Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość upokorzona na maksa

problem z kolezanką z pracy - jak postapić??

Polecane posty

Gość upokorzona na maksa

pracuje na zmiany,jesteśmy we 4, mamy stała kasę która operujemy, kwota wynosi 500 zł i tyle zawsze przy zmianie zmiany musi być. Pracuje tu od niedawna ( 2 miesiące) ale to nie jest moja pierwsza praca na tym stanowisku. Dwie koleżanki a super ale jedna jest masakra. Jest nie miła, nadgorliwa, obgaduje, nastawia wszystkich przeciwko sobie, jest fałszywa ogólnie raczej nikt jej nie lubi. Do rzeczy: ostatnio w kasie zabrakło 7 zł, nie wiedziałyśmy co sie stało, później jak ja przyszłam na zmianę i liczyła kaskę znowu kasa się zgadzała, koleżanka wpadła w furie i zasugerowała ze chyba musiałam wziąść te pieniądze a pozniej oddać jak sie wydało ( nonsens), powiedziała ze takie rzeczy sie nie zdarzały jak mnie nie było - rozumie sie samo przez sie. Sytuacja miała miejsce jakies 10 minut temu, nie powiedziała mi tego w twarz tylko innej zmienniczce ktora mi to oczywiscie powiedziała. Jestem wsciekła i rozgoryczona, mam ochate zadzwonic do niej i jej powiedziec kilka słow ale nie chciałabym wkopac kolezanki ktora mi to powiedziała. Zastanawiam sie jak sie zachowac, czy olac, czy porozmawiac z kierowniaczka recepcji czy z nia sama i czy przestac sie odzywac w ten sposob dając jej do zrozumienia ze mnie upokorzyła. Co byscie zrobili? Zaznaczam ze jutro rano wlasnie ona mnie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona na maksa
sorki za literówki poprawiam te sugestie były rano 10 minut temu sie o tym dowiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona na maksa
no cóż podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest to
ale masz jebniętą zmienniczkę dałabym jej w ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodyl nauczyciel
Porozmawiaj z kierowniczka, a jezeli sytuacja sie powtorzy z nia sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim zdaniem nie
porozmawiaj i z kierowniczka i z nia niech wie od razu ze nie bedzie po tobie jezdzic i rozpuszczac plot zes zlodziejka takie rzeczy trzeba dusic w zarodku i od razu sie ostro postawic zeby krowa na przyszlosc wiedziala z kim tanczy moze chce Cie oczernic zebys prace stracila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona na maksa
właśnie rozmawiałam z kierowniczką recepcji i złozyłam oficjalną skargę czuje ze bedzie wojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjnckjd
dobrze zrobiłas. to nie jest drobne oskarżenie, kradzież to przestepstwo bez względu na to jakiej sumy dotyczy. jesli teraz nie zareagujesz ostro, to nikt nie bedzie mial do Ciebie szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona na maksa
wiecie czego sie boje, ze zacznie na mnie gadać wszystkim i wyrabiać mi opinie - mozliwe ze jej nikt nie uwierzy ale jednak coś się zasieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie gada swoje
ty gadaj swoje i nie pozwol by ci robila kolo piora sam fakt ze zglosilas to kierowniczce jest chyba rownoznaczny dla normalnego czlowieka ze nie jestes zlodziejka niech baba wie ze od poczatku nie dasz sobie w kasze dmuchac tutaj ktos napisal ze pewnie chodzi o to by ci smrodu narobic i z roboty cie wysiudac moze na twoje miejsce ta co cie o to posadzila ma swoja siostre kolezanke corke kogos z rodziny komu by sie ta robota przydala a niektorzy po prostu lubia sobie ofiare znalezc i dreczyc NIE DAJ SIE DZIEWCZYNO! i przede wszystkim iz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się i walcz o swoje, w efekcie uczciwi zawsze wygrywają z takimi fałszywymi ludźmi. Tylko sie nie daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona na maksa
dzięki dziewczyny za rady i motywacje jak pisałam wyżej dzisiaj rano sie z nia zmieniałam była zła jak osa, nie miła, jeszcze nie wiedziała ze ja wiem wiec nie wiem o co jej chodziło ćpała sie jak nienormalna, krzyczała że niektórzy za dużo sobie myślą i ze ona musi to ukrócić ONA!!!!???? jakby była kierowniczka idiotka. Kazałam jej przy mnie liczyć pieniądze ale nie chciała powiedziała : nie spoko w porządku, a ja ze nie wiem czy takie w porządku i wyszłam. Nie powiedziałam jej narazie nic choc bardzo chciałam raczej nalezę do tych pyskatych osób - ale nie powiedziałam bo chce zeby jej kierowniczka powiedziała pierwsza. A jak juz będzie o wszystkim wiedziała to dopowiem jej tylko ze jezeli jeszcze raz usłyszę cos takiego to pozwe ja do sądu za pomówienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona na maksa
oczywiście o rannych tekstach tejże koleżanki kierowniczka juz wie na szczęście jest tez po mojej stronie zresztą jak większość o jak pisałam nikt za nia nie przepada oprócz jednej osoby niestety ta osoba jest manager firmy i właśnie dlatego sie trochę boje - mam umowe do końca września a nie stac mnie na to żeby stracić ta prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×