Rodzina nie potrafi zrozumieć że nie chce ślubu kościelnego!

jestem wierząca ale szczytem moich pragnień nie jest biała suknia. po co mam przysięgać przed bogiem jeśli kiedyś się okarze że nie jestem w stanie tej obietnicy spełnić? życie jest jakie jest i nikt mi nie powie ze nie jest w stanie zdradzić. za dużo się naooglądałam i nie wierze w miłość az po grób bo i tak kiedys wkrada sie rutyna i pozostaje tylko przyzwyczajenie. moi blicy nie potrafia tego zrozumiec że dobrze mi tak jak jest i nie planuje sakramentalnego tak. jakie jest wasze podejscie? czy to ja jestem zbyt liberalna?

up:)

Twoje podejście jest bardzo dobre :) Nie przejmuj się rodziną , to Twoje życie i powinnaś robić po swojemu :)

kolor majtek tez ci wybierają ? poszli wont.

Ja pochodzę z ateistycznej rodziny i ślubu koscielnego też nie miałam ale w przeciwieństwie do Ciebie wierzę w "miłość az po grób"

Twoja rodzina jest zbyt głupia, i pewnie sugerują sie tym- co ludzie powiedzą. nie przejmuj się nimi i postępuj wg własnych zasad

im sie wydaje to naruralne ze jak slub to tylko kościelny;/ najgorsze ze mój facet tez chce koscielnego ale juz mu zapowedziałam ze na to niech nie liczy. mnie poprostu nie rajcuje ta cała wielka weselna zabawa i te wzruszające sceny w kosciele.

Moi rodzice wzięli ślub kościelny. I co ? Matka zdradziła ojca, ojciec zdradził ją. Mama zmieniła wyznanie na świadka Jehowy. Nie rozwiedli się, ale Mama poważnie o tym myślała. Całe życie w domu były awantury.

Master111 właśnie tego chce uniknąć bycia bo jest ślub bo sa dzieci. nie chce zamykac sobie drogii w razie niepowodzenia.