fibromialgia-czy ktoś wie coś o tej chorobie?

pomózcie Kochani, podejrzewam to u siebie, ale podobno bardzo trudno ją zdiagnozowac,jeśli ktoś ma doświadczenia, bardzo proszę o wpisy:(

do góry

Poszukaj. A u lekarza bylas? Musisz isc. Tu niestety nikt ci diagnozy nie postawi. Nie boj sie.

dziekuję, nie wiedziałam o tym topiku, poszukam, byłam u wielu lekarzy i raz padło to słowo...nic nie działa więc zaczynam szukac w tą srtonę.

a jakie masz objawy? ja tez od jakiegos czasu dziwnie sie czuje

nie mogę znalezc tego topicu....:(pomoze ktoś??? mam całą masę objawów, ale głównie ból, na całej długości kręgosłupa, ból rąk i nóg...

ja wiem bo na nia cierpie http://www.poradnia.pl/choroby/94-uklad-miesniowy/474-fibromialgia-jak-ja-rozpoznac-i-leczyc

malwina, dziękuję, zam tą stronkę, chodziło mi o topik, zeby sobie poczytac jak ludzie z tym zyją, jak sobie radzą i co radzą a czy Ty zechciałabys się podzielic ze mną swoimi doświadczeniami i objawami?bede bardzo wdzięczna...

ale bol trwa caly czas czy tylko przy poruszaniu sie? bardziej rano czy wieczorem?

ja rano przez kilka minut zanim si rozruzam mam wraznie naderwanych miesni

u mnie non stop, poza tym drętwienia mrowienia tid....mam jeszcze inne schorzenie i bardzo nie chciałabym tego pomylic, a objawy podobne, shit:( obolała, czytałam Twój wpis na ogólnej, wg.mnie mozesz miec dyskopatię szyną,

cierpiaca36 nie zostaje Ci innego jak wpisac fibromialgie w google i przegladac strona za strona u mnie nie ma watpliwosci ze to fibromialgia, wszystkie punkty na ciele mam bolesne, lekarz powiedzial jasno: rehabilitacja i hydroterapia i to faktycznie przynosi ulge ale przy fibro czesto trzeba tez leczyc depresje i korzystac z pomocy psychologa co robie aha probowalam myalgan ale na mnie nie dziala

ja nie mam bolesnych miejsc przy ucisku. ale nie sadze zeby byl to tylko kregoslup szyjny. raczej jakies problemy z miesnaimi przykurcze zastanie sie brak jakis mineralow. bo oprocz szyji rowniez nogi czasemszwankuja mi

malwina dziękuję za odpowiedz,no ja tez mam te punkty cholerka, no... a powiedz mi, pracujesz?czy dostałaś rentę? u mnie rehabilitacha pogorszyła sprawę... a ta hydroterapia to na czym polega? chodzisz na basen? zazywasz jakieś leki?

nie wiem czy na fibro dostaniesz rente jezeli czytalas o tej chorobie to wiesz ze zdania lekarzy sa podzielone niektorzy uwazaja to za histerie(choc to tez choroba) niektorzy za lenistwo wlasciwie tylko dobry reumatolog moze Ci cos pomoc pod warunkiem ze wie czym jest tak choroba do tej pory nawet nie miala swojego numeru ja wykonuje to co moge a nawet to sprawia mi bol

dziękuję malwina prosze o inne wpisy lub link do poprzedniego topiku

tez przegladalam ale nie widze zeby taki topik byl...sa natomiast o zlym samopoczuciu i bolach calego ciala

jeszcze raz w górę

Kiedyś mnie kręgosłup bolał ale po zmianie diety na bezmięsną znacznie się poprawiło.

Max, powaznie? a jaki to ma wpływ na kręgosłup, gdybys zechciał tak w skrócie?na dyski???bo rozumiem, ze na mięsnie moze ma...

" cierpiąca36 Max, powaznie? a jaki to ma wpływ na kręgosłup, gdybys zechciał tak w skrócie?na dyski???bo rozumiem, ze na mięsnie moze ma..." Z tego co słyszałem to puryny z mięsa bardzo źle działają na stawy i może dlatego się poprawiło po rezygnacji z niego.Poza tym ma to czekolada ale to rzadko łykam.Ale głodówka podobno na to tez może pomóc.Ostatnio często stosuję głodówki ale z innego powodu;).Ale generalnie to radze stosowć ogólnie zdrową dietę-w wielu produktach jest po prostu trujący syf:O.I polecam łykać dużo na surowo-podobno to bardzo zdrowe.

dzięki Max, chyba czas na zdrową dietę....do tej pory jadłam duzo syfu:( a co do czekolady....gdyby miała pomagac na stawy to przenigdy zaden by mnie nie zabolał:)

To z czekolada też nie przesadzaj:P.Tu jest przykład kuracji ogólnej i odtruwającej: http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263# .Oczywiście w tym przypadku wystarczy w 1 tygodniu raz dziennie lewatywa a tak dużo ich stosować nie trzeba.Dodam że ja od czasu do czasu ją stosuję.Taką jak w tej kuracji.

