Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elektryczna zieleń

nie chce krzywdzic mamy...................................

Polecane posty

Gość elektryczna zieleń

Mam 19 lat i odkad pamietam wszystkie frustracje i caly stres jaki kumulowal sie we mnie przez caly dzien przynosze do domu. i rozladowuje to na mojej mamie. czesto poklucimy sie o byle glupoty, ja na nia krzycze, nawyzywam a potem, jak usiade w spokoju i wezme gleboki oddech... cholernie tego zaluje. mam ochote ja przeprosic ale naleze niestety do tych osob, ktorym przychodzi to z trudem. kocham ja i nie chce zeby jej bylo przykro ale sma nie wiem czemu tak robie. jak jestem zla i np wychodze do znajomych to zachowuje sie normalnie... dzisiaj bylo to samo, ale ja przeprosilam. naleze do wybuchowych osob jednak nie chce jej ranic. ma tak ktos z was? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobnie, neistety wyżywam się na pierwszej osobie, którą zobaczę po przyjściu do domu i jest to mój M. nieraz juz mu sie dostało za nic (dostało w sensie opieprzu) potem mi głupio i od razu go przepraszam, zresztą - zna mnie i wie, że to nie o niego chodzi, tylko ktoś/coś mnie wcześniej wkurzyło mimo wszystko robię mu przykrość i nie czuję się z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektryczna zieleń
a to jest najciekawsze ze w otoczeniu jestem uznawana za spokojna, bezkonfliktowa osobe.... glupio sie czuje, probowalam przestac ale nie moge :( mamusia zawsze czeka na mnie z cieplym obiadem, zawsze mi pomoze a ja tak sie odwdzieczam... moze ja jestem choleryczka?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu tak masz. Może przyda się jakaś terapia? Rozmowy z terapeutą, a może za miesiąc nie będziesz już taka wybuchowa. Porozmawiaj z jakimś terapeutą. Założę się że niedługo Ci minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektryczna zieleń
chce jak najszybciej sie wyprowadzic zeby juz jej nie ranic. mama choruje i nie powinna sie denerwowac. tak mi glupio.... bylam juz u psychologa kiedys wlasnie na to ze jestem taka nerwowa. biore leki na uspokojenie. pomagaja, ale nie zmienia przeciez mojego temperamentu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×