dalej nie zdałam tak mi smutno

dzis juz trzeci raz zdawałam idalej mnie oblał mam dosc. chyba nigdy nie zdam tegoe jebanego prawka. zastanawiam sie po co ja to wogole zaczynałam. wiecej kasy i nerwów strace niz to wszystko warte

Nie ma co sie smucic za nastepnym razem zdasz, mniej nerwów więcej luzu i skup się na tym co masz robić.Powodzenia ps. moja sąsiadka zdaje już 11 raz i się nie poddaje ;)

teoria czy praktyczny? ja zdałam teorie ale poległam na placyku wiele( az wstyd się przyznać) razy. Nie mam prawka dalej. A ty uszy do góry. Nie teraz to pózniej- nie płacz

dziewcyzno!!! ja zdawaam 4 razy!! i co najgorsze 3 razy z placu nie wyjechalam!!! jak mnie 3 raz oblal sobie pomysalam huj wam w dupe bede zdawac az zdam olalam to ceiplym moczem podeszlam do tego na luzie i zdalama

harissa berbere praktyczny terrie za pierwszysm razem zdałam no ale najgorsze sa te ciagłe pytania czy zdałam i co sie stało. wogóle bezsensu:(

nie przejmuj sie

Ojej, jaki problem. Zdałem za piątym razem. Raz oblałem test, raz placyk a może dwa ;) w potem na mieście jakieś rajdy bez patrzenia na znaki i światła jak to mam w zwyczaju :) życie jest trudne :D

blizej zdasz?

ja zdałam za drugim razem, a za pierwszym położyłam teorię. wszyscy zamiast współczuć, to się śmiali;)

a najgorsze jest to ze po tych 3 razach sie załamalam i odpuscilam. ostatni egzamin miałam rok temu, zaluje ze nie podchodziłam od razu do nastepnego bo teraz coraz trudniej mi sie zdecydowac by wrócic do tego, a musze bo szkoda kasy:O

nie martw się. Moja siostra zdała za 5 razem, a ja zdawałam razem z dziewczyną która oblała 26razy teorię :) głowa do góry, podejdź na luzie i na pewno zdasz:)

też myślałam,że już nie zdam, to wszystko przez nerwy, a teraz mam prawko od ponad 3 lat i zastanawiam się, jak mogłam tyle razy oblać, przecież jazda samochodem jest łatwa, ale wiadomo, praktyka robi swoje, także ćwicz jak najwięcej, najlepiej z ojcem, bratem, chłopakiem, czy kogo tam masz pod ręką i do egzaminu na luzie, z myślą, że zdasz, a nie, że znowu oblejesz! Powodzenia!

a zdawałam razem z dziewczyną która oblała 26razy teorię matko, to już chyba kompletna idiotka, jeszcze rozumiem jazdę, ale teorię? Mogła się na pamięć nauczyć pytań, jak na logikę nie kumała...jak jej kasy nie było szkoda, a jazdę pewnie będzie zdawać 50 razy...nie chciałabym jej na drodze spotkać...ja tak myślałam, że jak za 10 nie zdam praktyki (teoria bezbłędnie:)) to dam sobie spokój, ale zatrzymałam się w połowie mojego założenia heh, na szczęście:))

Głowa do góry!!! Choć rozumiem Cię. Ja po niezdanych egzaminach leżałam do wieczora płakałam i spałam na zmianę :/ O niektórych egzaminach nie mówiłam rodzince więc nikt nie pytał jak poszło.

ja juz sama nie wiem czy wykupic godz czy sobie odpuscic na jakis czas

ja z poczatku kupowalam dodatkowe godziny, ale pozniej szlam na zywioł ;) A ile czekasz na poprawke, bo jak długo to moze warto pojexdzic troche.

tydzien no ale jak sie nie zda trzy razy to trzeba wykupic 5 dodatkowych godzin

tydzień to bardzo krotko, ja mialam miesiac przerwy i nie wykupilam przed zdanym egzaminem