34 tc i brak energii

Od jakiegos czasu odczuwam cholerne zmeczenie, obijam sie jak wlezie, jestem czesto spiąca- ale odpoczynek nic mi nie daje - bo co godzine i tak wstaje do toalety, a okolice kosci ogonowej wlasnie w pozycji lezacej i tylko takiej daja mi sie we znaki. CZy wy tez tak macie? Czy tylko ja ruszam sie jak mucha w smole. Wkurza mnie to strasznie bo jeszcze troche przede mna pracy, wyklucie malego przewidywane za 4-5 tygodni. A moze to przez to przenikliwe ostatnio zimno ?

tak bywa końcówka ciąży jest najbardziej uciążliwa

dla mnie najgorszy był 37 i 38 tydzien masakra...

Cześć. Ja dziś zaczełąm 34 tydzień. Ogólnie czuję się dobrze. Energii mam sporo, tylko że nie zawsze przekłada się to na siły. Od paru dni czuję, że to już nieprzelewki i zaprzetałam sprzątaniu, gotowaniu, chodzeniu po sklepach. Teraz tylko leżę i tutaj też zwracam uwagę na to jak leżę. Podobno na plecach nie można, bo ciężka macica uciska inne narządy w tym chyba i łożysko przez co dziecko slabo się dotlenia, wiec staram sie na lewym boczku, ale i boczek mnie boli jak za długo poleżę, to trochę pochodzę. Dziecko jest niezwykle ruchliw a jak tylko wstanę to bolą mnie pachwiny i trochę ciągnie w dół. Ale idzie wytrzymać. Już niedługooooo............

Ja zaczynam 38 tc i mam podobnie. Wypoczywaj ile się da bo przy dzidzi to już się nie da :P

wronia85 znowu powiedziała złota myśl :)

no nie da sie nie da jak maluszek juz na swiecie bedzie , wiec wypoczywajcie dziewczyny teraz jak najwiecej

no kur..wa chcialam jeszcze porobic to i owo a nie skakac ze spadochronem. Nie lubie takiej siebie. Nienawidze plackiem lezec. No ale chyba to wynika z tego ze jestem osoba bardzo pracowitą a tu nagle cos mnie zmusza do zasiedlenia sie na kanapie.ble

ja tez nie lubię siedzieć, ale cóż zrobić takie są uroki końcówki ciąży :) Przy maluszkach już nie posiedzimy, nie poleżymy, nie pośpimy :)