Dodam ze dobrze by bylo jakbys skombinowała sobie odżywki-ale nie z apteki ale ze sklepu chmeicznego.Zwykle tam jest taniej a często nawet zdrowiej.Jak w sklepie chemicznym kupisz paczkę to zwykle wystarcza na wiele lat.A w aptece za podobną sume starcza na niecały miesiąc:O.Problem w tym że niektórych nie można legalnie kupić:O.

Max, dziękuję za link, musze się wgryzc w temat, bo jestem zielona:)odzywki w sklepie chemicznym????????o mamoo, brzmi złowrogo:)pozdrawiam Cię:)

W aptekach [piguły mają te same pochodzenie co w sklepie chemicznym.Tylko taka różnica że w sklepie chemicznym nie mają atestów itp. ale to nieważne jak się wie ile łyknąć.A piguły zwykle sa groźniejsze-różne dodatki jak aspartamy dyskwalifikują to całkowicie:O.A te tzw. lecznicze to w ogóle syf:O.Zobacz sobie to: http://www.youtube.com/watch?v=7oRFNbhbJoE i to: http://www.faceci.com.pl/r_rak_metody_konwencjonalne.html :O. Ja odżywki ostatnio tylko ze sklepu chemicznego kupuję:D.Poza tymi zupełnie naturalnymi oczywiście.Nie trzeba się obawiać syntetycznych o ile są identyczne z naturalnymi.Ale np. witaminy a,d,e w pigułach to zwykle coś zupełnie innego niż naturalne:O.

własnie Max, jak się wie co łyknąc...:)dzięki za wszystkie info, będę po kolei oglądac, a oczyszczanie takie czy inne mnie nie ominie, juz to wiem....

Co i ile łyknąć wiem.Ja polecę od początku zakup zwiazków:miedzi,cynku,jodu,bromu,litu,potasu,magnezu,wapnia,cezu,ewentualnie rubidu.Z tych niekoniecznie legalnych (bez zezwolenia na trucizny-ale oczywiście jak się łyka w odpowiednich dawkach to zatrucie nie grozi;).ale niestety arcyważnych są zwiazki selenu(całkowicie nieodzowne:O),telluru,wanadu,chromu(konieczne),molibdenu:O.Ale gdzieniegdzie można na lewo kupić.Do tego potraktuj słowo trujący jako synonim nie wymagający dużych dawek czyli starczający na długo.Poza tym związki metali szlkachetnych-podobno wielu ma ich niedobory a nie są one zbyt tanie:O.A czy masz plomby z rtecią:O?Bo to jest bardzo niebezpieczne:O.

Max nie mam takowych plomb na szczęscie:)to co piszesz mnie przeraza. Nigdy nie zdecydowałabym sie na łykanie tych wszystkich związków, o których piszesz, na dodatek bez atestu i z nielegalnego zródła.Więc bez urazy, ale nie skorzystam:)natomiast Twoje wskazówki dotyczące diety są bardzo cenne, szczególnie te dotyczące stawów.tak przy okazji.....czy Ty Max masz moze na imię Bogdan?pozdraiwm Cię i dziękuję, ze poświęcasz mi czas:)Iza:)

Ale nie rozumiesz:P.Przecież nie ma znaczenia to skąd to pochodzi i to nie ma wpływu na toksyczność bo to tylko kwestia prawna a nie biochemiczna.Czy te związki by można było kupić bez zezwolenia czy nie to nie ma wpływu na ich działanie fizjologiczne.Sobie coś ubzdurałaś że nielegalne to niebezpieczne:P.Nielegalna może teoretycznie być nawet marchewka:D.A atesty to właściwie te związki zwykle mają -ale nie na to ze sa bezpieczne ale na czystość.Ja pisałem ż eczęść z nich łykam i żyję.Nawet pewien czas temu łyknąłem około 200 mg selenu a to jest całkim spora dawka-w tabletkach w przeliczeniu na selen jest zwykle conajmniej około 1000 razy mniej więc nie jest to aż takie szkodliwe a ja polecam dawki dzienne około 5000 razy niższe od śmiertelnej jak sie kumuluje a jak nie to około 100 razy o ile nie ma większego zapotrzebowania organizmu np. na zwiażki potasu-w tym przypadku dawka niezbedna wynosi około 5 % daki śmiertelnej wiec trzeba sporo tego łykać.Dlatego wiec najbardziej opłaca sie kupić zwiazki mikroelementów-jak np. molibdenu,chromu,miedzi,selenu.Wiem że to sie wydaje straszne ale zapewniam że stosowane w odpowiednich dawkach jest zupełnie bezpieczne.Dodam że nawet zwiazki kadmu i ołowiu są niezbędne do życia ale ich jest wystarczająco w glebie bo tym w kółko syfili;).I te odżywki na pewno sa bezpieczniejsze od piguł:P.Tu przykładowy związek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Paracetamol .Uszkadza wątróbkę:O.A z tych co pisałem na nią zagrożenie stwarzają tylko zwiazki selenu i telluru ale to w przesadnych dawkach;).No i najważniejsze-w pigułach Zwykle tzw. dawka lecznicza jest zbliżona do toksycznej w odróznieniu od odżywek:O.Dodam ze z tych ja mam np. chlorek cezowy ale nie łykam:O.A zgadnij dlaczego:D. A czymu posądzasz mnie o to że mam na imię Bogdan:O?