dlaczego zdradzamy?

może dlatego, ze nasi partnerzy przestają o nas dbac, zabiegac...? mam ochotę na romans

oj nie dlatego. skoro masz ochotę na romans :O to może najpierw rozstań z aktualnym partnerem, zeby go nie krzywdzić. nie, ludzie nie są szczerzy wobec siebie. wybacz mi tę rodem z dupy sugestie... :O:O:O

czyli dla czego zdradzamy? czy ktoś, kto nie zdradził, lub nie miał ochoty zdradzić może mieć pomarańczowe pojęcie na ten temat?

można mieć własne zdanie na ten temat i gardzic zdradą :)

kiedyś uwazałam zdradę, ze coś najgorszego na świecie, teraz z wiekiem poglądy stały sie co raz mniej radykalne

twoja rzecz. więcej nie powiem bo znowu bedzie tyranie mnie i moi zasad wpojonych przed rodziców :)

odpowiedzi na ten temat moze byc milion,kazdy ma inne problemy.Jak dlugo jestes ze swoim partnerem?

10 lat

Sory, miało być "ja jestem kurwą i frajerem"

A no dlatego,że nas zdradzono.Że za wierność odpłacono nam zdradą.

Będe niestety bronił zdradzających Jeśli w związku czegoś brakuje i mimo rozmów wielu, próźb i gróźb partnre ma Cie centralnie w d... czyli radź sobie sam -to sobie poradziłem i ktoś mnie przytulił... Jeśli ktoś nazywa to kurest... to jak nazwiesz kosoby które oddają się za pieniądze lub inne będące w stałym związku idą "olżyć sobie " za pieniądze???

Kazdy po jakims czasie ma ochote na romans.Tylko czy zdobedziemy w sobie sile by go zrealizowac.Na poczatku poszukiwan myslalam ze trudno jest kogos znalezc...okazuje sie ze za pomoca sieci to takie latwe;)

Swoją drogą sieć jest taką pułapką -nawet dla tych którzy nie myśleli o zdradzie

Dlaczego?Bo mnie też zdradzono.Za wierność,miłość dostałam prezent w postaci zdrady,bólu i łez.

to dlatego piwonia twój następny facet musi cierpieć, bo Ty zostałaś zdradzona?

X terman-pułapka to zamknięcie się w czterech ścianach z komputerem w dłoni.

piwonia25 witam w klubie tyle ze to co chesz zrobić raczej miarodajnego efektu nie przyniesie

Nie następnego.Założyłaś,że nie jestem już z tym,co mnie zdradził.Jestem bardzo mściwa,jestem z nim po to,żeby zemścić się na nim w najgorszy sposób.Odbiorę mu dom,który dla mnie kupił i który remontuje,zdradzę go i pozbawię środków do życia. Kochałam go,szanowałam,w łóżku miał wszystko,co chciał.Jestem bardzo atrakcyjna,byłam modelką.Nie miał powodów by robić to z prostytutką starszą,brzydszą,grubą.Sam to przyznał.Że odbiło mu.Ale zapłaci mi za to.

Mój następny facet nie będzie płacił za błędy mojego(jeszcze) męża.Jeśli będzie mi wierny,będzie miał ze mną jak w raju.

piwonia-nie on zaplaci ...zabierxzesz sobie cos co masz najcenniejszego -SIEBIE.On moze i poplacze moze i go zranisz ale ...pojdzie dalej a Ty ...czy chcesz zyc z pietnem zdrady???

Człowiek różni się od zwierząt między innymi tym,że panuje nad swoim instynktem.Mimo,że facetów mogę mieć na pęczki,to jestem wierna temu,któremu przysięgałam.Jestem wierna bo kocham.A miłość pociąga za sobą szacunek.

Poszukująca,ja chcę to zrobić bo czuję się jak frajerka.Jestem młoda,ładna,dlaczego mam być gorsza?

Tak tyle ze jak on cie przyłapie in flagranti to on wszystko zabierze a ty zostaniesz na lodzie

Nie,przepisał na mnie dom,w dowód wielkiej miłości do mnie i skruchy za to co zrobił.To taka deklaracja,że to był pierwszy i ostatni raz.Mimo,że go kupił,to dom należy do mnie.Nie spodziewa się,że wyrzucę go z niego na zbity pysk.

To ja mam dowody jego zdrady.A ja jeszcze nie zdradziłam.

To trzymaj go w szachu to najlepszy rodzaj zemsty Ja tak robię od paru lat i napawam się dziką satysfakcją żonka chodzi jak zegarek

Tak właśnie robię.On chodzi jak wskazówki w zegarku.Żeby tylko niczym mnie nie sprowokować i nie zezłościć.Sprawia mi to pewną satysfakcję.Dziwię się,że nie spakuje swoich rzeczy i nie odejdzie.Śmieszy mnie jego bezsensowna determinacja i wiara w to,że wszystko naprawi.

zemsta nie jest rozwiazaniem...

Ale ja się nią napawam,daje mi satysfakcję.Za wszystkie cierpienia,należy mi się to.

z czasenm wszystko mija ...nawet złosc ,moze nie zapomnisz ale tez przywykniesz do tego i przestaniesz rozmyslac