale od ZAWSZE chciałam założyć własne schronisko dla koni, dla maltretowanych i wykupionych z rzeźni koni, ale skąd wziąć fundusze na to wszystko?? Mogę się zatrudnić się w Tarze jako wolontariusz, ale muszę też z czegoś żyć i myśleć o przyszłości.. idealnie byłoby pracować naturalnie z końmi w jakimś schronisku i im pomagać ponownie zaufać ludziom, taka praca połączona z pasją dawałaby najwięcej satysfakcji i radości, ale życie nie jest takie kolorowe :/ nie chcę skończyć jako stajenny, który jedyne co robi to sprząta po koniach..

a tak w ogóle to co z Turystyką i Rekreacją?? Ktoś coś wie na ten temat i się mniej więcej orientuje czy to jest ''przyszłościowy" kierunek??

hej nikt nie wie?

moja koleżanka jest po tym... 3 rok na br już. Wcześniej pracowała ale w innych branżach.

Z chęcią bym ci pomógł, ale nie mam zielonego pojęcia czy Turystyka i Rekreacja to przyszłościowy kierunek na studiach, pozdrawiam:)

1politologii 2europeistyce 3filozofii 4administracji pracuję sobie w urzędzie marszalkowskim i mam gdzieś te wasze rozważania

aquariuss: i jak chwali sobie?? kurcze no nie wiem czy to jest dobry kierunek :o najchętniej to bym wzięła parę na raz, ale czy bym miała czas na to i umiała to wszystko pogodzić z pracą dorywczą.. jakbym studiowała coś dziennie i 2 rzecz zaocznie to bym się nie wyrobiła chyba ze wszystkim, nie?? też mam swoje prywatne życie nie tylko nauka, no i praca przede wszystkim..