Kobietki macie czasami cheć prespać się z innym facetem niż własny? Myślicie

czasami o tym...

tak, zdarza sie, to normalne :)

kurde trzasnęłam literówki w temacie:P ale to nic pora nie ta:P a jak się zdarza pomysleć o tym innym to kto to jest...kolega, jakiś nieznajomy czy ot tak poprostuu

mam nieznajomy przecież nie ktoś z kafe:p

to nie !!! Kocham sex jest zajebisty!! byłam w międzyczasie z kimś i wróciłam i marzę tylko o nim!!

straszną ochotę.... nie wiem czemu... jesteśmy rok po ślubie a razem 5 lat... kocham go bardzo ale ta chęć jest taka silna ... :/

Oczywiscie ze mam chec przespac sie z innym.Szczegolnie gdy spotykam jakiegos przystojnego,wg mojego gustu*facceta ...do tego gdy zniewalajaco pachnie to -kocham sie z nim w myslach;)

Ziel_Ona Jaki facet jest dla ciebie przystojny? jakie perfumy lubisz?

onnnnn Przystojny facet =zadbany facet pachnący(wcale nie musi to byc woda z górnych półek lubie Bossa,Armaniego,Azzaro) Przystojny to pewnnie kroczący ulicą,wyprostowany i w nienagannym schludnym stroju(nie mam na mysli metki ). Przystojny to facet uśmiechniety ,o wesołym a zarazem rozbrajajacym spojrzeniu. Nie da sie tego opisac ...patrzac mijajac kogos ulica wiem ...O O TO TEN FACET ;)

Ja nie tylko o tym myśle,ale też robie i nawet nie mam wyrzutów sumienia.

tez tak robie, zdradzam czasami

Nie mam ochoty, kocham narzeczonego i on mi całkowicie wystarcza, nawet nadto ;-)

Szczerze mówiąc to nie, bo spotykam się akurat z kimś bardzo atrakcyjnym fizycznie i trudno jest mi teraz poznać/spotkać kogoś równie lub bardziej przystojnego. Tzn. nie jestem w związku, żeby nie było, a to pewnie też ma swój wpływ na moje odczucia, że nie mam ochoty na nikogo innego. Bo często jest tak, że chce się tego, czego akurat się nie ma i co jest "zakazanym owocem" ;)