Wymiencie 3 wg was najtrudniejsze kierunki studiow!

Wg mnie Medycyna, Budownictwo i Prawo

Fizyka, Medycyna, Farmacja

turystyka i rekreacja

lopatologia smieciologia kanalologia

Prawo????

biotechnologia ogólnie uważam, że ścisłe kierunki są ciężkie

medycyna, farmacja i stomatologia

Jak Prawo moze byc ciezkie, skoro polega na pamieciowce? To kierunek humanistyczny wiec kazdy moze na niego isc. :O Nie zebym miala cos do kierunkow humanistycznych, bo sama takowy studiuje, ale taka jest prawda.

robienie loda w gumce, robienie loda bez gumki bez połyku, robienie loda bez gumki z połykiem

...znaczy w swoim nicku pytasz o to czy mozemy byc kochani-tak?

fizyka?:) chyba was pogieło:) :) wg mnie. medycyna, weterynaria, elektromechanika( mechatronika)

zreszta tak sie nie da jednoznacznie powiedziec bo w duzej mierze zalezy do od uczelni. skoro uj ma najwiekszy poziom to wsyztsko na niej bedzie ciezkie. a pw jest najlepsza techiczna szkoła w polsce i w porównaniu np. z polibuda gdzies tam wiele rzeczy bedzie trudniejszych. geodezja na pw jest truidniejsza niz geodezja na vacie. prawo na uw jest trudniejsze niz na uksw i tyle:) moze i materiał podobny ale wymagania, progi inne:)

Psychiatria bije wszystko na łeb!

a moze by tak wczesniej przeszukac forum, bo podobnych watkow jest tutaj milion, w tym kilka naprawde ladnie rozwinietych. Nawet na jedym swego czasu sie dosyc konkretnie produkowalam Ja akurat moge sie wypowiadac co do prawa- i nie jest latwo, naprawde. Oczywiscie mam tu na mysli studia na univ, a nie jakiejs szkolce prywatnej :O Nie wiem tez czy prawo, totak do konca kierunek humanistyczny. Przeciez sa tam przedmioty takie jak ekonomia, logika, prawo gospodarcze, handlowe- i te przedmioty akurat rudno jest zaklasyfikowac jako human :O Poza tym- co jest latwiejsze- wkuc 50 wzorow, i uzyc glowy do rozwiazywania zadan, czy zakuc 1217 artykulow kodeksu postepowania cywilnego, i rozwiazywac kazusy?

prawo przy medycynie to pikus:P Tak wiec juz nie podkreslaj jakiz to ciezki kierunki

prawo to kierunek humanistyczny i każdy może na niego isc? jaaasne to sprobuj się dostać na prawo to po pierwsze, po drugie sie spróbuj utrzymać to pogadamy ,a po trzecie wpisz sobie w wikipedie humanizm

na prawie jest po pierwsze baardzo duzo pamięciówki , po drugie oprócz dobrej pamięci przydaje się tez umiejętnosc logicznego myślenia np przy rozwiazywaniu kazusow. trzeba nie tylko znać przepisy ,ale umieć je dopasowac do konkretnych sytuacji

i medycyna jest cięższa od prawa z tym się zgadzam , ale nie można powiedzieć ,że prawo to łatwy kierunek

i droga CarrieBradshaw. wiem ile jest nauki na studiach typowo humanistycznych więc jeśli jak mówisz na takich jesteś to sie nie wypowiadaj. Bo moje koleżanki z takich studiów mają powiedzmy 30 pytan do nauki na egzamin ,a ja mam 200

Wiem, ze medycyna jest 100 razy gorsza :P I jest to z pewnoscia najtrudniejszy kierunek. Ale prawo- wedlug statystyk- od zawsze bylo, jest i pewnie bedzie w czolowce najtrudniejszych kierunkow. Wiec jezeli ktos pisze, ze "jak prawo moze byc trudne", to radze przejsc sie do ksiegarni prawniczej, zakupic sobie kpc (cena ok 15 zl) i sprobowac sie tego WSZYSTKIEGO nauczyc NA PAMIEC ! Ciekawe, ile Wam to zajmie I jasne- w pracy mozna podpierac sie kodeksem, ale na egzamin musi sie umiec wszystko..

