Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yeko

Proszę o pomoc. Czy mi wybaczy?

Polecane posty

Gość yeko

Witam wszystkich! Nigdy nie myślałem, że będę kiedykolwiek pisać na kobiecym forum. Ale sytuacja, w której teraz jestem skłoniła mnie do tego. Nie mogę nikomu powiedzieć co mnie dręczy. Bo ta szczerość na pewno mi w niczym nie pomoże. Jest to rodzaj mojej spowiedzi i byłbym bardzo wdzięczny jak toś poświęci Swój czas, i przeczyta... Obraziłem osobę, którą bardzo pokochałem. Już od dawna nie miałem tego uczucia w swoim zlodowaciałym sercu. Ta osoba wszystko zmieniła. Przez 3 lata nie mogłem się zakochać. Byłem w związkach ale to było tylko po to aby być i szybko się kończyło. Zaś ona swoją dobrocią, miłością otworzyła drwi wiośnie do mojego chłodnego wnętrza.... Myślałem, że nie potrafię się zakochać aż nagle... Wynajmujemy razem mieszkanie. Codziennie się widzimy. Dobrze nam się układało. Pocałunki, pieszczoty miłe słówka. Ale po pewnym czasie wszystko się zmieniło. Dwa miesiące temu rozstała się z chłopakiem, z którym też właśnie się poznała w poprzednim mieszkaniu. Też razem mieszkali ze sobą. Powiedziała, że nie możemy być razem. Ponieważ mieszkamy pod jednym dachem, i że w razie nieudanego związku ciężko będzie nam wytrzymać razem. I w efekcie ktoś by musiał się wyprowadzić. Moje wizje nagle zniknęły niczym farba z obrazu. Zacząłem się źle zachowywać wobec niej. Zraziłem ją do siebie swoją postawą. Bardzo żałuję tego. Szybko się zaczęło ale za szybko się skończyło. Straszne. Chciałem coraz więcej jej. Byłem spragniony jej osobą. Tak nagle wszystko się skończyło. W afekcie powiedziałem jej kilka złych słów.W tym właśnie tkwi problem. Nie mogłem zapanować nad swoimi emocjami. Nie chciałem ją zranić. Na prawdę. Postąpiłem w sposób nie godny faceta. Powiedziałem rzeczy, które tak naprawdę nie chciałem powiedzieć. Proszę mi pomóc jak mam się zachować? Co mam zrobić, chciałbym abyśmy byli przyjaciółmi. Już przepraszałem ją, ale nie ma efektu. Bardzo ją zraniłem. Proszę o pomoc. Jest to osoba, która naprawdę jest fajna, z która dobrze mi się rozmawiało. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda twych słów
No to masz pecha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda twych słów
Cierpliwość i cierpliwość, nie wracaj do tematu, staraj się być jak najbardziej poprawny wobec niej, ale bez narzucania się. Inaczej gówno z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeko
Czy dobrze Ciebie zrozumiałem, że nie mam z nią rozmawiać o tym co się wydarzyło? Już więcej nie przepraszać? I nie podlizywać się do niej, nie być za miłym żeby wrócić do jej łask?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drunken_sailor
frajerze spierdalaj. To jest erotyczne, a ty się tu pchasz! Jak żeś debil to zachowaj to dla siebie fagasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeko
drunken wsadź sobie wibrator i 2 palce do prądu może ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda twych słów
No właśnie o to chodzi, zobaczy że nie jesteś płaczliwa ciota i być może coś w niej drgnie. Jeżeli tamto zdarzenie sprubujesz usprawiedliwiać stracisz w jej oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×