ma mnie w dupie, jak zapomniec

:(

przy takiej pogodzie trudno zapomnieć ale jeśli się już nie widujecie to i tak samo przejdzie:)

poznalam go z 5m-cy temu, potem poznalismy sie blizej, spotykalismy sie prawie co 2 dni, tak mial prace. cieszylam sie z tego, byly czasem lekkie zgrzyty, ale potem bylo ok. natsepnie stracil prace, zalpal dola i zaproponoal przyjazn. nastala cisza 1 dzien. potem sie znow spotkalismy mowil juz inaczej, ze mowil, tak bo mial dola etc. jak go przycisnelam do muru to powiedzial, ze niczego nei moze mi obiecac bo nie wie jak to bedzie, a potem powiem, z emi cos obiecal :( spotkalismy sie 2 razy bylo ok, teraz sie 2 tygodnie juz nie widzielismy, bo ma takie zmiany, ze niby nie da rady sie spotkac, a na chwile nie ma sensu :( codziennie wysyla jakis sms, ale to juz nie to samo, jak sie czlowiek nie widzia to nie ma zandej wiezi :( mielismy sie spotkac kilka dni temu, ale zle sie czuje, zawalony niby jest :( smutno mi i zle... powinnam go chyba olac, ale nie umiem :(

up :(

a doszlo do czegos miedzy wami i ile ona ma lat wogole?

ja 25, on konczy 30 niedlugo nie doszlo do pelnego zblizenia, ale bylo b.milo kilka razy

moze ma zone???albo dziewczyne i nie ma jak ci tego czasu poswiecic i sie wykreca..

wiem, ze ma takie popier...one zmiany w pracy, ze nie daje rady, do tego teraz jest chory, a pracuje, nie mieszkamy blisko siebie, ale przykro mi :(

:(

kopnijcie mnie w d... :(

zacznij robic jak dziewczyna z tematu -Bede Bad Girgl ;)

tzn