Nie potrafie byc sama.Samtonosc mnie zabija.

Zawsze z kims bylam.Brakuje mi bliskoci, milosci , ciepla.Przytulenie.Nie potrafie bez tego zyc.

JA mam to samo i popadam w depresje z tego powodu:( Tyle,że ja tak naprawdę jeszcze nie poznałam co to prawdziwa miłość,umiem zyc sama...ale nie chce:(

Tez jestem sama. Ostatnio bardzo mnie to męczy...

sorry, ale co ty mozesz komus dac skoro nie potrafisz w zaden konstruktywny sposob zagospodorowac sobie czas?:O Naucz sie najpierw byc sama, a potem mysl o zwiazku:O

Spedzaj więcej czasu ze znajomymi, nie bedziesz miala czasu myslec o tym, ze jestes sama a moze przy okazji poznasz jakiegos chlopaka :)

Jak nauczyc sie byc samemu.Ja jestem sama juz ok. pol roku.I meczy mnie ten stan.

jesli nie mozesz tego zniesc, zmien to :)

Latwo powiedziec. Poznalam kogos.Ale przez neta.Wiem ze mnie oszukuje. Dzis to odkrylam.Jest mi cholernie przykro i zle.Ze mnie oklamuje caly czas.Wali na 2 fronty.Zajebicsice.

I bardzo dobrze, będzie jednej baby mniej :P

"Poznalam kogos.Ale przez neta.Wiem ze mnie oszukuje. Dzis to odkrylam.Jest mi cholernie przykro i zle.Ze mnie oklamuje caly czas." wymagasz wierności od netowej znajomości? nie dziwi mnie, że jesteś sama

To po co mi glowe zawarca.Pisze dzowni.Utrzymuje kontakt. Jak mam wypelnij ta pustke. Jak.Co mi po znajomych.Mi brakuje bloskosci ciepla milosci, wsparcia.

Po pierwsze nie szukaj bliskości przez internet a zresztą dopóki nie ma żadnych deklaracji to się nie dziw że koleś działa na dwa fronty, wolno mu poprostu, przecież jest wolny.

" To po co mi glowe zawarca.Pisze dzowni.Utrzymuje kontakt." no bo najwyraźniej o coś mu chodzi, ale skoro ciężko mu rozwinąć tę znajomość dalej, to leci na 2 fronty, żeby nie zostać na lodzie... "Jak mam wypelnij ta pustke." kot? :P "Jak.Co mi po znajomych.Mi brakuje bloskosci ciepla milosci, wsparcia." sexu też?

"Po pierwsze nie szukaj bliskości przez internet " niedawno byłem na weselu znajomych, przez net się poznali i to nie jest pierwsza taka para, którą znam

też znam taką parę, ale to jest kiepski pomysł, lepiej osobiście poznawać ludzi.

Wiadomo ze czlowiek potrzebuje i tez seksu. Jest mi przykro.Jakos zle sie z tym czuje ze mnie oszukuje.Tylko kiedy z nia pisze jak zwykle wieczory rozmawiamy.Zawsze sam 1 kontakt rozpoczyna.Na smsy odrazu odpisuje.Niezly aktor jest.

Tak mam takie hustawkinastroju.Daje sobie spokoj z facetami.Ja sie nie nadaje do zadnych realcji z facetami. Za bardzo cche za bardzo czuje sie samotna i pragne 2 osoby. Koniec z facetami.Nigdy wiecej.

"Koniec z facetami.Nigdy wiecej." a czemu - co masz do facetów? przerzucasz się na kobiety???

"Jest mi przykro.Jakos zle sie z tym czuje ze mnie oszukuje.Tylko kiedy z nia pisze jak zwykle wieczory rozmawiamy.Zawsze sam 1 kontakt rozpoczyna.Na smsy odrazu odpisuje.Niezly aktor jest." a czemu kontakt nie przeniósł się do reala?

Zajebiscie czuje sie samotna.Nic na mnie nie czeka.Chce kochac i byc kochana.Byc dla kogos wazna i potrzebna. mieszkam sama.

Ja jestem sama od 3 lat. I coraz mi z tym łatwiej. W zasadzie tylko pierwszy rok był trudny. Człowiek powinien sie tego nauczyć, bo bardzo źle jest wiązać sie z byle kim, byle nie być samemu. Kupa kobiet tak robi, i potem cierpi. Jeden facet alkoholik, jak się nie uda to za miesiąc jest już drugi, co ja tak samo poniewiera.

Mamy uwmowione spotkanie w ta sobote.i tak wiem ze do niego nie dojdzie.

jA TEZ niecche byle kogo.Po byc z byle kim po to zeby nie byc samemu to nie ma sensu.

" Mamy uwmowione spotkanie w ta sobote.i tak wiem ze do niego nie dojdzie." nie ma to jak optymizm :P

Dzis napisalam 1 raz do niego sms.Odpisal po 15 minutaach. W ciagu dnia byl na gg.Od wczoraj go nie ma.Wczoraj na gg wieczorem go nie bylo.A zawsze byl. I co mam sobie pomyslec. Chyba za bardzo wzielam do siebie ta nasza znajomosc i zaczelo mi na nim zalezec.

no tak, ale zeby stworzyc udany zwiazek to najpierw trzeba umiec byc samemu ze soba

"Dzis napisalam 1 raz do niego sms.Odpisal po 15 minutaach. W ciagu dnia byl na gg.Od wczoraj go nie ma.Wczoraj na gg wieczorem go nie bylo.A zawsze byl. I co mam sobie pomyslec. Chyba za bardzo wzielam do siebie ta nasza znajomosc i zaczelo mi na nim zalezec." i dlatego uważasz, że Cie oszukuje? ile masz lat??

...wymagasz wierności od netowej znajomości?... Bez ryma zycia ni ma :D A swoją drogą autorko to co tak pesymistycznie podchodzisz do zycia???

Bo moje zycie nie ma sensu.Chcce czegos innego.A nie takiejNi monotooni. Nikt tak dawno mi sie nie podobal. Dlaczgo czuje ze mnie oszukuje bo zauwazylam ze dostal na gg 2 prezenty od tej samej osoby.1.Serce a 2 calus. Czyli musi z nia pisac. Napewno jest lepsza odemnie. .

Nie lepsza tylko inna. I skoro dostaje jakieś serca i całusy to po co z nim klikasz???