Kto mial racje. Ja czy ekspedientka???

Przypomniala mi sie taka sytuacja. Kiedys bylam w hurtowni tej znanej "Juta" razem z corka.Przegladalam z nia zabawki,a jak wiadomo w tych sklepach to wszystko jest 'wrzucone' do koszy,nie poukladane. Corka wziela z wierzchu lalke i w jednej chwili zabawki jak z lawiny polecialy na podloge. Autko sie polamalo ktore na tej stercie lezalo.Ekspedientka do mnie ze mam zaplacic za te autko,to ja na nia z ryjem ze nie moja wina ze zabawki sa tak wrzucone,ze to niebezpieczenstwo dla dzieci itd.A ta swoje ze uszkodzilam zabawke i mam zaplacic.Zaplacilam bo w sumie co mi tam...4 zl kosztowalo.Ale wyszlam wkurzona stamtad. Kto mial racje? Czy slusznie zaplacilam wtedy za ta zabawke. Tak wkurzona bylam ze chcialam do sanepidu zadzwonic i naslac ich tam ;/

Dawaj irqa krwawa zemsta ale nie sanepid tylko BHP

To ty masz córkę ? Kto ci ją zmajstrował ?

Zadzwoń do MPO.

Ty wcale nie masz córki. Przecież jesteś dziewicą !

przecież ci życzliwie radzę a ty od razu z buzią na mnie nieładnie irqa

no jezuuuu,mozecie dac odp na zadane pytanie,a nie w stylu 'kto zmajstrowal ci corke?' :/ A co to kogo obchodzi kto mi ja zmajstrowal. Sama sobie zmajstrowalam...a jak na razie to odsylam do tematu postu :)

racja,jestem dziewica ale tylko analna :D

ekspedientka. czemu ma płacić za to że bachora upilnować ktoś nie umie.

Wiem, to była upojna noc. Twój facet tak szybko cię ruchał, że gumka pękła. Dlaczego jeszcze jesteś analną dziewicą ? Czy twój facet boi się, że mu osrasz chuja ?

Spierdalaj stą ty pierdolona szmato jebana kurwo.

wg mnie to Ty miałaś rację ...skoro towar był tak ułożony że wystarczyło ruszyć jedno a reszta poleciała ...i nie powinnaś płacić za uszkodzony towar no chyba żeby była kartka z napisem że towar podaje wyłącznie sprzedawca mnie też wkurzają te góry towaru w marketach np ręczników papierowych czy innych towarów aż strach brać z nich cokolwiek bo się obawiasz że zaraz się to wszytko zwali na Ciebie :D

Ty mialas racje,jezeli ustawia sie rzeczy w zasiegu raczek dziecka ,nalezy liczyc sie z konsekwencjami.Nawet dorosly moze cos potracic jezeli jest ustawione byle jak.

Dlaczego jeszcze nie uprawiałaś seksu analnego ? Czy masz bardzo ciasną analną dziurkę ?

Rację miała sprzedawczyni. Ja tu widzę przyzwyczajenie do marketów, tam tak można, ale nie każdy sklep stać na takie straty

Myślę, że to jednak ekspedientka miała rację. Idę do spowiedzi, bo zgrzeszyłam, twierdząc, że to ja miałam rację. Jestem bezbożną dziwką.

takie straty ,to ustawia sie towar z"glowa"

ona ma zatwardzenie odbytowo - umysłowe i w takich wypadkach anal jest niewskazany . To samo tyczy sie jej myślenia bo jest bezmózgowcem i wybaczcie jej głupie pytania

ale tam zawsze taki burdel w tych koszach. To moja wina ze plaszcza dupy na stolkach zamiast do porzadku poukladac? Powiedzialam jej ze chyb specjalnie tak wrzucaja te zabawki zeby na tym zyskac bo tego dziadostwa i tak by nikt nie kupil...kretynka. Mialam szkolenie BHP...i z tego co pamietam....nie chcialam zapeszac wiec sie nie oddzywalam....ale z tego co pamietam to w miejscu pracy powinien panowac porzadek i bezpieczenstwo nie tylko w stosunku do pracownikow ale takze klientow.A jesli jest brak przestrzegania przepisow to mozna placic kare. Tylko wlasnie nie jestem pewna swoich racji bo tez na tych wykladach sluchalam piate przez dziesiate :/

mąż ja tłucze chujem po zębach buhahaha

oczywiście że rację miała ekspedientka. idź i ją przeproś że wydarłaś na nią ryja, chłopko

Piszesz, że miałaś szkolenie BHP. To chyba spałaś na tym szkoleniu, jak mówili, żeby zakładać prezerwatywę facetowi, jak nie chcesz mieć dziecka. Nie słuchałaś na szkoleniu i ciąża, taki wstyd.

mało ynelygentna zamiast słuchać wykładów to rucha się analnie w meslach buhahhaa

bazienka ty jak coś powiesz to klękajcie narody :o

bazienka jest rąbnięta

Nie jestem chłopką, skurwysyny w dupę jebane. Jestem księżniczką.

do hurtowni nie zabiera się dzieci, bo tak tam niestety jest, że towar leży byle gdzie

Wlasnie.Gdyby jakas ostra zabawka spadla i wybila oko mojej corce to co? Tez mialabym za ta zabawke zaplacic i ze skulonym ogonem wyjsc ze sklepu??

od kiedy zabawki są ostre ??

"Do hurtowni nie zabiera sie dzieci" ...No sorry,ale od czegos tam chyba sprzedaja buty i ciuchy dzieciece. To co,ludzie maja na oko kupowac??