Moj facet chyba nie chce slubu? co robic?

witam, za 2 tyg mam wyznaczona date slubu z moich chlopakiem jestesmy razem juz 5 lat, wszystko jest praktycznie dopiete na ostatni guzik ostatnio poklocilismy sie i powiedzialam mu w nerwach cos co moglo sprawic mu przykrosc, on mi zreszta tez przeprosilam go i wszystko bylo ok, ale do czasu...od tamtej pory caly czas zmienia zdanie - wieczorem mnie caluje mowi ze mnie kocha itd a rano ze niewie czy chce byc z dziewczyna ktora tak sie do niefgo odzywa powiezy mam sie z nim rozstac czyzial mi juz chyba z 10 razy ze ma watpliwosci itd , wczoraj wieczorem powiedzzial ze chyba powinnismy sie rozstac- plakalam cala noc a dzisiaj rano przychodzi i mowi ze chce zebym zostala jego zona i ze mnie kocha pol godz po tym przed wyjsciem do pracy stwierdza ze powinnismy sie nad tym zastanowic i o tym pogadac i co ja mam sobie o tym wszystkim myslec kocham go i mi zalezy ale nie bede go naklaniac do slubu , bawi sie moimi uczuciami , sama niewiem czy mam sie z nim rozstac czy nie- nie tak wyobrazalam sobie najpiekniejszy dzien w zyciu kobiety

moze ktos byl w podobnej sytuacji?

Ja bym z takim rozchwianym emocjonalnie facetem slubu nie brala :O A po slubie co: "kocham cie... a nie, jednak cie nie kocham" "zdradze cie... a nie jednak nie" :D

powiedz mu o swoich odczuciach i zapytaj wprost czy chce wziac slub, bo taka sytuacja ora Ci psychike i jest niedowytrzymania, powiedz ze po 5 latach bycia razem zaslugujesz przynajmniej na minimum uczciwosci z jego strony, a nie ze non stop wysyla Ci sprzeczne komunikaty raz tak raz siak, niech sie raz a dobrze konkretnie okresli

on sam nie wie czego chce... zastanow sie! jakby chcial naprawde tego slubu to by sie nie wahal tak. zdecydowany facet wie czego chce i dazy do tego ;)

on twierdzi ze sie tego boi i ma stres przed slubem i ze boi sie tego ze nam sie nie ulozy a on by tego nie zniosl ze mialby sie rozstac ze swoja zona jesli tego nie chce to ok rozumiem ale mowi mi to 2 tyg przed slubem i ciagle zmienia zdanie wiem ze jesli teraz tego slubu nie wezmiemy toja juz z nim nie bede, za duzo mnie to wszystko kosztowalo od pol roku czekam na ten slub, dlatego chce miec pewnosc ze to wlasciwa decyzja zeby potem niczego w zyciu nie zalowac aha i jeszcze jeden jego tekst : boi sie zeby nie mial tak jak jego ojciec-tzn jego rodzice caly czas sie kloca o wszystko i my tez sie non stop o wszystko klocilismy szczegolnie przed samym slubem

:-(