Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

bez mamy ani rusz -pomocy!

Polecane posty

WItam! Mam 8,5 miesieczną córkę, która od miesiąca zrobiła się straszna. Ciągle muszę być razem z nią, nawet na sekundę nie mogę zniknąć jej z oczu. Nikt nie może wziąć jej na ręce. Problem stał sie większy od ok tygodnia. Doszło do tego, że nawet do taty nie pójdzie na ręce. Jak ją tata weźmie to jest od razu straszny ryk. Jak jest przy mnie to z tatą bawi sie na całego, ale ja muszę być przy niej. Proszę o poradę jak ten problem rozwiązać, bo jest to bardzo męczące. Dodam jeszcze, że córka ma duży kontakt z innymi, całe lato spędziłyśmy na placu zabaw wśród dzieci i ich rodziców, wiec nie wiem skąd ten nasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra=
nie wiem co Ci poradzić, mój syn ma 13 mies. i nie miałam z nim nigdy takiego problemu. za to mojej siostry córka jak miała 11 mies. to też się tak zachowywała jak Twoja. nic nie dawało tłumaczenie i oddawanie jej na siłę komuś innemu na ręce.siostra nawet do łazienki nie mogła iść sama bo mała siedziała pod drzwiami i płakała. po jakiś 2 miesiącach jej przeszło tak po prostu :) także cierpliwości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam podobnie, bardzo się też tym martwiłam. Dziecko na krok mnie nie odstępowało. Miało wtedy chyba 8-9 miesięcy. Byłam załamana bo ciągle chciał tylko do mnie, też właściwie do toalety ze mną chodził bo się nie dało inaczej.Dodam jeszcze że mąż całymi dniami pracował, a ja byłam sama z dzieckiem więc było to bardzo męczące. Pomimo tego że często byłam z nim między ludźmi (rodzina, babcie, przyjaciele) to i tak chciał tylko do mnie. Czytałam trochę na ten temat i to jest taki okres u dziecka tzw. lęk separacyjny. Być może nie wszystkie dzieci tak mają ale mój właśnie tak miał. Z czasem samo mu przeszło. A właściwie zaczęło się to zmieniać jak zaczął samodzielnie chodzić. Teraz ma 14 miesięcy i potrafi już sam posiedzieć, pobawić się, chętnie sam rwie się do innych. Radzę się nie martwić to minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejek z wiesiołka ????
mam pytanie z innej beczki , twoja córa ma juz 8,5 miesiaca a w stopce masz tylko jedngo skarba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie lęk separacyjny. mojemu się wlączył jak miał 6 miesięcy i trwa nadal. czasem jest silniejszy i wtedy śledzi mnie caly czas, a czasem słabszy i np mogę być w kuchni a on w pokoju. rada - trzeba przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×