Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SLOMIANA WDOWKA ...

Czy puscilybyscie swojego FACETA

Polecane posty

Gość słomiana.... rozumiem Cię dosk
nie przeginaj musztarda!twoją interpretacja równie dobrze można stosować do np pójścia po zakupy-bez przesady-ty widać nie rozumiesz tego czegoś między wierszami,a wesele już jest taka imprezą,w której bycie samemu jest z lekka dziwne.....czego nie można powiedzieć o imieninach cioci!ale na tym polega umiejętność odróżniania pewnych rzeczy,co widać nie wszystkim jest dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie jest z lekka dziwne, w sytuacji kiedy dziewczyna nie może jechać, bo ma egzaminy. Facet w związku z tym też nie powinien jechać na wesele kuzynki. Dziwnymi kategoriami myślisz, ale masz do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba powinno byc normalne że skoro ty nie idziesz to on też - tym bardziej że narzeczony :) Chyba że tobie nie dawałoby to spokoju i kazałabyś mu iść do kościoła i na wesele na jakieś 3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>a wesele już jest taka imprezą,w której bycie samemu jest z lekka dziwne... A co w tym dziwnego? To ma być wesele jego kuzynki, jego dziewczyna nie może być, to on też ma nie jechać? Bo dziwne rzeczy się na weselach dzieją? Dziwne rzeczy, to dzieją się wszędzie. Nie trzeba na to wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
po problemie w pon pojedzie ze mna na egzamin i wroci tak zeby ze mna byc na nastepny egzamin tez weznie urlop a co do wesela tesciowa bardzo mnie lubi i tak samo podchodzimy do wielu spraw wiec tak jakbym ja tam byla o obce panny sie nie martwie tylko ten alkohol:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda jak widać
preferuje wolne zwiazki i to jej sprawa,a jak jej przyszłosć na to odpowie to już inna historia,w kazdym razie wesele twojej kuzynki czy mojej kuzynki nie ma tu nic do rzeczy,bo jak będziemy rozdzielac rodzinki to wyjdą zachowania kargulowe z cyklu to twoja matka a moja tylko teściowa-a tu juz tylko krok do wojny rodzinnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztarda jak widać preferuje wolne zwiazki i to jej sprawa,a jak jej przyszłosć na to odpowie to już inna historia,w kazdym razie wesele twojej kuzynki czy mojej kuzynki nie ma tu nic do rzeczy,bo jak będziemy rozdzielac rodzinki to wyjdą zachowania kargulowe z cyklu to twoja matka a moja tylko teściowa-a tu juz tylko krok do wojny rodzinnej Już Ci odpowiadam... mój wolny związek, dosłownie, nie jesteśmy małżeństwem, trwa... 27 lat, uwierzysz? :) Pewnie nie, bo Wam się nie mieści w głowie, że można z kimś BYĆ, a nie KOGOŚ WIĄZAĆ. :) Śmiesznie Jesteście z tymi poglądami na ŻYCIE, o którym najwyraźniej nie macie pojęcia, z tymi suwaczkami ile to pierścionek nosicie albo ile jeszcze będziecie nosiły. :) Ale... powodzenia. Pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
musztarda wiesz moja przyhaciolka tez preferuje wolny zwiazek w swieta on u swojej rodziny ona u swojej jak on nie moze jechac ona jedzie z bylym chlopakiem i swieta nie jest jak brat chcial sprzedac mieszkanie ktore im dal do wsolnego mieszkania ona w dupie to miala ona do rodzicow a on ma sobie radzic sam on ja ma utrzymywac ona nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci bo ona ma wyzsze i niech on robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztarda wiesz moja przyhaciolka tez preferuje wolny zwiazek w swieta on u swojej rodziny ona u swojej Nie, nie, nie myl pojęć, ja mówię o związku, o rodzinie. To, że przywołałam w swoim poście, że to jest wesele Jego kuzynki, było podkreśleniem, że jedzie do swojej rodziny, w sensie rodziny, a nie kogoś obcego. I nie ma w tym niczego dziwnego, że chce jechać, wręcz powinien. Bo to JEGO RODZINA. I nie powinien w tej sytuacji rezygnować z uroczystości, bo TY masz egzamin. Tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o czym mówisz bo nie da się ustalic dokladnej daty do kiedys bedziemy nosic pierscionek ;) ale narazie nie mam zamiaru się rozstawać z moim facetem:) 🖐️ Mnie i mojemu facetowi marzy się wkońcu abyśmy byli dla siebie mężem i żoną.. Twoje marzenia i pragnienia zatrzymały się na etapie chodzenia, no trudno twoja sprawa, JA twoich poglądów nie komentuje:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SLOMIANA WDOWKA ... po problemie w pon pojedzie ze mna na egzamin i wroci tak zeby ze mna byc na nastepny egzamin tez weznie urlop Poza tym... popatrz na każdy swój post. On będzie brał urlop, żeby być z Tobą na egzaminie, On nie może jechać, bo wypije, nie może jechać, bo Ty nie możesz. Nie może... bo... Musi... bo... Zastanów się dobrze. Radzę Ci tak po prostu, z własnego doświadczenia... piszesz, że WY, a ja ciągle widzę TY. