Wymiencie 3 wg was najtrudniejsze kierunki studiow!

i w ogóle załamują mnie niektórzy prawnicy, ich wiara w siebie i swą niezmierną wiedzę i inteligencję ulalala

CarrieBradshaw. ales sie wiedza popisala prawo jest nauka scisla i zapamietaj to sobie

Dziewczyny te nasze studia nie są czymś stałym, są tak pełne kruczków, zawiłości, przepisy utrwalone na papierze są płynne, elastyczne, naginane :) ;) a przecież wiadomo, że w naszym kraju i tak nie ma prawa :) , skoro za pobicie ze skutkiem śmiertelnym ktoś dostanie 5 lat a za napaść na kiosk ruchu i kradzież dropsów - 10 ;).

zefiryna z tego co czytam jestes na zaocznych cywil to naprawde pestka miedzynarody tak samo wiec nie wiem o czym piszesz pogadamy jak bedziesz ok 4 roku

do zefiryna Wielu prawników nie należy do zbioru "święty". Czy ja piszę tutaj o jakiejś wybitnej elicie w hierarchii społecznej ? Zdarzają się skorumpowani, lenie, którzy skończyli studia i mają pracę bo dopomógł im w tym nepotyzm a brudną robotę odwalają dziewczęta w kancelarii. Na razie jeszcze piszemy tutaj w kategorii " student prawa " nie prawnik.

zefiryna i dodam ze ja jtez jestem po prawie na US tyle ze dziennym wnioskuje ze jestes na 2 roku czyli przechodzisz najlatwiejszy etap na razie schody zaczna sie pozniej

1234... to jest kwestia sporna, jak juz pisalam. Cywil jest najobszerniejszy, ale np slyszalam, jakie na studiach prywatnych maja pytania egzaminacyjne z prawa cywilnego. Bylo to cos w stylu- wyjasnij pojecia-spadek, wlasnosc, zobowiazanie, prawo cywilne, galezie prawa cywilnego.... wiec z takim podejsciem kazdy egzamin moze byc prosty, a gdy masz przed soba np same kazusy- nawet z prawa miedzynar- to moze sie to okazac nie do przejscia :O

12345654321 Tak jestem na zaocznych. Ale u mnie problem nie wiąże się bezpośrednio z ilością materiału ale z osobami , które dany przedmiot wykładają. Idąc na prawo byłam świadoma ogromu materiału. Koleżanki, które już skończyły UŚ zachwalały IV rok, mówiąc, że III jeść nie do przejścia. Zobaczymy.

Mala_zielona_zabka tak cywil moze jest najobszerniejszy ale pokaz mi uczlenie na ktorej jest jeden egzamin z calego cyiwla?? no gdzie tak jest? u nas np byl jeden egzamin ze zobowiazan i ogolnej na nastepnym roku byl jeden egzmain ze spadkow rodiznnego i opiekunczego teraz nawet egzamin z 2 roku jest podzielony na 2 egzmainy osobno zobow i osobno ogolna takze w sumie sa 3 egzaminy na caly cywil

Mala_zielona_zabka ----- studia prywatne wcale nie są takie proste... nie wystarczy tylko płacic za czesne , chodzic i sie zdaje ... Moj kuzyn studiowal informatyke na uniwerku i musial się przeniesc do szkoly prywatnej poniewaz poziom na panstwowej uczelni byl zbyt niski !!! On jest ambitną osobą i chce mieć wykształcenie i wiedze a nie tylko dyplom . Ja tez chodze na prywatne studia ... dobra szkola - wysoko w rankingu wedlug cenionego czasopisma . poziom jest wysoki i trzeba się duzo uczyc ... Mialam bardzo trudne zadania na rachunkowosci i ekonomi , ze nawet wykladowcy z panstwowej wyzszej szkoly nie mogli mi pomoc w rozwiazaniu na korepetycjach ... a wiec szkola szkole nie rowna ... no chyba ze ktos idzie do żaka :) Mnie interesują szkoly tylko prywatne gdyz podejsci do studentow jest inne - lepsze , lepsza pomoc w nauce , lepsze warunki do nauki .. szukajac szkoly wybieram te naprawde dobre

zefiryna musze cie zmartwic ale jak dobrze wiesz na uczelni wszyskto sie zmienia nie wiem jak na zaocznych ale przynajmnien na dziennych jest najtrudniej na 4 roku 3 jest stopien trudniejszy od 2 ale 4 jakies z 10 razy krociutka zimowa sesja i och srod plus PPG plus finanse i na koniec prywatne miedzynarody

