napisać czy pozwolić zapomnieć?

poznałam go jakiś czas temu, zakochaliśmy sie w sobie, on dużo starszy, z wieloletnią partnerką. wiedziałam że nie zostawi mnie dla niej, pogodziłam sie z tym, chciałam być jego przyjaciółką. pisaliśmy do siebie raz na jakiś czas (mieszkamy w dwóch różnych miastach) ale od pewnego czasu on milczy. napisać pierwsza, zapytać co sie dzieje? troche sie martwie o niego, ale tez nie chce sie narzucac. co robić? serce mówi swoje, rozsadek swoje

Pewnie zdecydował że zostaje z nią a kontakt z Tobą nie ma sensu :(

wiesz napisać możesz jakiegoś niezobowiązującego smsa z pytaniem co u niego jak nie odpisze będziesz miała jasność ...jak postanowił zerwać z Tobą całkowicie kontakt to zachował się standardowo jak większość facetów czyli milczenie bez tłumaczenia czemu tak a nie inaczej ....jednym słowem tchórz

też tak pomyślałam ale to troche niesprawiedliwe, czy będąc w związku nie można mieć znajomych, przyjaciół? on wie że nie jestem kimś kto naumyślnie rozwali jego związek, nie jestem tego typu kobietą. czuje sie dotknięta że nie napisał słowa wyjaśnienia, to do niego nie podobne. a jeśli coś u niego nie tak? różne wypadki chodzą po ludziach. nie chce żeby pomyślał że nie interesuje sie jego życiem. a z drugiej strony... i tak w kółko :( odpuścić sobie?

własnie, on tchórz, a ja naiwniara :(