Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola 35

przyjaciółka chciała rozbić moje małżeństwo

Polecane posty

Gość Ola 35

Moje kiedyś najlepsza przyjaciółka chciała rozbić moje małżeństwo. Nasza przyjaźn ucierpiała w ostatnich miesiącach ponieważ trzecia osoba ingerowała w naszą przyjaźń. Teraz kiedy ostetecznie postanowiłam zerwać kontakt zaczeły się smsy z sugestiami iż miała ona romans z moim mężem. Wiem że nie jest to prawda ale i mimo wszystko bardzo mi brakuje tej przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc
hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
samo hm mi nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz masz pewność
że to wymysły?? może mieli romans a nie wiedziałaś, nie mówila wczesniej bo sie przyjaznilyscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvgfnytfvmbuhklu
obojetnie czy miała romans czy nie - dla mnie to już zwykła kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ty, uwierz ze zrozpaczona baba jest zdolna do wszystkiego, boli ja to, ze nie jestescie przyjaciolkami i chce cie zniszczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na wszelki wypadek radze powiedziec mezowi, ze ona takie bajki wymysla, bo moze cos innego wpasc jej do glowy i na prawde rozwali wam malzenstwo i jak najdalej od takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
Mąż wie o tym ponieważ ona straszyła go że tak z zrobi. Ona jest rozwódką i sugeruje sie zasadą jak ja niemam męża to ty też nie będziesz miała. Wiem że mąż mówi mi prawde bo nigdy sie na nim nie zawiodłam a przyjaciółkę wiele razy złapałam na kłamstwach. Problem tkwi w tym, że ja cierpie pod utratą tej przyjażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desperacja kobiet jest przerażająca :D skoro Ci jej brakuje, to umów się z nią na wino i opłaczcie razem, jacy to faceci są okropni :D:D przecież miała romans z Twoim mężem... tzn miała, czy nie miała - nie ważne - ale przecież takiej przyjaciółki, to ze świecą szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ona jest rozwódką i sugeruje sie zasadą jak ja niemam męża to ty też nie będziesz miała" coraz bardziej Cię rozumiem... to była cenna przyjaźń, straszny ból stracić tak wartościową osobę :D:D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
mam nadzieje że była to ironia. Rozsądek podpowiada mi że najlepiej będzie zerwać całkowicie kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze ci podpowiada, teraz pocierpisz a pozniej bedziesz miala spokoj to nie była przyjaciólka- PRZYJACIELE TAK NIE ROBIA oni sa od tego zeby nam pomagac. masz meża i niech to ci na razie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
Wiem że macie racje. Ona zawsze powtarzała że nigdy z żonatym facetem, i jaka to jest szczera i uczciwa. Przez lata pomagałam jej i finansowo i materialnie. Problem raczej tkwił w tym, że robiłam za dużo a ona tego nigdy nie doceniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaźń zawsze się kończy, gdy pomiędzy kobiety wkracza mężczyzna... przykro to czytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
ale ta przyjażn trwała 5 lat i nie jest to tak, że mój mąż dopiero od jakiegoś czasu miał z nią kontakt. Kontakt miele od początku naszej przyjażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kontakt miele od początku naszej przyjażni" czyli ich romans trwał już od dawna? a może oni się naprawdę kochają a Ty stoisz na ich drodze do szczęścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
Raczej wątpliwe. Pytałam męża i dałam mu możliwość odejścia odemnie jeżeli jest to prawdą. Wtedy on zerwał z nią całkowicie kontakt. Czytałam smsy które wymieniali (oni nie wiedzieli o tym że je czytam i niema możliwości że coś usuneli) gdzie ona męża namawiała a mąż kategroycznie odmawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli planujesz wybaczyć męzowi zdradę a przyjaciółkę zostawić samotną i wykorzystaną przez kolejnego mężczyznę? słaba była ta Wasza przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
wiesz co daruj sobie głupie teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiesz co daruj sobie głupie teksty" prawda boli najbardziej... ale dobrze, skoro nie chcesz jej słuchać to: oczywiście dobrze robisz, porzucając przyjaciółkę jak wysmarkaną chusteczkę i pozostając przy człowieku, do którego straciłaś zaufanie, który spiskował za Twoimi plecami przeciwko Tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola 35
a biedna i samotna to ona z pewnością nie jest. Ma u swego boku 60letniego wielbiciela który ją sponsoruje i niewiem co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a biedna i samotna to ona z pewnością nie jest. Ma u swego boku 60letniego wielbiciela który ją sponsoruje i niewiem co jeszcze. " masz 60 letniego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem jakiej rady chcesz uzyskac ?? 1 pogodz sie z nia i zostaw meża 2 kopnij ją w dupe i znajdz prawdziwą przyjażń 3 spakuj meza i niech sie wyprowadzi do niej a ty ich wspieraj finansowo wybierz sama mi jagby jakakolwiek kumpela zrobila taki numer to bym dała po pysku i po przyjażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mi jagby jakakolwiek kumpela zrobila taki numer to bym dała po pysku i po przyjażni" a mężowy byś wybaczyła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×