Mala_zielona_zabka zapomnialam na 3 roku jest 1 egzamin se spadkow rodzinnego i rzeczowego poprawiam wypowiedz

12345654321 No niestety ja z tych schodów spadłam ;). Nie będę operować nazwiskami ale wiadomo o co chodzi. Dziennym zazdroszczę tego, że mają wszystko na bieżąco, można się uczyć systematycznie i / tak myślę / profesorzy się przykładają. Zaoczni to wiadomo - lumpy ;) , dojne krowy " a to sobie doczytacie " itp. Oczywiście broń Boże nie mam na myśli głaskania po główce i taryfy ulgowej - bo przecież ja pracuję itp. Ale jesteśmy traktowani jak podgatunek, który się mnoży jak koty w marcu i przynosi wstyd . Kilka razy dano nam to odczuć. Poza tym, dochodzi stwierdzenie, że przecież płacimy za studia to mamy oceny. Ręce opadają.

1234... na uj tak jest :D Tam jest wszystko, oprocz procedury cywilnej razem :) wiem, jest to poroniony pomysl, ale przeciez sie nie zbuntujesz, bo i jak? bogaczkaaaaaaa- sorry, ale wszystcy moi znajomi, dzieci znajomych ktorzy koncza studia prywatne byli... slabi. Po prostu. Jechali w liceum na 3, a tu nagle prywatna uczelnia, i stypendium naukowe :O znam tez 2 osoby z ksw z prawa. LITOSCI !!!!! Poziom arcy ZENUJACY.

zefiryna wiem ja cie rozumiem i mi przykro takie jest podejscie na US czesto na zajeciach mowiono nam ze to wy placicie za wydzial za nowe instalacje raz zdarzylo sie ze nie moglam na sowim terminie zdawac egzmainu i bylam z zaocznymi i widzialam jak jestescie bardzo nieladnie traktowani przez prof ktorzy uchodza na dziennych za przyklad cnot i najwyzszej kultury

Ja nie potępiam szkół prywatnych. Ale to zależy od kierunku. Informatyka ? Wspaniale. Mniejsze grupy, lepsze wyposażenie, dobrze dobrane grono itp. Ale ja mam zły przykład z własnego doświadczenia. Przedmiot X, wykładowca Y Uniwersytet Ślaski - oblewa pierwszy termin, drugi, jak przyznają komis to tez oblewa, potem warunek i tak w koło Macieju Na innej śląskiej uczelni ten sam X uczy przedmiotu Y dzień przed egzaminem studenci odbierają na grupowego maila opracowane pytania a po tym jak się już rozsiedli to fruwały ściągi. Owszem X na wydziale prawa musi być twardki ale przedmiot jest z gatunku zapchaj dziur, zakres materiału na obu uczelniach ten sam a jednak podejście inne. Dodam, że tamta druga uczelnia jest również państwowa.

12345654321 Spotkałam ostatnio chłopaka, który do międzynarodów podchodzi już 14 raz. Boli mnie , że nie zamieniają wykładowców co jakiś czas bo zdarza się, że w grupie tygodniowej osoby mają lżej a w weekendowej jadą na warunkach. Wielu moich znajomych przeniosło się do Wrocławia i tam skończyli bez problemu. Ja już tutaj zostaję do końca :). Co ma być to będzie.

co do szkol prywatnych ja znam tylko osoby ktore zawsze byly tepe jak osly i leniwe rozejrzalam sie po znajomych niedawno i okazalo sie ze te wszystkie osoby maja wyzsze prywatnych uczelni na wlasne oczy widzialam poziom na prywatnej uczleni kolezanka na egzmain 15 stron no paranoja i ona jeszcze miala problem to zdac na 300 osob zdalo 1 termin 10 2 termin to samo potem jeszcze jakies trzecie terminy byly tragedia i tak z kazdym przedmiotem u niej wygladalo u innych 2 kolezanek to samo wystarczylo 1 dzien przed egzmainem cos przeczytac kilka stron i juz na 2 dzien piatka w indeksie ludzie nie zdawali nie dlatego ze ich uwalali ale dlatego ze byli leniwymi oslami nic wiecej jak mozna nie umiec nauczyc sie kilkunastu stron?? wybaczcie ja znam tylko takie przypadki nie znam osob ambitnych z prywatnych uczleni i nie znam prywatnych uczleni z poziomem nie mowie ze nie a ja nie mialam okazji

zefiryna miedzynarody z kim i prywatne czy publiczne po 1 a po 2 wybacz ale to nie mozliwe zeby ktos zdawal egzamin 14 razy za 1 razem masz 2 podejscia potem mozesz wziasc warunek razem 4 podejscia nastepnie warunek warunku czyli 6 podejsc i chyba ostatecznie jeszcze jeden warunek na ten sam przedmit max 8 podejsc ale naprawde max bo wydaje mis ie ze tlyko 6 razy mozna przy zalozeniu ze sie nie ma tylow z czego innego kit ci ktos bardzo pociska a komisow juz sie nie US nie przyznaje chyba ze wyjatkowa mega wyjatkowa sytuacja