wlaśnie. albo niech spróbuje się nauczyć do egzaminu np z prawa cywilnego i kupi sobie książki z części ogolnej ,rodzinnego i rzeczowego i sie tego nauczy bo ja np mialam taki egzamin

Medycyna jest trudna. Ale prawo również - co z tego , że pamięciówka ? Spamiętaj to wszystko, widac jak podchodzisz do nauki zakuj, zdaj, zapomnij i zapij. Nie chce wiedzieć panno Bradshow jaki z Ciebie będzie fachowiec po takim sposobie nauki. Dobrze, że nie lekarz bo strach by było iść się badać. Jak mawia nasz profesor - nie wszyscy muszą być prawnikami i mimo, że wykujesz, nie śpisz po nocach to cie udupi bo taki miał kaprys albo mu się nie spodobałaś. Myślę, że potrzeba tu dużo szczęścia. Od prawnika wymaga się wszechstronnego zainteresowania. Jak kiedyś poszliśmy ze skargą, że pytania było z kosmosu - to usłyszeliśmy, że mamy sięgać także do innych źródeł. Każdy myśli, że po prawie się idzie od razu do pracy jako sędzia i już się trzepie kapustę. Ludzie myślcie trochę. W dobie klanów gdzie z dziadka na wnuka przejdzie kancelaria ktoś kto nie ma pleców jest nikim w tym zawodzie. Owszem są wyjątki ale nieliczne. Więc trzeba ryć ,żeby być najlepszym i mieć w przyszłości na chleb.

Ja tez mialam :) a wlasnie na podobnym topie jedna kolezanka, ktora twierdzila, ze tez studiuje prawo i ze to proscizna stwierdzila, ze nauczyla sie na cywila w 2 TYGODNIE!!! Gdy zapytalam jak sie jej to udalo, zniknela :D Mysle, ze prawo zdeprecjonowalo sie po tym, jak powstalo tysiace priv uczelni, na ktorych mozna je studiowac. I potem wychodzi w swiat taki 'absolwent', od ktorego wymagano tylko obecnosci na zajeciach, tudziez- placenia czesnego- i w rece ma dyplom mgr, a w glowie- pustki :O

Co z tego, że ktoś się wykuje tych przepisów. Ja na egzaminie miałam do rozwiązania kilka kazusów i bez logicznego myślenia to i te przepisy nic nie dają...

Monique2222 Moje koleżanki które ledwo skończyły liceum są teraz mgr pedagogiki i wciąż robią jakieś podyplomówki typu bibliotekoznastwo, śmiejąc się, że ja się męczę na zaoczym prawie :) Dodam, że na maturze miały oceny mierne a na studiach stypendium. Jedna nawet nie potrafi obsługiwać programu Windows i ktoś jej przepisywał pracę komputerowo. Ale ma - dyplom. Pożal się Boże potem oddać dzieci w ręce takich nauczycielek czy przedszkolanek, które wybrały ten kierunek bo nie było innego pomysłu na życie.

Ja mam teraz przed sobą cywil i ryczę po nocach :( Rzygam już tym. W dodatku ustny bo profesor się wściekł, że mało osób przyszło na I termin pisemny.

A na jakiej uczelni studiujesz?

właśnie. niektorzy śmieją się z prawa( choc powaszechnie wiadomo ,że to cięzki kierunek) ,a jakby sami spróbowali je skonczyć to by spuchli... np te panie po pedagogice.. Ich nauka czyli na pedagogice w porównaniu do nauki na prawie to jest nic

jak ktos nie ma glowy do nauki to wszystko jest trudne. ja w sredniej ledwo zdawalam,, same 2 mialam ;[ strasznie slabo mi w szkole szlo, uczylam sie duzo a i tak kiepskie oceny byly. ale chcialam isc na studia i udalo mi sie. wybralam pedagogike bo to prosty i humanistyczny kierunek. skonczylam go. chcialabym studiowac cos lepszego na jakiejs uczelni panstwowej ale co ja na to poradze, ze jestem za slaba?? ;[