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Mnie i mojemu facetowi marzy się wkońcu abyśmy byli dla siebie mężem i żoną.. Twoje marzenia i pragnienia zatrzymały się na etapie chodzenia, no trudno twoja sprawa, JA twoich poglądów nie komentuje Tak, tak, na etapie chodzenia. :) Tak to sobie tłumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konta tez macie osobne ? i ty placisz za prad a on za gaz ?? :) bo tak też sie zadarza.. :) i teraz sie nie wywijaj bo nie podkreslilas JEGO RODZINA" czy chocby " jego RODZINA" tylko : "Ale to jest wesele JEGO kuzynki, będzie tam JEGO rodzina. " wiec nie chodzi Ci o rodzine tylko ze to jest JEGO rodzina a ona to moze ich w dupe pocalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno, tak na koniec... Mam taką Rodzinę i taki związek jaki sobie wymarzyłam. I nie musiałam czekać ze swoim facetem, żeby w końcu stać się dla siebie żoną i mężem. My po prostu stworzyliśmy rodzinę. :) A Ty czekaj. Pa, pa. Do jura. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
musztarda ja nie spotykam sie z kolegami bo on jest na nie ja sie nie odchudzam bo on woli kobiece ksztalty ja nie jestem blondynka bo nie lubi tego koloru ja nie chodze na lyzwy bo on nie moze czy to jest jasne ?? jeden dla drugiego robi cos z mysla tylko o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudowna_Wenus1111 konta tez macie osobne ? i ty placisz za prad a on za gaz ?? bo tak też sie zadarza.. Widzisz... dzieciak Jesteś, nie masz pojęcia o tym, jak wygląda związek i rodzina. Nie będę Ci tłumaczyła, bo widzę, że jesteśmy na zupełnie innym etapie rozwoju. Trzeba brać ślub, żeby być rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>ja nie chodze na lyzwy bo on nie moze Tego to już naprawdę nie rozumiem. Serio. To nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
musztarda i to nie jest JEGO RODZINA tylko NASZA rodzina a ja mimo ze nie po slubie mowie do jego rodzicow mamo tato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och ja też stwarzam rodzine (jeszcze za krótko by stwierdzic ze swrotrzłąm, nei ma co sie oszukiwac) co to ma wspolnego ze ślubem?? aaaa dlaczego się nie wypowiedziałaś na moją wypowiedz o twoim podkreślaniu słów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro To jest Twoja, Jego, Wasza Rodzina, to dlaczego tego nie szanujesz i ma rezygnować z wesela WASZEJ KUZYNKI????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>aaaa dlaczego się nie wypowiedziałaś na moją wypowiedz o twoim podkreślaniu słów? A co Ci mam tłumaczyć, skoro nie rozumiesz kontekstu wypowiedzi. Sorry, nie mam już na to czasu. Żegnałam się już kilka razy, a teraz już naprawdę muszę wyjść. Trzymajcie się dalej Waszej koncepcji, że wszystko razem, niczego osobno, nawet łyżew. :) Super pomysł na życie. Uhu... :) pa, pa, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
musztarda naucz sie czytac ze zrozumieniem nidzie nie napisalam ze ma nie jechac ze zabraniam chyba widzisz ze pisalam ze jedzie ale tak smutno mi ze mnie tam nie bedzie i kazdy w innym zakatku zamiast razem ja z nim tam albo on ze mna tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie skonczylo to
mysle ze to swietna okazja aby poznac kogos nowego i wniesc powiew swiezosci do swojego nudnego zycia z nudna baba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1115
Mój jak była taka sytuacja poszedł ze soja byłą (potem się dowiedziałam że to jego była, bo na poczatku to niby koleżanka)... nie jest już tak samo po wszytkim... zero zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale to jest wesele JEGO kuzynki, będzie tam JEGO rodzina. " rzeczywiscie w oko mi wpada tylko slowo "jego" to napewno chodzi o to że chciałaś zaznaczyc ze to jest rodzina:) papa🖐️ bo się spoznisz:) na łyżwy chodzę sama jesli mam tylko czas, i mój narzeczony wtedy też jest czyms zajęty.. ale w tym roku chce chodzić z nim :) bo jeszcze nigdy ze mna nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa lalka
Slomiana ale wybacz to twoja wina. Nie zdalas egzaminu to teraz ponosisz konsekwencje. A z reszta nie moglabys teraz wziac sie za nauke i pojechac na to wesele i wrococ w niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spóźnię się, ale już muszę iść, zwieźć NASZE DZIECKO na trening, bo mój facet ma SWOJE zajęcia i dzisiaj nie może. Pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
porcelanowa lalka bez komentarza i na przyszlosc mysl logicznie gdybym mogla to bym pojechala potrzebuje tego dnia zeby chociaz doczytac ustawy z cywilnego i kodeks powtorzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porcelanowa lalka
Slomiana ja tez studiowalam ciezki kierunek, ale moglam nauczyc sie wczesniej a nie dzien przed. Powtorzyc mozesz sobie wstajac wczesnie rano przed egzaminem. I nie badz juz taka rozzalona i poszkodowana bo przeciez nikt za ciebie nie oblal egzaminu i niczyja to wina ze ciezko ci idzie na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLOMIANA WDOWKA ...
rano przed egzaminem powtorze 800 stron??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×