dom czy mieszkanie?

Gdybyście teraz musieli podjąć decyzję, czy zdecydować się na budowę domu czy zakup mieszkanie - co wybralibyście i dlaczego?

To zalezy. Jesli dom w miescie to tak,ale jesli na jakiejs wiosce to mieszkanie w miescie.

zalezy, jaki i gdzie ten dom i jakie i gdzie to mieszkanie

tylko dom

tylko dom na wsi ale nie takiej zabitej deskami tylko cywilizowanej, gdzie blisko do miasta. My wybudowaliśmy z mężem dom na wsi, 6km od miasta więc blisko do pracy a także spokój i piękne widoki :) Mąż mieszkał w domu w mieście i zawsze marzył o domu na wsi, ja zaś mieszkałam w bloku i zdecydowanie wolę dom, własny, bez sąsiadów nad głową i hałasu :)

Wcale mieszkanie nie musi być tańsze i nie musisz się męczyć z budową przez lata. Ja postawiłam domek w 3 miesiące z frimą Budwesta. A finansowo wyszło mnie to porównywalnie, jak za mieszkanie w centrum miasta.

Ja już przeliczyłam wszystko i jeśli dom ma być ogrzany,dopieszczony,remontowany i utrzymywany w stanie dobrym to niewiele mniej wychodzi niż mieszkanie.I o wiele spraw musisz się zatroszczyć samemu zamiast wykonać telefon do spółdzielni.Ale i tak wolałabym dom.Ja akurat nigdy nie biorę pod uwagę,że może gdzieś jest taniej,uważam,że wszystko ma plusy i minusy i swój koszt utrzymania.Mój dom ma mieć ogród...więc tak do końca to mi nawet ten dom nie potrzebny.

wolałabym mały domek z ogrodem właśnie gdzieś na perypetiach miasta :) ale nie duży :)

jeśli miałabym forsę na zakup działki to zdecydowanie domek najlepiej z bala, taki góralski. Póki co biorę kredyt na całe życie na zakup mieszkania, ale marzenie o domku jest.

okropieństwo- a co to są perypetie miasta :D ?? Bo ja słyszałam tylko o peryferiach :P

:P

ojejku wymsknęło mi się :P

Wypowiem się i ja... Mieszkałam i w domu i w mieszkaniu notabene w bloku. Więc początkowo sprzedaliśmy mieszkanie w bloku ,kupiliśmy okazyjne dom na peryferiach miasta z ogródeczkiem .Było super aż do czasu jak zaczął przeciekać dach ,zepsuł się piec co w zimie !!!! potem znowu coś i tak w kółko, a w końcu przeżylismy włamanie .Mając dom trzeba cały czas mieć gotówkę na nie przewidzaiane wydatki .Fajny jest ogród ale trzeba dbać cały czas o niego a jak się pracuje 12 godz ,czasu brak .W wolne weekendy zwalała nam się rodzina na grillka ,aby posiedzieć w ogrodzie bo tu tak pięknie u was!!!!Jak odmówić im gościny ???????? Po dwóch latach zdecydowaliśmy sprzedać dom i kupiliśmy czteropokojowe mieszkanie w..........bloku na 4 piętrze !!!!! I powiem wam że jestem mega zadowolona mam tylko dwóch sąsiadów idealną cisze i spokój a jak mi sie cos zepsuje dzwonię do spółdzielni,zjawiaja się migiem a ogródeczek mam w postaci działki i to mi wystarcza ,,,nie chciałabym juz żadnego domu z ogródkiem !!!!!!!!!

A ..........i jak mieszkanie w bloku to wbrew temu co mówią inni na ostatnim piętrze bo jest idealny spokój !!!!!!!!!!!!

Ktoś napisał ze marzeniem jest domek z balii ,nie zdajesz sobie sprawy że to najgorszy z możliwych domów !!!!!!!!! Koleżanka z wielkim trudem sprzedała taki domek wymarzony i jest szczęśliwa że jej się to udało bo nie mogła już tam wytrzymać.Zimno,nieprzytulnie i nijako ale jak kto woli

Teraz nie martwię się czy jest ciepło bo już działa co.....przychodzę z pracy i nic mnie nie interesuje :)

Koleżanka z wielkim trudem sprzedała taki domek wymarzony i jest szczęśliwa że jej się to udało bo nie mogła już tam wytrzymać.Zimno,nieprzytulnie i nijako ale jak kto woli To chyba ta koleżnka się uderzyło o jedną z tych bali w głowę, jak jej było w takim domu zimno.... nie ma cieplekszego materiału niz drewno.... I latem jest fajnie chłodno...

Nie było tam wcale ciepło !!!!!!!!!!!!!!! Byłaś w takim domu ???????? Dogrzać go nie mogli !!!

Rachunek za wegiel w bodajże zeszłym sezonie to wyszedł jej ok 900 zł na m-c

generalnie tzreba sie liczyc, ze opalt na 3 miesiace kosztuje min 1500zl jesli bylo im zimno w domu z drewna tzn ze dom byl zle postawiony, bo tak sie sklada, ze domz drewna jest cieplejszy niz dom z zcegly.

no i ogolnie zalezy kto co lubi ja mieszkalam w wiezowcu i mam dosc, jesli pojde na swoje z mezem to chce tylko i wylacznie dom, chce miec swoj ogorodek, zadnych sasiadow za scianow, jakas przesten a nie dzialeczke gdzies tam. poki co nie straszne mi odsniezanie podjazdu dla auta czy dbanie o ogorb ja po rpostu to lubie, wiec nie widze innej opcji jak doemk :)