1234... wiesz na czym to polega? Bo oni za kazdy egzamin poprawkowy PLACA!!! I dlatego moga podchodzic ile razy chca, nie maja problemow z przedluzeniem sesji, braniem warunkow 2, 3 razy w roku... u nas byl 1 termin, poprawka- i wylot. Komisow przyznawali baaaaardzo niewiele, i to tylko osobom, ktore wczesniej nie mialy NICZEGO na warunku, albo na komisie. Wniosek jest taki- jak masz kase, to skonczysz prywatna uczelnie.

Mala_zielona_zabka moze oblewaja bo placa natomiast te koleznaki zalsuzenie oblewaly nawet nie chcialos ie przeczytac tych kilkunastu stron

12345654321 Ale są dwie reaktywacje - w tym jedna rektorska, ostateczna. Wiesz ja się plotkami nie przejmuję, każdy przypadek należy rozpatrywać odrębnie. Na jedno to dobrze, że u nas nie ma III terminu itp. bo dopiero byłby bajzel :) a tak to trochę zmusza do nauki.

jest trudna? chciałabym iść na międzynarodową najlepiej

zefirka tak sa dwie reaktywacje ale w regulaminie wyrazie jest napisane ze przy reaktywacji wlicza sie caly poprzendi tok studiow jak juz ktos wykorzystal wszysktie mozliwosci podejsc reaktywacji nie dostanie albo dostanie i w tym max 2 kolejne terminy a rektorska to jzu naprawde mega wyczyn zbey dostac takze tak czy siak 14 razy nikt do egzmainu nie moze podchodzic banialuki jak nie wiem i tak jak pisze wszyskto przy zalozeniu z enigfy wcezniej nie powtarzal roku nie ma jednoeczesnie innego nie zdanego przemdiotu

12345654321 No powiem Ci, że raz zabałaganisz i po Tobie. Bo potem co zostaje, zaczynać od początku ?. Uciekam już Niewiasty bo nauka czeka. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wielu sukcesów życiowych :)

a moim zdaniem... medycyna, budownictwo, farmacja i inżynierie (np. chemiczna, środowiskowa, materiałowa)...

cybernetyka, fizyka, medycyna

myślicie, ze wszystko, co na wymagającej uczelni jak UJ jest trudne?? kpina:P Moja współlokatorka studiowała geografię na UJ i nie robiła tam nic; cały czas się obijała, opuszczała zajęcia, w sesji się pouczyła i zdała. Ja na UJ studiowałam geologię, niby podobne, ale wymagania ogromne, podobnie jak mniemania o sobie profesorów, a traktowanie studenta jak śmiecia. Odradzam.

ja studiuję medycynę i zgadzam się ze to jeden z najcięższych kierunków.Tutaj jeden tylko egzamin z anatomii to więcej materiałowo niż 10 egzaminów na innych kierunków:/ i jak sobie odpuscisz z nauką to nie ma szans na nadrobienie.Materiału jest po prostu za DUŻO!!!!!!!!! A sam kierunek to wg mnie jeden z najciekawszych i dających satysfakcję.

,,miedzynarody z kim i prywatne czy publiczne po 1 a po 2 wybacz ale to nie mozliwe zeby ktos zdawal egzamin 14 razy za 1 razem masz 2 podejscia potem mozesz wziasc warunek razem 4 podejscia nastepnie warunek warunku czyli 6 podejsc i chyba ostatecznie jeszcze jeden warunek na ten sam przedmit max 8 podejsc ale naprawde max bo wydaje mis ie ze tlyko 6 razy mozna przy zalozeniu ze sie nie ma tylow z czego innego" Hmmmm jakby na naszym wydziale było tyle warunków to było by super. a my mamy 2 na całe studia ! i nie można brać 2 w semestrze na dodatek. I rzadko kogoś odsyłają .przeważnie są 2 terminy i do widzenia. komis czy araunek jest możliwy tylko przy zdaniu wszystkich innych przedmiotów. Takie prawa ma UMCS