pranie

Czy prasujecie wszystkie rzeczy po praniu i układacie w szafie, czy dopiero prasujecie jak je ubieracie?

Dopiero jak mam je założyć.

Dlatego pytam, ponieważ ja zawsze po praniu wszystko ładnie prasowałam i układałam w szafie, ale od jakiegoś czasu mnie to wkurza, bo jak chcę to załozyć to niestety znów trzeba prasować. Dwa razy robię to samo, więc się zastanawiam czy to ma sens od razu prasować i tracić czas

z siebe meza i dwojki dzieci.Rano przed wyjsciem nie mam czasu prasowac,wole dluzej pospac.

Aaaa o to chodzi! Rzeczy "trudne" do zlozenia wieszam na wieszaki, spodnie i koszule tez,skladam tylko podkoszulki,trykotki zeby zlozenie nie przechodzilo przez srodek tylko po bokach.

Prasuje od razu po praniu i wysuszeniu-wole miec gotowe do ubrania bo nie zawsze jest pozniej czas na prasowanie Co sie tylko da wieszam na wieszaku-spodnie,spodnice,bluzy,bluzki,koszule Skladam tylko t-shirty,podkoszulki

Rzeczy które się wiesza to fakt można prasować i są gotowe do założenia później, gorzej właśnie z takkimi które sie składa. Oj marzy mi się garderoba żeby wszystko ładnie powieszać. Lubię porządek i gdy jest wszystko poukładane.

Tez mi sie marzy taka garderoba,niestety jak sie nie ma co sie lubi ,to sie lubi co sie ma i trza sobie rade dawac. :)

a odkąd mam suszarke do prania, to 80% ciuchów wkładam po wysuszeniu prosto do szafy, do prasowania zostają mi właściwie tylko koszule i niektóre jeansy

A taka suszarka długo suszy? Tyle, co pralka pierze? Pytam, bo nie mam i nie znam nikogo, kto ma.:)

Mysle ze uzytkowana we wlasciwy sposob ladnych kilka lat.Osobiscie nie mam suszarki,slyszalam tylko ze pranie suszone w odpowiedni sposob (wlasciwy program) i wyjete zaraz po wysuszeniu nie wymaga prasowania.

Z suszarki wyciąga się bardzo pogniecione rzeczy. Dziewczyny, prasujecie pościel?

Oprocz poscieli z kory kazda inna prasuje

Ja tak samo. Oprócz pościeli z kory.

jakbym miala wille 20 szaf do ktorych wszyskto moglabym wkladac na wieszakach to tak pracowalabym po praniu ale w obecnej sytuacji mija sie to z celem wyprasowac a potem zlozyc i doszafki wsadzic nastepnie przygniesc innymi ciuchami?? bez sensu wyciagam i tak pomiete prasuje tylko przed wyjsciem ewentualnie jak rano chce pospac to wieczorem dzien wczensiej sie szykuje i prasuje i juz nie chowam do szafy

Podziwiam w takim razie :) Kiedyś zanosiło się do magla, ale nie wiem czy takie coś jeszcze egzystuje. Nie lubię prasować i ograniczam tę czynność do minimum :O

czarne glany tak jest jeszcze magiel

ja prasuje ogladajac cos ciekawego-przynajmnie mi sie nie nudzi:)

ja zanoszę do magla - pościel , ręczniki itp. reszte prasuje przez założeniem . U mnie wszyscy prasują dla siebie z reguły przed założeniem .

magiel istnieje ale w pralniach przemysłowych:) wiem z doswiadczenia:) sma na nim pracowałam:)

Dawno już magla nie widziałam, a może nie zwracałam uwagi. te, o których wiedziałam zostały zlikwidowane. Najchętniej zatrudniłabym kogoś do prasowania :D

czas suszenia bielizny w suszarce zależy od ilości i grubości tkanin i czujnik wilgotności sam reguluje ile to trwa, przeciętnie ok.1,5 godziny i absolutnie nie gniecie tkanin, wręcz przeciwnie, jak pisałam większość rzeczy wystarczy poskładać albo na wieszak i do szafy

Ja mam inne doświadczenia związane z suszarką ;) Może była starego typu.

pewnie tak, teraz większość suszarek ma program "prosto do szafy" ale jak pisałam nie dotyczy to większości koszul, te wymagają lekkiego przelecenia po nich żelazkiem. No i nie ma porównania tradycyjnie wysuszony czy nawet wyprasowany ręcznik z miękkością i zapachem (po dodaniu odpowiedniej chusteczki do suszarki) ręcznika wyjętego z tej maszyny :)

Suszarka, której używałam nie miała takich funkcji, więc przestałam jej używać, bo to się mijało z celem. Płakać mi się chciało, gdy wyciągałam z niej pranie. Dodam, że strasznie trudno było je rozprasować.

Muszę pomyśleć o suszarce, tylko chyba ulokuję ją w kuchni, bo w łazience się nie zmieści, a w kuchni mam masę wolnego miejsca. Nie będzie taka suszarka głupio wyglądała w kuchni? :O

Ee, czemu. Przykładowo na Wyspach ludzie mają pralki i suszarki tylko w kuchni, lub w specjalnie do tego wygospodarowanym pomieszczeniu.

mnie by chyba nawet w salonie nie przeszkadzała :D chciałam jeszcze dodać, że na metkach niektórych ubrań, jest znaczek, że nie można suszyć w suszarkach, ale ja wrzucam wszystko i jeszcze nic mi się nie zniszczyło, wystarczy tylko dobrać odpowiedni program, np. do wełny czy jedwabnych tkanin

achillesowa :P