własna kobieta a inne

wiecie co mezczyzni, moglibyscie czasem powstrzymac sie od takiego popisywania sie, ze ta jest sliczna, ta sexy, ta boska, bo jak traficie na co wrazliwsza kobiete moze sie to obrocic przeciwko wam, czyli wieczne pretensje czy ta ladniejsza czy brzydsza ode mnie, czemu sie spojrzales, a co gorsze moze zwiekszyc sie pociag do innych facetow dla chociazby potwierdzenia swojej atrakcyjnosci, zwieksza sie wtedy tolerancja na zdrade, bo kobieta w takiej sytuacji mysli, jesli podobaja mu sie inne to dlaczego mam starac sie byc w 100% wierna. byc moze niektore kobiety nie przejmuja sie takimi rzeczami, ale zwroccie uwage, ze jest wiele takich, ktore na to patrza

nic, a nic nie zrozumiałem z Twojego bełkotu :o usilnie starałem się zrozumieć, więc: albo idź na teleexpress, a jeżeli chcesz by twój temat zyskał jakieś wpisy to napisz go po ludzku. I ot problem z głowy :)

ale dlugie zdanie napisalas :D:D:D

wiecie co mezczyzni ? moglibyscie czasem powstrzymac sie od takiego popisywania sie, bo jak traficie na co wrazliwsza kobiete moze sie to obrocic przeciwko wam. czyli wieczne pretensje czy ta ladniejsza czy brzydsza ode mnie, czemu sie spojrzales, a co gorsze moze zwiekszyc sie pociag do innych facetow dla chociazby potwierdzenia swojej atrakcyjnosci. zwieksza sie wtedy tolerancja na zdrade, bo kobieta w takiej sytuacji mysli, jesli podobaja mu sie inne to dlaczego mam starac sie byc w 100% wierna. byc moze niektore kobiety nie przejmuja sie takimi rzeczami, ale zwroccie uwage, ze jest wiele takich, ktore na to patrza

jestem kobieta ale szcze to tez nie bardzo rozumiem o co ci kaman

chodzi o komentarze lub podniecanie sie innymi majac partnerke

Jakbym czytała o swoim facecie :) Chwalił inne laski, mówił jakie fajne, piękne... Na początku przymykałam na to oko, ale doprowadziło to do tego, ze zaczęłam czuć się gorsza i brzydsza, pytałam, po co ze mną jest skoro inne są fajne. Skończyło się podziwianie, jak pewnego razu na imprezie zaczęłam adorować jego kumpla, po czym spytałam, czy mu miło było na to patrzeć :)

to oglądanie się za innymi w towarzystwie własnego partnera i w dodatku komentowanie może pogorszyć tylko relacje w partnerstwie a co gorsze spowodować zainteresowanie inną osobą która okaże nam zachwyt itd.;)

facet ktory tak robi nie sznuje swojej kobiety i nie liczy sie z nia.

no wlasnie chlopaki po co to robicie? Co wam to daje?

mój tłumaczył to tym, ze każdy normalny facet może patrzeć na inne, a kochać jedną ;) więc mu mówiłam, patrz sobie dyskretnie i do cholery nie komentuj przy mnie

a na na koniec najlepsze, dodał, ze sama do tego doprowadziłam, bo na początku nic nie mówiłam i on pomyślał, że mi to nie przeszkadza, a tu raptem się czepiam :)

moj tak postepuje, ciagle tylko slysze o innych a sam nic milego mi nie mowi. Nie kocha mnie pewnie dlatego tak jest

smiechu warte takie teksty inne sa seksowne pociagajace boskie ale to ciebie kocham. to TY powinnas byc dla niego piekna, wspaniala a nie ktos pierwszy lepszy z ulicy

ja nigdy nie bylam dla niego bardzo ladna, piekna a co dopiero sliczna nigdy tak o mnie nie powiedzial natomiast o innych kobietach potrafi tak gadac bez konca. Wiem ze dla niego jestem jedynie przecietna.

i nie warto sie dla mnie starac.

zostaw go bez słowa, to jemu obniży samoocenę z kolei

Mój wręcz przeciwnie... Dusze od niego, by powiedział np. która mu się podoba na jakimś zdjęciu, ale nie chce się przyznac. I taka sytuacja jest dla mnie hipokryzja!!! Nie chce mi prawdy powiedzieć;> Mnie też nie mówi, ze jestem ładna, albo , że dobrze sie ubrałam, albo pieknie pachnę... Juz sama go pytałam, czy mu sie w ogóle podobam :/

moj przyznaje ze prawi non stop komplementy swoim kolezanka w pracy a mnie raz na jakis czas cos milego powie i to tak od niechcenia

Weźcie odwet. ;)