Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie mnie wykończy

Tragedia. Nie mam praktycznie w ogóle czasu dla siebie :(

Polecane posty

Gość życie mnie wykończy

Mój czas na rozrywkę w ciągu dnia to 15 minut (choć i tak rzadko się to zdarza) Wstaję o 5 a w domu jestem o 22. Około 23 muszę iść już spać, ponieważ inaczej bym później nie wstała. Czasem nawet nie mam czasu żeby zjeść. Np wczoraj zjadłam jedynie zupkę w proszku a dziś jogurt pitny :O Weekendy też mam zawalone, a jeżeli mam już więcej czasu np w niedziele kilka godzinek, to zazwyczaj to odsypiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaa___
Mam podobnie. Wstaję o 4.50 a w domu jestem o 22.30, chwila na kąpiel i net i idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menduuuuiaaaa
za 5 min spać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwobeja spod mostu
ja pracuje 7 na 7 do 2 w nocy wiec mam gorzej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokkon
a co robisz miedzy 5 a 23? Chyba nie pracujesz tak dlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna krasowianka
szalenstwo..jak Ty dajesz rade tak funkcjonowac?;jestes robotem chyba....co masz za prace? ja w zyciu bym tyle nie pracowala...zycie jest po to zeby zyc a nie zaharowywac sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Około 23 muszę iść już spać, ponieważ inaczej bym później nie wstała." "zazwyczaj to odsypiam" o matko... tyle spac? ja spie w tygodniu po max 4 godziny a weekend jak "wyjdzie". Robiłaś jakieś badania? Dziwne tak długo spać, ale może taka Twoja "uroda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie mnie wykończy
ganaa, masz w sumie rację. Wiem, że za dużo śpię. Praktycznie ciągle jestem niewyspana. Zazdroszczę Tobie, że wystarczają Ci jedynie 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie mnie wykończy
Nie jestem stara. Mam 20 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja na odwrót. Ale z tego co kojarzę, większość osób robi to na własne życzenie. Jakby zaczęli mieć ten czas, narzekaliby że nudno, że za mało kasy, ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie mnie wykończy
Jeszcze rok temu miałam mnóstwo czasu dla siebie. Praktycznie nic nie robiłam innego tylko zajmowałam się sobą :P Mimo to wtedy w ogóle nie narzekałam na taki tryb życia, ponieważ mi to odpowiadało. Nie nudziłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
a pracujesz na dwóch etatach czy co? Moim zdaniem ludzi gubi konsumpcjonizm. Kupuja np. samochód, bo chca ułatwić sobie życie. Płaca raty, OC, AC, benzynę. I wychodzi że z 2 godz. dziennie haruja na głupi samochód. A wielu mieszka w mieście, i poświęcając przeciętnie 10 minut więcej w jedną stronę - czyli dziennie 20 min., mogliby dojechac za darmo rowerem... Ale to taka sztuka utrudniania sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillliiiii
moja siostra wcyhodzi do pracy 0 5 rano , wraca o 13.30 zje obiad posiedzi chwile i znowu wychozi do nastepnej pracy , z ktrej wraca mniej wiecej o 2 .. i tak codzinne , swiatek piatek niedziela.. tylko 1 dzien w tyg powinna miec wolny , ale na ten dzien znalazla sobie prace jako pomoc domowa , ma 25 lat , schudla chyba z 20 kg a jkednak nie mam pojecia jakim cudem znajduje jeszcze czas zeby sobie pograc na ps i spedzic czas z chlopakiem .. pracoholiczka jakas czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie mnie wykończy
Pracuję, uczę się, chodzę na korepetycje. Do tego muszę jeszcze czasem pomagać siostrze. Każdego dnia wypadają mi też jakieś inne sprawy. Np dziś musiałam się ciągać po urzędach i zrobić zakupy. Chciałabym też wyrobić prawo jazdy, ale chyba nie będę miała jak pogodzić czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie mnie wykończy
No i jeszcze muszę dojeżdżać do innego miasta, które jest oddalone o 50 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Pracuję, uczę się, chodzę na korepetycje. Może jakaś praca co można się przy niej uczyć? Np. stróż, albo opiekunka małego dziecka... Korepetycje -- jak ty płacisz mogłabyś wymagac, żeby dojeżdżali, niektórzy tak robia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menduuuuiaaaa
ee sama se naciągasz urzędy do 15-16 itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssffff
Ludzie! po co Wy tyle pracujecie?! Gdzie czas na życie? Przecież pracuje się żeby przeżyć, a nie żyje się żeby pracować! Ja mam normalną pracę z normalną ilością godzin i za średnią pensję a potrafię za to godnie się utrzymać, splacać kredyt na mieszkanie i niczego mi nie brakuje, a mam czas dla siebie i bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia organizacji
Ja wstaję o 5, w domu jestem ok.21. Nie codziennie, ale powiedzmy ok. 20 dni w miesiącu. Oprócz tego studiuję (kierunek łatwy, no ale czasu też potrzeba), zajmuję się tym, co lubię robić (gram, maluję, czytam, piszę). Oprócz tego działam w kilku organizacjach. I na rozrywkę - czyli jakieś wyjście, wycieczkę, film - też mam trochę czasu. Może dlatego, że lubię być aktywna i rzadko mi się zdarza "nic nie robić". Po pracy jestem bardzo zmęczona, ale jeszcze ze 2 godziny wygospodaruję na różne rzeczy. Wtedy bardziej wypoczywam, niż gdybym zaraz się kładła spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×