PIESZCZOTY TYŁECZKA....

wczoraj z moim facetempodczes seksu zauwazylam ze strasznie kreca mnie pieszczoty tylka. w sumie zaczelo sie niewinnie, bo ogladalismy film a on zwyczajnie mnie po nim glaskał potem robil to coraz namietniej wiec zaproponowalam zeby wziac troche zelu i zeby nie przestawal. strasznie mnie to podniecilo i od razu bylam cala mokra i mialam ochote juz tylo na jedno. dodam jeszcze ze nie jest to moj pierwszy partner, z wczesniejszym uprawialismy seks analny ale nigdy nie czulam takiej przyjemnosci. z tym chlopakiem jestem dosc krotko o 3 miesiace i narazie nie chce uprawiac seksu analnego ale po wczorajszym wieczorze coraz bardziej tego pragne bo jego pieszczoty doprowadzily mnie do prawdziwej rozkoszy. czy wy dziewczyny tez tak macie?? czy wasi partnerzy rowniez pieszcza was w ten sposób??

dzisiaj juz o niczym innym nie mysle, a musze siedziec w pracy do 15:(

chyba nikt sie nei wypowie:(

bo to tak już jest że kobiecie przyjemność dają delikatne i płytkie pieszczoty dupci, wystarczy paluszek i delikatne pieszczoty - krążenie naokoło, trochę wiercenie do środka. A facet od razu chce ładować kutasa. Spróbuj namówić go na taką zabawę - niech wsadzi ci palec do pupci (wystarczy płytko i powierci) w trakcie stosunku jak jesteś już bardzo podniecona a on właśnie dochodzi. Podziała jak odpał twojego orgazmu. Niech nie zwraca uwagi na odruchowe zaciskania, wstyd i zahamowania na bok, dużo oliwki lub żelu na palec nie będzie bolało a będzie czysto.

Oj tak! Ja uwielbiam takie pieszczoty. Mój facet dawno to wyczuł i teraz robi to regularnie!!! A jak mu to świetnie wychodzi...

w koncu sie ktos wypowiedzial a stracilam juz nadzieje. troche sie wstydze mu prosto w oczy powiedziec co lubie, z poprzednim facetem bylam dwa lata i jak czegos chcielismy to mowiismy to sobie wprost. jednakze z tamtym facetem nigdy takiego czegos nie czulam pomimo tego ze uprawialismy jak juz wspomnialam seks analny no i czesto tez przed lizal mi tyleczek. a ten niby nie doswiadczony sprawil mi ogromna przyjemnosc samym dotykiem...

wiesz co dobre :):):) uwielbiam jak moj mis bawi sie moim tyleczkiem a potem.. uhm no wiadomo :D

ktos jeszcze sie wypowie??

strasznie mnie kręci , chciałbym ....ale moja nie chce

poprzedniczce kiedyś pieściłem, uwielbiałem to, stał mi wtedy jak kij bejsbollowy,

zauwazylam ze mojemu tez bardzo stal jak mi to robil, nawet nei musialam go dotykac by go poczuc...

Podnoszę pytanie!!! Czy Wy - mężczyźni to lubicie? Mój cudowny mężczyzna kiedy zobaczył jak reaguję na takie pieszczoty sam się strasznie podniecił (hmm, przynajmniej tak wyglądał) i kontynuował. Dla mnie to nie był pierwszy raz (bo z poprzednim partnerem często praktykowaliśmy) on twierdził że dla niego też nie, ale choć jesteśmy ze sobą ponad 8 lat - nie wierzę mu akurat w to! Hihi, chciał pewnie poczuć się bardziej doświadczony ;)

moj byly facet byl bardziej doswiadczony niz obecny a mimo to nie sprawialo mi to wiekszej przyjemnosci. tzn bylo milo ale zawsze tego typu pieszczoty musialy sie konczyc seksem analnym na co nie zawsze miaalm ochote. wczoraj bylo inaczej, najpierw pieszczoty z zelem bez wkladania palca w tylek a potem weszlam na niego na jezdzca i pn w tym czasie tez piescil moj tyleczek. ale bylo fajnie, orgazm mialam natychmiastowo:)

chyba jest za wczesnie na taki temat:(

kiedyś poznałem rozkosz, jak mi moja siadła tyłeczkiem na buziuchnę i ją wylizywałem, poezja!!

jak to jest z wami faceci?? wypowie sie jeszcze ktorys?? lubicie to czy nie?? spotkalam sie juz z roznmi opiniami na ten temat ale nei wiem czy rzeczywiscie sa one prawdziwe czy negatywnie wypowiadaja sie tylko ci ktorzy nigdy nei probowali??

umiejętnie pieszczona kobiecie dupka to jak pociągnięcie cyngla w pistolecie na wystrzał orgazmem. Nie ma co pytać o zgodę, trzeba po prostu działać. W trakcie tradycyjnego seksu, jak jest już bardzo podniecona od niechcenia zacząć pieścić okolice kakałka. Tak żeby wyglądało że dotykany jest przypadkowo. Coraz bardziej akcentować dotykiem kakałko. Jak będzie tylko napinanie się to pracowicie masować dalej, jak wyraźny protest to dać klapsa i kontynuować. Cały czas obficie uzupełniać nawilżacz aż w końcu wpakować palucha. Albo cię zamorduje ale najprawdopodobniej będzie mega orgazm.

chodzilo mi raczej o to czy faceci lubia robic to kobieta, bawic sie ich dupeczka lizac itp a nie czy faceci lubia jak im sie wsadza palca w tylek:)

Lidka, tak zacznę działać, dzięki za wskazówki, zawze czegoś się jednak można nauczyć na tej kafeterii

http://img710.imageshack.us/i/wdupsko.mp4/

Słuchajcie "Lidki" - to były też dokładnie moje słowa!!!!!!!!!!!!!!!!

ja nie lubie... obrzydza mnie to... ale ja mam różne fobie. boje sie na przykład kobiet z dużymi piersiami... lekarz twierdzi że to przez moją matke. Miała ogromne piersi i kiedy mnie karmiła musiała jednak w jakiś sposób podduszać jednocześnie...

Do autorki tematu - wg. mnie jak pisałam, mój obecny mężczyzna też nie miał podobnych doświadczeń, możliwe że to właśnie też spowodowało że jakoś bardziej reagowałam na jego początkowo nieśmiałe pieszczoty w okolicach pupy. Coś jest jednak w tym, że i nam - kobietom ,sprawia przyjemność że nasza połówka wgłębia się w dotąd nieznany mu 'temat'. Szkoda że tak młoda godzina i mało osób się wypowiada, z tego pewnie powodu, bo takie pieszczoty są naprawdę wiele warte :P